Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Gorąca Korčula, spopielały Pelješac i sielskie Kuterevo’15

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 29.12.2014 20:13

No dobrze, to kto jedzie z nami na Mjlet? :wink:

Pisałam już, że szkoda nam opuszczać Pelješac?

Obrazek

Z drugiej strony... w końcu ma się spełnić moje marzenie o Mljecie :D

W Prapratnie ustawiamy się w kolejce na prom. Godzinę przed planowanym odjazdem sytuacja nie wygląda najgorzej ;)

Obrazek

Kupujemy bilety i... razem z innymi oczekującymi oddajemy się dalszemu plażowaniu i kąpielom :D

Kiedy w końcu przypływa prom, pakujemy się na pokład i machamy na pożegnanie lądowi
Obrazek



Obrazek


Obrazek

Jest też dreszczyk niepewności....
Po pierwsze pogoda - czy na wyspie będzie świeciło słońce? Niedawno jeszcze tu padało...

Ale teraz jest już pięknie :D Mljet na wyciągnięcie ręki :D
Obrazek

Po krótkim rejsie przybywamy do Sobry :D

Obrazek

Drugi znak zapytania to nasze lokum. Poszukiwanie apartmanu zaczęłam zaraz po tym jak zdecydowaliśmy spędzić trochę czasu na Mljecie, czyli jakieś 3 tygodnie przed wyjazdem :mrgreen: Był to pierwszy raz, gdy kiedykolwiek coś rezerwowałam w Cro :P No więc zaczęłam wertować forum i inne strony, rozesłałam kilkanaście (albo kilkadziesiąt) zapytań o dostępny apartman w drugiej połowie lipca. I początkowo była wielka lipa, bo prawie wszystko było pozajmowane, poza jednym pięknym w malowniczej Prozurskiej Luce za 100 euro za noc i gorszym pod względem standardu i lokalizacji, ale niewiele tańszym w Saplunarze za 80 euro :roll: Kiedy zaczęłam już trochę wątpić w powodzenie mojej misji poszukiwawczej i jednocześnie znajomi utwierdzali mnie w przekonaniu, że w ciemno na Mljet lepiej w sezonie nie jechać... ZNALAZŁAM :D Apartman z przepięknym widokiem, na zdjęciach wyglądał bardzo przyzwoicie i cena też przyzwoita - 50 euro :D Opinie na booking.com pozytywne, ktoś tam narzekał na brak ogrzewania, ale po co mi ono w lecie :wink: Miał co prawda taki inny mały minusik... był w Sobrze :wink:

Ostatecznie przeanalizowałam wszystkie plusy i minusy i Sobra okazała się nie taka znów zła, o czym trochę później :wink:

Wymieniłam maile z właścicielką, zarezerwowałam go na 4 noce, czego potwierdzeniem było przesłanie 50 euro zaliczki... Wysłałam maila, że przelew poszedł i miałam nadzieję na wiadomość zwrotną coś w stylu... ok pieniądze doszły, albo - czekamy na was... a tu jeden dzień... cisza, drugi.... cisza.... trzeci, czwarty, piaty.... cisza... ponawiałam pytania - bez odpowiedzi.
Zaczęłam się trochę denerwować, juz pal licho to 50 e, ale termin wyjazdu zbliżał się, a ja nie wiedziałam czy mam ten apartman, czy szukać jeszcze czegoś innego... tak minęło jeszcze kilka dni i w końcu wiadomość od Adriany (właścicielki)

"Przepraszam, ale zepsuł mi się komputer i był tydzień w serwisie w Dubrowniku. Pieniądze doszły, czekamy na Was". Ufff :D

Więc jesteśmy w Sobrze i za kilka minut przekonamy się jakie też to cudo wyhaczyłam w necie. :? .. Mam mały stresik, co powiedzą towarzysze podróży, w końcu tak bardzo podobało im się w Trpanj, ten widoczek z balkonu i delfiny... więc trochę przygotowuję ich, że dobrze, że w ogóle coś znaleźliśmy, fajnie już było na półwyspie, a to tylko cztery noce i tak będziemy w większości zwiedzać... na zdjęciach dobrze to wyglądało, ale to tylko zdjęcia w necie itp. :wink:

Sobra jest nieduża, składa się z drogi biegnącej nad samym morzem i zawijającej z powrotem koło apartmanów w 2 linii. Nasz jest w pierwszej (sprawdziłam na googlemaps :wink: ), więc jedziemy pomalutku, głowy zwrócone w lewo (bo po prawej morze) i szukamy :wink:
- ten?
- niee ten ;)
- może ten...?
- nieee, też nie, jeszcze dalej...
- to może zadzwonisz?
- po co, na pewno trafimy ;)
-o, to ten (pokazuję na najładniejszy :D )
- ten? na pewno?
- yhm :D

Nie dowierzają, chyba im się podoba :P :D



Obrazek


Parkujemy i zaraz wyskakuje Adriana machając i wołając "buongiornoooo" :roll: Włoszka czy co? :wink:

Nie Włoszka, Adriana była przekonana, że to my jesteśmy z Włoch :P A wszystko przez mój adres mailowy :P

- Aaaaaa Polacy? Mam dla Was piękny apartament, o tam na górze. :D

Na górze? :mrgreen: Super, skoro na górze to może będzie widok zbliżony do tych ze zdjęć :boss:

Po chwili jesteśmy.... iiiii..... widzę, że wszystkim się podoba :D

Obrazek

Obrazek

I widoczek z balkonu (i w sumie z łóżka też :wink: )
Obrazek

Adriana okazała się bardzo sympatyczna :D Od razu czuć, że traktuje nas jak członków rodziny :D Zobaczyła w paszporcie moją datę urodzenia i wylądowała u nas na lampce urodzinowego winka :) W końcu to był wspaniały, pełen wrażeń dzień :D

Naprawdę wspaniały :D

Nie uwierzycie... kogo zobaczyłam wieczorem z balkonu :hearts:

Mój delfin przypłynął za mną na Mljet 8O :D

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 30.12.2014 08:33

Piękny widok z pokoju...i jeszcze ten delfinek i dingac...miodzio.

Pozdrawiam
emi13214
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 409
Dołączył(a): 16.12.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) emi13214 » 30.12.2014 09:50

Z jednego pięknego miejsca, w drugie :)
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 30.12.2014 12:27

Pięknie ,jak w raju.
dasuch
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1550
Dołączył(a): 03.11.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) dasuch » 30.12.2014 14:18

Trevia, proszę o kontakt adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 01.01.2015 17:33

Pierwsza noc na Mljecie za nami. Trochę popadało, ale ranek przywitał nas pięknym słońcem :D Już od pierwszych chwil uderza nas panujący na wyspie spokój i wszechobecna zieleń. Myślałam, że już raczej nic mnie nie zaskoczy i już bardziej nie zachwyci w Chorwacji niż to, co widziałam do tej pory - szybko okazało się w jakim byłam błędzie :wink:

Sobra szybko okazała się dobrym wyborem na miejscówkę, przede wszystkim jako miejsce wypadowe do eksploracji wyspy. Jest stąd blisko do promu (2-3 km), jedynego większego na wyspie sklepu Studenaca i zakątków zarówno w części wschodniej jak i zachodniej. W samej miejscowości są trzy knajpy, mały sklepik, codziennie rano obwoźny straganik z owocami i warzywami i wypożyczalnia brumów :wink: Jedynym mankamentem jest brak plaży. Nam to nie przeszkadzało, bo praktycznie cały czas gdzieś jeździliśmy i plażowaliśmy "w terenie" ;)

Dziś zaczniemy odkrywanie uroków Mljetu od wschodniej części. Najpierw jednak lokalizujemy Studenac i robimy zapasy wody (na wyspie woda w kranie jest lekko słonawa) i zakupy kilku innych rzeczy, mapek niestety w markecie nie było.

Mimo, że drogi są bardzo dobre i wystarczająco szerokie, to jeździ się ciężko ;) bo co kawałek trzeba się zatrzymywać, by podziwiać widoczki ;)

Gdzieniegdzie nawet są ławeczki

Obrazek

Obrazek

Nieodłącznym elementem krajobrazu są blatine i slatine - słone i błotne jeziorka

Obrazek

Po krótkiej podróży samochodem docieramy do pierwszego punktu

Prožurska Luka

To chyba najczęściej fotografowany widoczek na wyspie (wcale się nie dziwię) :wink:
też chcę mieć swoją fotkę :wink:

Obrazek

Obrazek

Prožurska Luka już przed wyjazdem wydawała mi się bardzo atrakcyjna i próbowałam znaleźć tu jakąś kwaterkę. Teraz możemy przyjrzeć się jej bliżej. Zjeżdżamy w dół...

Obrazek

...i parkujemy u kogoś na dachu :wink:

Obrazek

Rozglądamy się w prawo, w lewo i już wiemy gdzie udamy się ze sprzętem plażowym :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 01.01.2015 17:43

Kiedy mam już chwilowy przesyt pływania i opalania, idę rozejrzeć się po okolicy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 01.01.2015 17:52

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

cdn... :papa:
emi13214
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 409
Dołączył(a): 16.12.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) emi13214 » 01.01.2015 18:06

noooo, przepięknie !!!!
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 01.01.2015 19:11

trevia napisał(a):I widoczek z balkonu (i w sumie z łóżka też :wink: )
Obrazek


Nie uwierzycie... kogo zobaczyłam wieczorem z balkonu :hearts:
Mój delfin przypłynął za mną na Mljet 8O :D

Nie dość, że taki widok, to jeszcze i delfin :roll: ,
no skandal po prostu :oczko_usmiech: :smo: .
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.01.2015 19:30

Trevia, cudnie! :hearts: Przepiękne zdjęcia :D

Piszesz o Studenacu... Czy to ten sam sklep, który w 2010 roku zwaliśmy "dyskontem", a właściwie był "no name"?:

Obrazek

Parę kilometrów za Sobrą w stronę Parku Narodowego.

Widzę, że Mljet od razu Was zaczarował :D Jestem bardzo ciekawa, co będzie dalej.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj naj w nowym roku :D
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 01.01.2015 19:38

Cudnie... 8) Twoim najnowszym odcinkiem pięknie przywitałem nowy rok... :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 01.01.2015 20:11

Cudnie. I widok z okna i delfin....Mljet jest piękny. Co prawda urwałam tam tłumik, ale co tam tłumik...warto było :D
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.
tajemniczy
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 578
Dołączył(a): 02.02.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) tajemniczy » 01.01.2015 20:31

Super relacja
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 01.01.2015 21:05

Aldonka napisał(a):Cudnie. I widok z okna i delfin....Mljet jest piękny. Co prawda urwałam tam tłumik, ale co tam tłumik...warto było :D
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Ja swój urwałem w Warszawie :)
http://s418.photobucket.com/user/marcin ... k.jpg.html
A zdjęcia to sądzę, że to imperialistyczna propaganda :) tam nie może tak być :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Gorąca Korčula, spopielały Pelješac i sielskie Kuterevo’15 - strona 28
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone