Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Gorąca Korčula, spopielały Pelješac i sielskie Kuterevo’15

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 14.10.2014 23:58

maslinka napisał(a):
Cudne nocne foty Dubrovnika :D


Pełna zgoda :D
Wspaniały spacer . . .


Pozdrawiam
Piotr
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 15.10.2014 06:28

Pięknie, Dubrownik ma swój klimat :)
madzia828
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 02.04.2012
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia828 » 16.10.2014 17:23

Trevia Dubrownik nocą przepiękny :wink: aż chce się tam być, może w przyszłym roku w końcu tam zawitamy :wink:
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 19.10.2014 16:51

maslinka napisał(a):
trevia napisał(a):W końcu na Mljecie ich nie będzie :wink:

Ale za to na Mljecie... ciii... może nie uprzedzajmy ;)

Cudne nocne foty Dubrovnika :D


Ciiiii...... :wink: :lol: Dzięki Maslinko! :D
andeo napisał(a):Przepięknie pokazałaś "króla" wieczorową porą...
Ja kocham Czarnogórę ,ale jakoś do Herceg mnie nie ciągnie ...


Mnie też już nie :wink: Cieszę się, że dostąpiłam zaszczytu zobaczyć króla wieczorową porą :wink:

piamir napisał(a):Byliśmy w Dubrowniku 6 razy. Ostatnie 4 wizyty w tym mieście rozpoczynaliśmy po zmierzchu. Wtedy dopiero można w pełni odczuć pełny klimat Dubrownika, całą magię. chciałbym jeszcze zobaczyć Dubrownik o świcie, zupełnie pusty. I chyba po to muszę tam pojechać jeszcze raz.


To musi być coś - pusty Dubrovnik 8O

piotrf napisał(a):Wspaniały spacer . . .


Dziękuję Piotrze :D Szkoda, że nie możemy częściej tak pospacerować :roll: :)

madzia828 napisał(a):Trevia Dubrownik nocą przepiękny :wink: aż chce się tam być, może w przyszłym roku w końcu tam zawitamy :wink:


Dzięki :) Zdjęcia nie oddają w pełni tego niesamowitego klimatu wieczornego miasta... zdecydowanie musicie tam pojechać! :wink:
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 19.10.2014 17:09

maslinka napisał(a):
trevia napisał(a):W końcu na Mljecie ich nie będzie :wink:

Ale za to na Mljecie... ciii... może nie uprzedzajmy ;)

Cudne nocne foty Dubrovnika :D


Ciiiii...... :wink: :lol: Dzięki Maslinko! :D
andeo napisał(a):Przepięknie pokazałaś "króla" wieczorową porą...
Ja kocham Czarnogórę ,ale jakoś do Herceg mnie nie ciągnie ...


Mnie też już nie :wink: Cieszę się, że dostąpiłam zaszczytu zobaczyć króla wieczorową porą :wink:

piamir napisał(a):Byliśmy w Dubrowniku 6 razy. Ostatnie 4 wizyty w tym mieście rozpoczynaliśmy po zmierzchu. Wtedy dopiero można w pełni odczuć pełny klimat Dubrownika, całą magię. chciałbym jeszcze zobaczyć Dubrownik o świcie, zupełnie pusty. I chyba po to muszę tam pojechać jeszcze raz.


To musi być coś - pusty Dubrovnik 8O

termondar napisał(a):Pięknie, Dubrownik ma swój klimat :)


Zdecydowanie :D

piotrf napisał(a):Wspaniały spacer . . .


Dziękuję Piotrze :D Szkoda, że nie możemy częściej tak pospacerować :roll: :)

madzia828 napisał(a):Trevia Dubrownik nocą przepiękny :wink: aż chce się tam być, może w przyszłym roku w końcu tam zawitamy :wink:


Dziękuję :) Zdjęcia nie oddają w pełni tego niesamowitego klimatu wieczornego miasta... zdecydowanie musicie tam pojechać! :wink:
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 19.10.2014 17:27

Po dniu pełnym zwiedzania dla równowagi kolejny miał być przeznaczony na plażowanie i odpoczynek. Wersja optymistyczna zakładała opalanie i pływanie, niestety słońce zostało w Czarnogórze :? Zamiast tego od rana pogoda była iście huraganowa, wiało, niebo zasnuły chmury, a Jadran szalał :) Pięknie, następnego dnia mamy płynąć na Mljet 8O

Mimo takiej aury siedzimy na plaży (w końcu wiatrem też opala - potwierdzone! :wink: ), niektórzy czytają książki (znów nie ja). Ja wolę zająć się łażeniem po skałkach i dokumentacją fotograficzną :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 25.12.2014 14:40

Wracam do żywych z gorącymi jak chorwackie skały świątecznymi życzeniami :D

--------------------------------------------------------

Na czym ostatnio skończyłam.... aha... :wink:

Po obiedzie idziemy do miasta. Główny cel to złapać sygnał i sprawdzić prognozę pogody :wink:

Obrazek

Jakoś bardzo optymistycznie to nie wygląda...

Obrazek

Kręcimy się trochę po miasteczku, a w drodze powrotnej robimy zapasy wina, oliwy i rakiji w polecanym przez Borysa miejscu.

W apartmanie czekają na nas "nasze" słodkie kicie :wink:
Obrazek

Ostatni wieczór w Trpanj spędzamy w przemiłym towarzystwie Borysa i Toma, którzy wyprawiają nam kolację pożegnalną :D
Obrazek

Obrazek

Specjalnie dla mnie Borys przyrządza najlepsze na świecie rybki :wink:
Obrazek

Sącząc wino słuchamy ciekawych opowieści naszego gospodarza o dalekomorskich wyprawach. Okazuje się, że Borys prawie całe życie spędził na statkach odwiedzając praktycznie wszystkie zakątki świata :) Śmieje się z moich obaw przed falami. Opowiada o siedmiometrowych falach z jakimi zdarzało się im walczyć przez kilka dni w okolicach Indii. Pocieszające... :wink: Borys chwali też mój gust kulinarny :oczko_usmiech: i obiecuje, że następnym razem złowi i przyrządzi nam ośmiornicę. :nice: Mamy też popłynąć ich łodzią na Dube :coool: No i jak tu nie wrócić za rok ? :D :smo: Tak przemiło spędzamy czas, że zastaje nas noc, a nad Makarską szaleje burza. Biesiada kończy się, gdy żywioł dociera nad półwysep.
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 25.12.2014 15:47

Ranek dnia następnego wita nas słońcem i błękitnym niebem... uff :D Zanim zaczniemy znosić do samochodu spakowane już walizki, siedzę na tarasie, sączę kawę i wpatruję się w błękitne wody Jadranu.

Obrazek

Będzie mi brakowało tego widoku, tych kolorów, zapachów i odgłosów... najbardziej będzie mi brakować delfinów.. Mam to szczęście, że moje urodziny przypadają w lecie, jest duża szansa, że akurat będę w Cro :wink: Tak właśnie jest w tym roku :D Siedzę więc na tarasie i myślę, że najfajniejszym prezentem urodzinowym byłoby zobaczyć jeszcze raz delfiny. Uważaj o czym marzysz, bo w Chorwacji życzenia najwidoczniej spełniają się nadzwyczaj często.... Są :D Jeden nawet wyskakuje z wody :hut: i daje sobie zrobić zdjęcie :D

Przychodzi Borys i nadchodzi czas pożegnania. Mimo, że czeka na nas Mljet, to szkoda stąd wyjeżdżać. Wręczam Borysowi na pamiątkę książkę o Polsce, pakujemy się i pora ruszać.

Obrazek

Początkowo planujemy zająć kolejkę na prom, ale szybko zmieniamy plany chcąc spędzić jeszcze trochę czasu na Peljescu... zwłaszcza, że w końcu jest piękna pogoda :D

Obrazek Obrazek

Obrazek

Pierwszy przystanek robimy w Potomje. Tankujemy samochów i kierujemy się do
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Grzechem byłoby wrócić stąd bez odpowiednich zapasów ;) kilku butelczyn "krwi ziemi"

Zanim zaczniemy degustację sympatyczna pani ucina sobie z nami krótką pogawędkę i padają słowa, na które czekałam
-Czy chcecie zobaczyć piwnice?

:D :D :D

Pewnie, że chcemy :D
emi13214
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 409
Dołączył(a): 16.12.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) emi13214 » 25.12.2014 15:48

O jak fajnie, że znów jesteśmy w moim ulubionym Trpanju :)
Bardzo mile wspominam tegoroczne wakacje i wieczorne spędzanie czasu w trpanjskich knajpkach:) :)
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 25.12.2014 16:46

emi13214 napisał(a):Bardzo mile wspominam tegoroczne wakacje i wieczorne spędzanie czasu w trpanjskich knajpkach:)


Ja chcę do Trpanj...! :D

Ale tym czasem idziemy do piwnic winnicy Matuško :D
(jeśli ktoś nie był to teraz mocno zaspoileruję zdjęciami :wink: )

Tylko uwaga, niektórzy mówią, że tu straszy :wink:

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na górze degustujemy trunki i robimy zakupy. Miejsce jest niesamowite i bardzo klimatyczne :) Wszystkim amatorom wina bardzo polecam :)
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 26.12.2014 00:13

Rozmawialiśmy dziś z mężem o wakacjach. Czy wracamy do siebie, czy na półwysep, czy uderzamy gdzie indziej. Potem wchodzę na cropelkę i pierwsza relacja jaką otwieram to Wasza podróż. I już wiem, już wiemy oboje - wracamy do siebie :D
Cudowny Peljesac, wspaniałe zdjęcia. Świetnie się z Wami podróżuje. I mimo, że Dubrownik jest mi dobrze znany to ten Twój, wieczorny urzekł mnie, oczarował...
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 26.12.2014 09:37

przyjemne widoczki z rańca, tym bardziej jak wczoraj kosztowało się trochę chorwackiego wina,
piękne ujęcia, chyba bym stamtąd mógł nie wychodzić, a jaka temp. w tych piwnicach (?)
muszę się tam wybrać, bo i restauracja jest super (już widziałem w kilku relacjach)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 26.12.2014 14:33

Łał, jestem pod wrażeniem klimatycznych zdjęć. Czekam na c.d.

Pozdrawiam
emi13214
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 409
Dołączył(a): 16.12.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) emi13214 » 26.12.2014 19:15

O a w tych piwnicach winnych nie byłam !!!! Gdzie to dokładnie?
Będzie pretekst, żeby wrócić!!!!
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 26.12.2014 19:34

emi13214 napisał(a):O a w tych piwnicach winnych nie byłam !!!! Gdzie to dokładnie?
Będzie pretekst, żeby wrócić!!!!

I ja nie byłem choć za tunelem byłem już chyba ponad 10 razy :) Jakoś mnie nie ciągnie :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Gorąca Korčula, spopielały Pelješac i sielskie Kuterevo’15 - strona 26
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone