Odnajduję tu więcej śladów chorwackich miast.
Ładnie, Bardzo ładnie.
Staram się, ale nie udaje mi się odcyfrować napisu.
To jakiś specyficzny krój czy może nawet jakiś odmienny od łacińskiego rodzaj pisma?
Crayfish napisał(a):
dangol napisał(a):Miło się wraca na Korczulę, nawet jeśli tylko wirtualnie...
Nie mam własnych fotek z katedry, z tym większą przyjemnością popatrzyłam na Twoje.
weldon napisał(a):Staram się, ale nie udaje mi się odcyfrować napisu.
To jakiś specyficzny krój czy może nawet jakiś odmienny od łacińskiego rodzaj pisma?
Crayfish napisał(a):Droga przez półwysep szybko mija, docieramy do Stonu (-ów).
Jest już nieco gorąco - na mury nie idziemy, raczej pozwiedzamy
pomalutku podnóże.
Franz napisał(a):Crayfish napisał(a):Droga przez półwysep szybko mija, docieramy do Stonu (-ów).
Jest już nieco gorąco - na mury nie idziemy, raczej pozwiedzamy
pomalutku podnóże.
Ston też miło wspominam.
Spaceru po murach odmówić sobie nie potrafiłem...
Crayfish napisał(a):Dostrzegamy nazwę Simuni
Crayfish napisał(a):To była nasza najdłuższa podróż samochodowa
Franz napisał(a):Ładnie. Chociaż takie eksperymenty to już wykraczają poza moje upodobania:
kulka53 napisał(a):Mi się bardzo podoba łapanie ostrości na jednym elemencie zdjęcia, choć może niekoniecznie wtedy, gdy zdjęcie przedstawia widok krajobrazowy. Bardziej, gdy ostre jest to co blisko a rozmyte tło...
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe