2011: Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Chorwacja.

No więc, sam widzisz ...


Fajnie wygląda ta Czarnogóra, ale, tak jak patrzę teraz, to zastanawiam się,
czy, zamiast objazdówki po "śródziemiu" CG (no bo to morze i jego brzeg to jednak słabo wypada w porównaniu)
nie wybrać lepiej Sławonii?

Przynajmniej na zdjęciach z prospektów wygląda wspaniale, a i w temacie Cro by się pozostało.

weldon napisał(a):No więc, sam widzisz ...


Fajnie wygląda ta Czarnogóra, ale, tak jak patrzę teraz, to zastanawiam się,
czy, zamiast objazdówki po "śródziemiu" CG (no bo to morze i jego brzeg to jednak słabo wypada w porównaniu)
nie wybrać lepiej Sławonii?

Przynajmniej na zdjęciach z prospektów wygląda wspaniale, a i w temacie Cro by się pozostało.

Nie znam Sławonii, pewnie Wojtek-Franz będzie lepiej zorientowany (truchtał tam chyba)
Mnie jednak Czarnogóra zdołała oczarować pięknem swego wnętrza.
Podróżowanie po tym kraju sprawiało mi olbrzymią przyjemność,
a różnorodność krajobrazów i szybkość ich zmiany była wręcz imponująca.
Odnalazłem wiele miejsc, które zapierały dech w piersiach.
Ale oczywiście każdy ma inne preferencje.
Wg mnie warto odwiedzić ten kraj i zobaczyć chociaż te większe z jego atrakcji.

Crayfish napisał(a):Wg mnie warto odwiedzić ten kraj i zobaczyć chociaż te większe z jego atrakcji.

Dlatego ciesze się, że pojechaliście "bocznymi drogami".

Ta nadmorska część jakoś nie zachwyca :/

To znaczy, mnie nie zachwyca, bo spotkałem się z opinią wielu osób,
że absolutnie, nie do Chorwacji, ale właśnie do CG należy jeździć

weldon napisał(a):
bo spotkałem się z opinią wielu osób,
że absolutnie, nie do Chorwacji, ale właśnie do CG należy jeździć

To na pewno nie byliśmy MY.
Nadmorska część nie zachwyca w żadnym okresie. W sezonie tłumy, a poza sezonem woda i pogoda już nie letnia. Ale byliśmy, zobaczyliśmy, nie żałujemy, bo i tak było warto, dla Kotoru i całej Zatoki Kotorskiej czy tego widoku św. Stefana.


Ładnie Crayfish

Lidia K napisał(a):To na pewno nie byliśmy MY.

Nie no, broń Boże.

Nawet mi do głowy nie przyszło, żeby ktoś z Cropli tak pomyślał

Po prostu, spotykam ludzi, którzy, jak się dowiedzieli, że Cro "taka droga" i "takie ma kamieniste plaże"
pojechali do CG i się dziwią, że wolę Chorwację.

IM pasują tamtejsze plaże.

Zresztą, w większości przypadków, nic więcej poza tymi leżakami na plażach, nie widzieli :/


Zresztą, dla odmiany, jak wspominam, że i Albania i Rumunia to kraje warte uwagi, to się pukają w czoło

Nie kryję, że podzielam zdanie Lidii.

Pętla 2: Buljarica - Boka Kotorska - Rijeka Crnojevica - Buljarica

Wycieczka na cały dzień. Większość czasu zajmuje zwiedzanie starego Kotoru,
zwłaszcza, jeśli zdecydujemy się udać w pozostałości twierdzy, górującej nad miastem,
skąd możemy się cieszyć pięknym widokiem na wnętrze Boki.
Kolejnym miastem będzie pozbawione ruchu samochodowego Perast,
w którym czas płynie strasznie leniwie,
następnie podróż drogą wysokogórską Kotor-Cetinje aż do bajkowego zakola rzeki Crnojevica,
skąd wracamy przez przedmieścia Cetinje do Budvy i dalej z powrotem na miejsce noclegowe.


Mapka przejazdu

O Bokę bili się wszyscy wielcy z okolicy: Rzymianie, Bizancjum, Słowianie, Wenecjanie, Serbowie,
Turcy, Austriacy, a nawet Hiszpanie, Francuzi i Rosjanie.
Szczyt rozwoju to oczywiście - tak jak i większości starych miast w okolicy - okres panowania Wenecjan.

Pierwszym naszym celem jest Kotor

Znajdujemy pierwszy płatny (! ) parking w Czarnogórze przy nabrzeżu,
do którego przycumował wielki wycieczkowiec.



W okolicach starówki panuje duży tłok. Mnóstwo zwiedzających.
Idąc wzdłuż murów obronnych odnajdujemy jedną z bram, którą wchodzimy do starego miasta.
Nad bramą znajduje się data wyzwolenia Kotoru z rak niemieckich podczas II wojny światowej,
oraz cytat z TITO, który po polsku chyba brzmi tak "Cudzego nie chcemy, swego nie damy"


Mury obronne z twierdzą na wzgórzu w tle


Brama


Szczegół na bramie

cdn ... - Kotor ...

Lidia K napisał(a):Ładnie Crayfish

Taaak, bardzo ładne zdjęcie ...
... i to tego wycieczkowca, też mi się bardzo podoba !

W Montenegro nie byliśmy ... dlatego z uwagą i chętnie oglądam.

Pozdrawiam.

mariusz-w napisał(a):

Lidia K napisał(a):Ładnie Crayfish

Taaak, bardzo ładne zdjęcie ...
... i to tego wycieczkowca, też mi się bardzo podoba !

Dzięki.

Leszek Skupin napisał(a):Kotor sobie odpuściliśmy, bo nie było gdzie zaparkować,... Tak czy siak - fajnie tam, ale jak dla nas ciut za duże tłumy... jak w Dubrovniku na Stradunie w upalny wieczór w lipcu

Tłumy są - to prawda, ale jakoś wewnątrz miasta rozłażą się i rozpraszają.
Natomiast uważam, że starówka Kotoru i Stary Bar to dwie żelazne pozycje, jeśli chodzi o stare miasta.

Należy również dodać, że na liście dziedzictwa UNESCO w Czarnogórze
znalazły się tylko dwie pozycje: Durmitor i Kotor.

Ale rozumiem Was doskonale.

Kotor

Kotor jako jedno z nielicznych miast czarnogórskich nigdy nie został podbity przez Turków, a mimo licznych wojen i trzęsień ziemi, udało mu się zachować w pełni starą zabudowę miejską, z niezwykłą ilością zabytkowych cerkwi, kościołów, pałaców, domów, placów i brukowanych wąskich uliczek. Na każdym kroku ma się do czynienia ze stylami romańskim, gotyckim, renesansowym i barokowym.

Symbolem miasta jest oprócz murów wieża zegarowa z pręgierzem


wieża zegarowa z XVI wieku


wieża zegarowa z XVI wieku .2


ordynariat biskupi

Kościół św. Łukasza wybudowany został w XII wieku i jest jedynym budynkiem w mieście, który nie poniósł znacznych szkód w czasie trzęsienia ziemi, które miało miejsce w 1979 roku.
Kościół dziś jest najbardziej znany ze względu na fakt, że posiada dwa ołtarze, katolicki i prawosławny. Podłoga w kościele została wykonana z płyt nagrobnych połączonych grobów obywateli Kotoru.


kościół św. Łukasza

Pośród rozlicznych zabytków Kotoru niekwestionowany prym wiedzie katedra św. Tripuna.
Jest jedną z dwóch rzymskokatolickich katedr w Czarnogórze.
Pierwszy kościół w miejscu obecnej katedry św. Tripuna zbudowano na początku IX wieku.
W środku zgromadzono wiele pamiątek po dawnych czasach.
Zwiedzając katedrę czuje się oddech bardzo starych czasów, których dzisiaj tak trudno odszukać.
Ja osobiście rzadko doświadczam takiego odczucia. Tu mogę się nim rozkoszować.


katedra św. Tripuna


wnętrze katedry św. Tripuna .1


wnętrze katedry św. Tripuna .2


wnętrze katedry św. Tripuna .3


wnętrze katedry św. Tripuna .4


wnętrze katedry św. Tripuna .5


wnętrze katedry św. Tripuna .6


wnętrze katedry św. Tripuna .7


wnętrze katedry św. Tripuna .8

Kotor .2

Spacerujemy dalej po uliczkach Kotoru.


cerkiew św. Mikołaja


XVI-wieczny pałac Pima


Archiwum Historyczne, które przechowuje dokumenty dotyczące Kotoru (najstarszy z nich pochodzi z 1309 r.)


kościół Najświętszej Marii Panny - romańska kolegiata z 1221 roku

Inne zaułki i detale Kotoru:









W końcu znajdujemy Bramę do twierdzy św. Jana na Samotnym Wzgórzu o wysokości 260 m n.p.m.


Brama do twierdzy .1


Brama do twierdzy .2


Samotne wzgórze

Pomimo nacierającego upału (temp. przekracza 36 st. C) decydujemy się na zdobycie Twierdzy ... cdn...

weldon napisał(a):

Lidia K napisał(a):To na pewno nie byliśmy MY.

Nie no, broń Boże.

Nawet mi do głowy nie przyszło, żeby ktoś z Cropli tak pomyślał

Po prostu, spotykam ludzi, którzy, jak się dowiedzieli, że Cro "taka droga" i "takie ma kamieniste plaże"
pojechali do CG i się dziwią, że wolę Chorwację.

IM pasują tamtejsze plaże.

Zresztą, w większości przypadków, nic więcej poza tymi leżakami na plażach, nie widzieli :/


Zresztą, dla odmiany, jak wspominam, że i Albania i Rumunia to kraje warte uwagi, to się pukają w czoło

Od trzech lat jeździmy do CG, zjeździliśmy ją w wszerz w wzdłuż i zawsze miło wspominamy ten kraj. Oczywiście nasze wakacje są tranzytowe
a więc zaliczyliśmy jeszcze Cro, BiH, Albanię, Grecję, Macedonię.
Ja się nie dziwię, że wolisz Cro bo jest piękna ale czy można powiedzieć, że, Albania jest beeee.
Każdy region ma swój urok.
Albanię bardzo miło wspominamy i może za rok ......

Pozdrawiam

Nadgoniłem wreszcie Twoją relację po powrocie - nadal pięknie.

Lidia K napisał(a):Durmitor to najfajniejsze pasmo gór w Czarnogórze.

Nie jestem przekonany, które góry mi się bardziej podobały: Durmitor czy Prokletije.

Crayfish napisał(a):Nie znam Sławonii, pewnie Wojtek-Franz będzie lepiej zorientowany (truchtał tam chyba)

Owszem, w wątku "Truchtem przez Słowenię i Chorwację" Sławonia również się załapuje.
Moim zdaniem - nie ma porównania. Czarnogóra o wiele ładniejsza. Sławonię i Baranię bardziej z Węgrami można porównywać.

Pozdrawiam,
Wojtek

Na raty co prawda, ale i mnie się udało nadgonić!

Kotor i Stary Bar najbardziej mi się spodobał, ale i pozostałe zdjęcia kapitalne.

Z przyjemnością się z Wami do Twierdzy wybiorę, tym bardziej, że tych 36 st. na własnej skórze nie odczuję

Pozdrowienia

Franz napisał(a):...Nie jestem przekonany, które góry mi się bardziej podobały: Durmitor czy Prokletije.
... Sławonię i Baranię bardziej z Węgrami można porównywać.

Może kiedyś i mnie będzie dane mieć porównanie z Prokletije.
A o Baranji - pierwszy raz od Ciebie usłyszałem. Zresztą nie tylko o niej ...

Joanka23 napisał(a):... Z przyjemnością się z Wami do Twierdzy wybiorę, tym bardziej, że tych 36 st. na własnej skórze nie odczuję

Chyba drugi raz w takiej temperaturze nie zdecydowałbym się. Ale za bardzo chciałem tam wejść.