Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

2009 - Tarnów - Tucepi / Bol.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
avensis
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 203
Dołączył(a): 21.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) avensis » 28.06.2009 21:20

Miłego wypoczynku życze, oraz słoneczka. My Bol zaliczyliśmy początkiem czerwca, ale niestety 4 dni były do bani przez pogode.
Kacper111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1144
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kacper111 » 02.07.2009 14:04

wakacje czas rozpocząc
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 04.07.2009 07:14

Dzi€ki za liczny odzew
Dzis koncze Tucepi (zal wyjezdzac) - materiaŁu na relacje ju jest sporo.
Jeszcze na szczescie 6 dni w Bolu.
Pozdrawiam wWSZYSTKICH serdecznie.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.07.2009 17:39

Widać, że Wojtek mocno męczył się z chorwacką klawiaturą. :wink:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 06.07.2009 22:59

Cześć
A teraz koniec chorwackiej klawiatury bo piszę na moim lapku "zhotstopowanym" prosto ze słonecznego Bola.
Jest pięknie - burze tylko nad Hvarem i za Vidovą Górą :D .
Niestety powrót za dni parę.
Zazdroszczę wszystkim co to jeszcze w tym roku pojadą.
Pa
avensis
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 203
Dołączył(a): 21.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) avensis » 07.07.2009 01:00

Buber zycze Ci słoneczka do końca urlopu. Wypoczywaj szczęśliwie w najpiekniejszym miasteczku Chorwacji.
Toji
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 51
Dołączył(a): 16.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Toji » 07.07.2009 07:41

Pozazdrościć, wszystkiego dobrego szerokości i beż nieprzyjemnych niespodzianek
Jessica
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 71
Dołączył(a): 27.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jessica » 07.07.2009 15:55

Ja tez tak chcę :lol: A jeszcze 23 dni do wyjazdu...

Czekam na zdjęcia! :D
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 08.07.2009 14:42

avensis napisał(a):Buber zycze Ci słoneczka do końca urlopu. Wypoczywaj szczęśliwie w najpiekniejszym miasteczku Chorwacji.


Chyba tak - wcześniej pisałem że to Brela, a teraz, jeżeli chodzi o położenie, otoczenie itd. to Bol wysuwa się na prowadzenie.
Można pisać, że tu drogo, komercja itd. i to wszystko prawda, ale jest tu naprawdę ślicznie.
Pozdrawiam
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 08.07.2009 15:20

Buber napisał(a):
avensis napisał(a):Buber zycze Ci słoneczka do końca urlopu. Wypoczywaj szczęśliwie w najpiekniejszym miasteczku Chorwacji.


Chyba tak - wcześniej pisałem że to Brela, a teraz, jeżeli chodzi o położenie, otoczenie itd. to Bol wysuwa się na prowadzenie.
Można pisać, że tu drogo, komercja itd. i to wszystko prawda, ale jest tu naprawdę ślicznie.
Pozdrawiam


No, no, będzie nie tylko ciekawie ale i pięknie. Wiem, że po powrocie pokażesz i opiszesz swoje wrażenia koncertowo.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 10.07.2009 22:58

No i niestety już koniec. Żal było wyjeżdżać.

Jestem teraz już u Madziarów, ale przy granicy z CRO (czyli w Letenye) i zaraz kładę głowę do poduchy i zamykam oczy.
Do tej pory był to najlepszy wyjazd do Chorwacji (choć nie obyło się bez zgrzytów - ale o tym później).

Pozwoliłem sobie napisać parę technicznych uwag o zwiedzaniu 2-ch obiektów na Bracu: Zmajevna spilja i Blaca .

Pozdrav :smo:
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 11.07.2009 13:14

Czekamy na szczegóły i fotki :lol: :lol: :lol:
Btk201
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 66
Dołączył(a): 10.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Btk201 » 11.07.2009 20:33

Tucepi upatruje jako jedno z potencjalnych miejsc pobytu w przyszłym roku, więc tym bardziej rosnie mi apetyt na zdjęcia i opisy z tej wyprawy.

Pozdrawiam,
Bartek
mikawajos
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 63
Dołączył(a): 29.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mikawajos » 11.07.2009 23:12

czekam również na relację! być może właśnie tam w tym roku jeszcze uda nam się trafić, bo gdzieś do Cro bankowo! ale jeszcze tylko 1.5 miesiąca... :D


pozdrawiam! :D
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 19.07.2009 22:47

WSTĘP

Zacznę podobnie (bo przecież tak najprościej :D ) jak moją pierwszą relację o Bracu - TEGO WYJAZDU MIAŁO NIE BYĆ :!:

Dlaczego ?
Dalmacją czuliśmy się nieco nasyceni, Hvar (sorry Kasiu :D ) w 2008 średnio się rodzinie podobał, a mnie po głowie zaczęły chodzić inne klimaty.

Z "pychą" myślałem sobie: - może Teneryfa (np. by Rafał :D ), a może zachodnia Kreta. A na Majorce podobno jest ładnie (chociaż o Bośniaczki tam ciężko :D ).

Ostateczna decyzja w tym roku należała jednak do mojej żony.
Mianowicie, po ostatniej podróży orzekłem STA-NOW-CZO, że następny wakacyjny cel wybiera ONA , a ja pojadę a choćby na te Seszele czy Bergamuty i nikt nie usłyszy nawet cichego jęku skargi, czy cierpienia z ust moich.

A tu żona sprowadziła mnie brutalnie na glębę i stwierdziła (po długich przemyśleniach :? :D ), że jedziemy tu:

Obrazek

i tu:

Obrazek

Odetchnąłem z ulgą, że to jednak nie Irak :) .
A tak naprawdę, ucieszyłem się, bo znam te podkoloryzowane, katalogowe foty basenów na pamięć.

Oczywiście wybór żony poddałem ścisłej cenzurze.
Po pierwsze - myślę sobie - miejsca znane, ale te same fotki są umieszczane w katalogach od kilku lat i naprawdę cholera wie, jak tam teraz jest i czego photoshop dokonał.
Po drugie - co dają w podanych cenach i ile można stracić ?
Po sprawdzeniu w dostępnych zródłach (wszystkie zaczynały się na www. :D ), okazało się, że c.a. tak jest, jak było, a na imprezę jeszcze nas stać.
Trudno - z bólem serca po średniokryzysowej jeszcze cenie. w grudniu ubiegłego roku zarezerwowałem pobyt.

Minęło kilka nieciekawych miesięcy, i ... przyszła długo oczekiwana końcówka czerwca :D .
Już nie żałowałem że jadę do CRO, tylko żyłem wakacjami.
Tym bardziej, że kilka dni przed naszym wyjazdem, do Tucepi udał się mój specjalny wysłannik.

Owym odważnym zwiadowcą (ochotnikiem, "mięsem armatnim" itd. jak kto woli :D ) był mój wspaniały przyjaciel, a jednocześnie krewny (które to dwie cechy nie zawsze idą w parze :D ) Marcin.

Marcin wyruszył z terenu dawnej Galicji i cichcem zaczął się przekradać przez kraje dawnej CK Monarchii - co my mieliśmy uczynić (choć nie całkiem identyczną trasą) za 3 dni.
Jako, że jego spostrzeżenia mogły być cenne (a poza tym bardzo go lubię) , byłem z nim w stałym kontakcie werbalnym.
No cóż, jego podróż odbyła się z małymi przygodami. Marcin, mimo ścisłego zachowania tajemnicy, miał przygodę ze słowacką drogówką (na szczęście zakończoną pozytywnie - czyli tylko dwucyfrowo). Po tym wydarzeniu na wszelki słuczaj doposażyłem apteczkę w książkę "Poradnik Pierwszej Pomocy" , a półeczkę w aucie, w numery do polskiej ambasady :D .
Potem zaliczył debiutancki przejazd przez Budapeszt (powinni dawać dyplomy). W związku z tą przygodą zapakowałem dodatkowo do auta niewiele wartą nawigację.
A na końcu miły pozytyw - dowiedziałem się od Marcina o naprawdę wspaniałym (choć nie najtańszym) noclegu tranzytowym w "Radicsie", w Letenye (był opisywany na forum, ale chyba tak trochę "nieśmiało").

Przez następne dni otrzymywałem już bezpośrednie wieści z Tucepi;
Raczej pesymistyczne - jeżeli chodzi o pogodę, ale reszta... nie mogłem się doczekać kiedy będę na miejscu.

O "plusach ujemnych" rodzinie oczywiście nic nie mówiłem, Marcina i siebie pocieszałem, aż w końcu nadszedł dzień W (W - jak WYJAZD) :D .
Ostatnio edytowano 20.07.2009 15:23 przez Buber, łącznie edytowano 2 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
2009 - Tarnów - Tucepi / Bol. - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone