No to witaj ojczyzno !!!
W sumie to tutaj nic się nie zmieniło.
A ja właśnie wczoraj rano wróciłem.
Droga w sumie spoko.
Teraz coś dla planistów trasy powrotnej:
Wyjechaliśmy z Orebica w sobotę 16.06. o godz. 9.45.
65 km - wyjazd na Jadranską ceste 10.50.;
Tankowanie w Neumie (na nasze będzie coś 3,70-80 za liter 95);
UWAGA
pod wiaduktem przy skręcie na Mostar w delcie Neretwy, czai się misiek na motorku z suszarką, polujący na ludzi jadących do Dubrownika.
UWAGA (drugi raz)
- 2 razy - w okolicach Igrane, a potem Tucepi ruch wahadłowy - po około 1-1,5km zamknięty pas (a goście robią na obszarze 15m
)
Makarska 168 km, g. 13.00.,
Za Makarską wymyśliłem sobie że pojadę na Sestanowac i tamtędy dojadę do autocesty - to był zły pomysł.
A tam ...
- DLA CIEKAWYCH przyszłości autocesty ...
- w Sestanovacu na jednym zjezdzie z autostrady wąski asfalt, druga strona - ledwo zaczęte roboty ziemne - dramat - nie wiem czy zdąża do końca czerwca.
Potem z Sestanowaca na Dlugopolje - paskudna droga - nie polecam,
Wjazd na autostradę w Dlugopolje 241 km, godz. 14.40.
PO DRODZE - od strony Splitu sv Rok zamknięty (nie wiem czemu z przeciwka auta jechały) - przymusowy zjazd w Maslenicy - zaraz za cestariną skręt w prawo na Obrovac (droga 54), potem na Gracac (27)- tam Misie, potem droga 50 do wjazdu Sveti Rok - ładna trasa po wschodniej stronie Paklenicy, ale kosztowała mnie z 1-1,5h ( i naddatek ok. 35 km) PO DRODZE
jakieś rurki i jezioro (wie ktoś co to było?)
UFFF - Gorican 773km, 19.43 - przyjazd; odjazd 20.30.
BRATHANKI:
Rogatki Budapesztu 1008 km, 23.11. - przejazd
- moment - zielona fala; drogowskazy ok, ale (dla nowicjuszy) - 2 paskudne miejsca:
1.
Jeden drogowskaz na którym: M3 prosto i M3 w prawo z rysunkiem ciężarówy- trzeba jechać prosto; a potem
2.
NAGLE nieoczekiwanie prosto droga 3, a w lewo M3,
potem długo jakieś kanały, boczne drogi, jakaś kostka - nie ma co się przejmować - jechać za drogą i już się jest się na M3 (drogowskazy już z dopiskiem Miskolc) ---- na M3 jesteśmy 1028km, godzina -
23.40.
Za Miskolcem zguba - nie ta droga (zamiast prosto - na rondzie w prawo) - zrobiliśmy z 20 km za dużo i 20 minut za długo
1278 km, 14.35. granica Wegry - Słowacja
Kosice -
PRZYPOMINAM - NIE CHCĄC
jechać autostradą -jedziemy najpierw odwodnico - autostradą przez miasto i dalej parę kilosów za miasto (obserwujemy dokładnie tablice przy drodze) i skręcamy w prawo widząc drogowskaz z napisem Budimir, Vojkovice (później już nie da się uciec
), a zaraz potem w lewo i jestesmy na drodze 68, równoległej do autostrady.
Presov 1334 km; wyjazd 3.55. (półgodzinny postój przy Tescu)-
W PRESOVIE
trzeba jechać na Poprad, Vranow; potem skręcić w prawo za Tesciem, potem dalej na Vranov (skręt w lewo) i za Presovem drogowskaz na Bardejov (w lewo)
Zaczynają się straszne mgły co nas dodatkowo spowalnia.
Aż tu z nagła na 1396 km., o godzinie 4.55. wyłania się granica w Koniecznej
1487, 6.20. TARNÓW
.
SUPLEMENT
:
Wejscie na sv Ilja wz Orebica.
Pożądane mapka z infoceter w Orebicu + buty górskie, kijki (te 2 ostatnie rzeczy przydatne zwłaszcza przy zejściu) , 2l wody (wariant rano), fotocamera
- ale bez tego wszystkiego też da się wejść.
Wejście od samostanu z cmentarzem (tam zostawić auto) - iść prosto asfaltem 500 metrów (w kierunku konoby Panorama) i tam (100m przed konobą w lewo) wyraźnie oznaczony początek szlaku (i szlak zresztą dalej też - tak jak w Polsce).
Wyjście - najlepiej około 6.00-7.00.
Wcześniej - atakują psy; dopiero około 6.00. psy idą z kozami na pastwisko i można wchodzić
. Później - za gorąco.
Czas - z przerwami na żarcie i foty podejście -2,5h, zejście 2h.
Warunki - na początku piarg, potem normalnie (w lesie), potem skały; przy wyjściu rannym tym wariantem, przy podejściu jedynie ostatnie 1/2 h w słońcu.
Więcej napiszę w relacji.
Pozdrav czuły
Bubi