Miałem ostatnio dużo zajęć, a mało czasu na porządną odpowiedź, więc przepraszam, ale dopiero teraz ustosunkuję się "do szanownych opinii"
Piotrek_B napisał(a): dzięki za fajny tekst, miło się czytało, szczególnie jak pogoda za oknem do d....
Ja dziękuję za uwagę, co do pogody - niestety
, a co do d... - to, po częstym staniu w kolejce do paperniczego na Dąbrowskiego (w RZESZOWIE
), w czasach dynamicznego niedoboru, za "ścieruchem" preferuję jednak gładki i perfumowany..
Iwona Baśka napisał(a):Pięknie i z humorem.
No, normalnie "nadąłem się" cały z dumy.
shtriga napisał(a):To kiedy znów urlop??? Dzięki za odzież wysokogórską podarowaną mi dzisiaj
Urlopik odbędzie się na pewno w b.r., w cro, na jakiejś wsypie, po opowieści dangola-morskiego wilka, będą wodne wstawki (no wiesz - deska budowlana, kółko ratunkowe i te sprawy
).
Sprzęt, przeze mnie opisywany (i atestowany) jest omnipotencjalny - nie tylko wysokogórski - można w nim uprawiać biegi maratońskie, skakać ze spadochronem, a nawet pływać (i jeszcze dużo innych rzeczy, ale nie bedę świntuszył
). Poza tym świetnie prezentuje się na plaży w środku lata. Nie mam foty - ale mam nadzieję że Rybac z Nowego Sącza może coś zapoda.
wojan napisał(a):Dzięki Buberku za kawał dobraj literatury.
Dzięki - wiem teraz czyje "Dzieła wybrane" czytają w Przemyślu nad Sanem.
Jolanta Michno napisał(a):A tak w ogóle, to mógłbyś to gdzieś opublikować.
Obawiam się, że trochę za duża konkurencja - taki
PAP, na ten przykład, aż TYLE i w TAKIM STYLU depeszuje, że ciemno to widzę:lol:
Lidia K napisał(a):Umiesz to wesoło Buber opisać i pokazać, jak można spędzić urlop z rodziną, chociaż chciałoby się czasem pofikać i po skałkach poskakać a z drobnicą nie wszędzie już się można wybrać.
PO KOLEI
1. Jest to ciągła walka, głównie z moja "drugą połową" (bo dzieci jeszcze takie malutkie). Poza tym...
2. Skałki za wcześnie - ale jakieś muzeum, górka, "tajemnicze miejsce" itd. - a potem duża satysfakcja jak "mój klon" się czymś zainteresuje a później "wierci dziurę w brzuchu" na dany temat
. Niestety i tak....
3. Kąt widzenia musi wynosić 360 st. i należy horrorystycznie myśleć do przodu (np. czasem - co będzie jak zostawię dzieci z nożem i widelcem sam na sam
)
Danka napisał(a):P.S. gryzmoły odszyfrowałam
Dramat
- zawsze piszę takie głupoty jak ktoś podgląda - idę jak ten Baca na rozstaje
.
LRobert napisał(a):Bardzo ładna ta Korcula nocą
Zgadza się ale i tak nie ma jak Łorsoł nocą (Alternatywy 4 znowu lecą
)
igg zwany Igorem lub Igor zwany iggiem napisał(a):Odcinki regularne i wyczerpujące. A może dałoby się sklecić broszurkę z najlepszymi relacjami z danego roku, coś na zasadzie druku kalendarza?
Z regularnością to trochę kiepsko było, co do wyczerpania - mam nadzieje, że jakoś zipiesz, bo ja już ledwo dycham.
Broszurkę możemy wydać - biorę oczywiście 99% przyszłych (olbrzymich) zysków
.
PAP napisał(a): twoja relacja ...w kategorii najdowcipniejsza pewnikiem by wygrała
Dzięki za całą "dogłebną" recenzję. Dla mnie jednak ideałem dowcipu relacyjnego są dwie inne wspaniałe pozycje (i nie przemawia tutaj skromność bo ja zarozumiałey jestem
) - BIHCROMAL wiadomo kogo i prześmieszna relacja
Igga w wątku: wspomnienia - temat dla wszystkich.
Na koniec - wracając do tego co Piotrek napisał, w paskudną pogodę za oknem dedykuję Wam dwie klasyczne fotki z X 2007 - mam nadzieje że wszystki zrobi się cieplej: