Witam wszystkich!
Ale sie fajnie pisze z ichniejszej klawiatury . Januszu Ribolovacu, strazniku poprawnosci jezyka - wybacz
Pisze ten post z kafejki w Makarskiej. Docelowo osiedlismy w Drašnicach, miescie bezpanskich kotow tam jednak internetu ani sladu...
Własnie załamała sie pogoda i dzisiejszy dzien przeznaczylismy na zakupy i objazd okolicznych miasteczek. Pojutrze ma sie poprawic wiec startujemy na Hvar.
Co do trasy, to jechalismy z soboty na niedziele. Droga przez Czechy Austrie, Słowenie... jescze nigdy nie przejechałem jej tak płynnie. Ani jednego przestoju, poza przystankami na siku .
No nic bede konczył. Pozdrawiam wszystkich na forum. Postaram sie jeszcze cos napisac stad przy okazji, a po powrocie sklecic mała relacje.
Pozdrav!!!
Podobno w Bielsku było dzis rano 5 stopni... o zgrozo!!!!