Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

2007: Bielsko-Biała - Drašnice/Hvar

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 08.02.2008 11:37

Interseal napisał(a):
Lidia K napisał(a):
Do tej pory wydawało mi się po dotychczasowych doświadczeniach, że w Chorwacji szlaki są oznakowane świetnie i nie sposób ich nie zauważyć, a dzikich mało uczęszczanych miejsc się nie spotyka. A jednak. :D :D :D
Jak wysoko wspiąłeś się, żeby podziwiać wyspy i morze ze skał?
Czy ma jakąś nazwę?

Dobrze, że wróciłeś i możesz i chcesz nam o swoim pobycie popisać i go pokazać.
Pozdrawiam :papa:
Lidia


Witam!
Szlaki w Chorwacji są nieźle oznakowane (Rok 2006 w Omiskiej Dinarze - schodziłem dużo i bez problemów), z tym że akurat w tym miejscu, które wspominam w relacji, coś jest namieszane i jedno odgałezienie prowadzi do nikąd, a drugie przez plac z jakimiś wściekłymi psami :).
Góra na którą wchodzi szlak nazywa się Kline i ma 570 m.n.p.m szlak prowadzi gdzieś dalej wgłab lądu - pewnie do drogi Makarska - Vrgorac. natomiast najwyższą górką okolicy Drasnic jest Kljen 808 m.n.p.m. i nie prowadzi nań żaden oficjalny szlak.
Po wyprawie "na skróty" w 2002 roku na górę Viter w Zaostrogu, staram się trzymać jakichś jeżeli nie oznakowanych, to przynajmniej wydeptanych ścieżek (szczególnie w pasie roślinności). Tamtego lata, dzikość o której wspominasz mało mnie nie zabiła :wink: , a nogi miałem poprzecinane jak żyletkami.
Pozdraviam.


O tym, jak bardzo wapienne kamienie są trudne do chodzenia przekonaliśmy się podczas naszych górskich chorwackich wędrówek :( :) Kamień jest niezwykle ostry, a gdy jest trochę mokry (wystarczy rosa) robi się koszmarnie śliski. Moje górskie buty jeżdżą na nim jak figurówki po lodzie. Dodać do tego rośliność i kłujące zarośla i całe przedzieranie staje się bardzo trudne. Może z szabelką by się dało, ale kto w góry zabiera ze sobą szabelkę :?: .
Sami rzadko zbaczamy ze szlaków. Zdarzało się jednak (poza Chorwacją), że szlaku nie można było odnaleźć. Ale przeważnie przynajmniej wiadomo było w którym kierunku iść :D :D :D

Czekamy na c.d.

:papa:
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 01.07.2012 16:16

Interseal napisał(a):
Lidia K napisał(a):
Do tej pory wydawało mi się po dotychczasowych doświadczeniach, że w Chorwacji szlaki są oznakowane świetnie i nie sposób ich nie zauważyć, a dzikich mało uczęszczanych miejsc się nie spotyka. A jednak. :D :D :D
Jak wysoko wspiąłeś się, żeby podziwiać wyspy i morze ze skał?
Czy ma jakąś nazwę?

Dobrze, że wróciłeś i możesz i chcesz nam o swoim pobycie popisać i go pokazać.
Pozdrawiam :papa:
Lidia


Witam!
Szlaki w Chorwacji są nieźle oznakowane (Rok 2006 w Omiskiej Dinarze - schodziłem dużo i bez problemów), z tym że akurat w tym miejscu, które wspominam w relacji, coś jest namieszane i jedno odgałezienie prowadzi do nikąd, a drugie przez plac z jakimiś wściekłymi psami :).
Góra na którą wchodzi szlak nazywa się Kline i ma 570 m.n.p.m szlak prowadzi gdzieś dalej wgłab lądu - pewnie do drogi Makarska - Vrgorac. natomiast najwyższą górką okolicy Drasnic jest Kljen 808 m.n.p.m. i nie prowadzi nań żaden oficjalny szlak.
Po wyprawie "na skróty" w 2002 roku na górę Viter w Zaostrogu, staram się trzymać jakichś jeżeli nie oznakowanych, to przynajmniej wydeptanych ścieżek (szczególnie w pasie roślinności). Tamtego lata, dzikość o której wspominasz mało mnie nie zabiła :wink: , a nogi miałem poprzecinane jak żyletkami.
Pozdraviam.


Witaj.
Specyficzne ostre skały i kolczasta roślinność...poszło by się na przestrzał ale nogi po takiej wyprawie są opłakanym stanie. Kiedyś wybrałem się w Igrane na poszukiwanie tzw. Rzymskiego mostu. Niby wiedziałem gdzie on jest , ale bez stosownego ubioru i w krótkich spodniach to ekstremum. Gąszcz kolczastych zarośli skutecznie odstrasza. Po powrocie człowiek wyglądał jak po zabawie ze stadem wściekłych kotów....
Mimo wszystko gna człowieka w takie miejsca. A do Draśnic trzeba będzie wrócić. Ciągnie mnie jeszcze aby odwiedzić

http://www.zeljava-lybi.com/Zeljava-index2_eng.html
Pozdrawiam G
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.07.2012 19:26

Witam.

.. ale się do staroci dokopałeś :wink:

Niestety zapodany link u mnie nie działa, ale to zapewne wina komputera, który pamięta czasy mojego pierwszego wyjazdu do Chorwacji.

Ciągnie w takie miejsca, oj ciągnie. Czym wyżej tym lepiej. Dlatego trochę żałuję, że w tym roku plan wyjazdowy obejmuje wyspę z najwyższym, niezbyt wybitnym wzniesieniem o nazwie Sv. Nikola.

Pozdrawiam
Interseal M.
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 01.07.2012 20:07

Interseal napisał(a):Witam.

.. ale się do staroci dokopałeś :wink:

Niestety zapodany link u mnie nie działa, ale to zapewne wina komputera, który pamięta czasy mojego pierwszego wyjazdu do Chorwacji.

Ciągnie w takie miejsca, oj ciągnie. Czym wyżej tym lepiej. Dlatego trochę żałuję, że w tym roku plan wyjazdowy obejmuje wyspę z najwyższym, niezbyt wybitnym wzniesieniem o nazwie Sv. Nikola.

Pozdrawiam
Interseal M.


Może trchę niżej ale ekstra widoki. Planuję tam się pojawić w przyszłym roku...w jakiejś osadzie zatunelowej. Sam tunel to też fajna sprawa. Liczę , że pojawi się jakaś Twoja relacja.
Podany link dotyczy podziemnego lotniska - Aerodrom Zeljava - taka scheda po armii byłej Jugosławii. Znajduje się na granicy Chorwacji i Bośni koło Plitivic.
Pozdrawiam G
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
2007: Bielsko-Biała - Drašnice/Hvar - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone