napisał(a) wajheczka » 17.06.2014 21:27
A BYŁO TO TAK
Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami i za siedmioma rzekami, w niewielkiej górskiej miejscowości
NNNIIIEEE TAK BYŁO
BYŁO TAK
W 2012R ROKU MIAŁEM JECHAĆ NA CHORWACJĘ ALE JAK TO BYWA W BAJKACH NIE POJECHAŁEM , 2013 ROKU MIAŁEM JECHAĆ DO Bośni i Czarnogóry ale znowu niewypał. Więc w 2014 roku postanowiłem ze pojadę do Chorwacji , Czarnogóry i Bośni.
Termin początek czerwca ponieważ
Jest wtedy mało turystów - sprawdziło się
Można wybierać w ofertach noclegowych i negocjować - sprawdziło się
Przyroda budzi się do życia nie jest jeszcze spalona przez słońce i ogólnie są wysokie stany wód - sprawdziło się
Jest tańsze paliwo - sprawdziło się
Dzień jest najdłuższy
Nie ma wtedy jeszcze bardzo dużych upałów – sprawdziło się
Liczyłem ze w górach nie będzie dużo śniegu - nie do końca tak było
Plan był taki- ważniejsze punkty
Chorwacja- Plitwickie jeziora, Dinara -najwyższy szczyt Chorwacji, jeziora imotski , Dubrownik,
Bośnia -wodospady kravica , Medjugorie , piaskowe piramidy, park sutjeska Maglic, vodospad skakavca, Mostar, kamienie Bogomiłów, Jajce wodospad.
Czarnogóra- Park lovcen - mauzoleum Piotra, góry przeklęte czyli Prokletije- buni Jezierce , kolata, oko skakavice, ewentualnie maja Jezierce, Park Durmitor- Prutas , Savin Kuk, Bobotov kuk , Meded ( z tych wybieram 3) ,jezioro crno, curevac , most na tarze, Park Narodowy Biogradska Góra,
Jak to w życiu bywa nie wszystkie plany udało się zrealizować .