20 dni na Bałkanach czyli góry i atrakcje turystyczne

napisał(a) **wajheczka** » 11.09.2014 15:45

spacer doliną

napisał(a) **wajheczka** » 11.09.2014 16:31

Idąc Paręnaście minut spacerem od parkingu doliną Ropojana dochodzimy do dużego kamienia i drogowskazu który informuje o Oko-Syni Skakavcit.

napisał(a) **wajheczka** » 11.09.2014 17:28

Wyjazd w te góry odbył się bo trafiłem na blog Adama Rugały gdzie te góry były bardzo dobrze opisane i od razu bardzo mi się spodobały. Musze przyznać ze dolina Ropojana to była najładniejsza dolina w jakiej dotychczas byłem. Pierwsze co się rzucało w oczy to tajemniczość tej doliny i nieskazitelna przyroda i brak ruchu turystycznego. Po prostu dzikie góry. Natomiast Buni Jezerce - w skrócie 6 małych jezior na wysokości prawie 1800 m otoczonych szczytami gór , których niektóre szczyty mają ponad 2300m , kawałek dalej Maja Jezerce 2694m to bajeczne miejsce , miejsce najpiękniejsze w górach w którym ja do tej pory byłem.

napisał(a) **Franz** » 11.09.2014 19:25

wajheczka napisał(a):najładniejsza dolina w jakiej dotychczas byłem
<...>
bajeczne miejsce , miejsce najpiękniejsze w górach w którym ja do tej pory byłem.

Tylko pogratulować!

A to mauzoleum to sobie swego czasu darowałem.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **wajheczka** » 12.09.2014 09:02

Przy dobrej widoczności to z mauzoleum są wspaniałe widoki. mi ta widoczność raczej nie dopisała.

napisał(a) **wajheczka** » 12.09.2014 09:31

Plan na dzień 8 był dość ambitny z samego rana startujemy z Vusanje i idziemy do buni Jezerces i na Maja Jezerces . Szlak jest bardzo długi ( ok. 14-15 h w obie strony) więc plan jest ze o 6 mamy być w punkcie startowym. Ale teraz o minusach noclegu. Zaraz pod oknem była restauracja gdzie akurat tego wieczoru była impreza organizowane przez szkołę z okazji zdania przez uczniów matury , więc głośna muzyka nie dała nam spać do 1.30 w nocy. Poszedłem nawet na parę piw i przy okazji zobaczyłem jak młodzież się bawi. Do tego niedaleko nas był meczet i modły zaczynały się już o 4.30 wiec znowu była pobudka . Drugiego dnia mieliśmy w planie wstać o 5 wiec to by nie przeszkadzało ale ze zasnąłem o 1.30 więc nie było mowy żeby iść na Maja Jezerces . W dwóch następnych noclegach to bardzo przeszkadzały modły z meczetu nad ranem bo była przymusowa pobudka.

napisał(a) **wajheczka** » 12.09.2014 13:50

Dzień 8- Buni Jezerces

napisał(a) **andeo** » 12.09.2014 15:28

Widoki z Jezerskiego vrhu są przecudne,warto tam wjechać

Super się czyta Twoją relację,kilka miejsc mi znanych,góry niestety nie ,Twój czworonożny przewodnik rewelacyjny

napisał(a) **wajheczka** » 12.09.2014 17:14

jak bym miał takiego przewodnika na co dzień to nie straszne były by mi żadne góry i żadna pogoda. :mrgreen:

napisał(a) **wajheczka** » 12.09.2014 17:24

Wstajemy rano przed 8 ,lekko ,, oszołomieni,, po przespanej nocce :devil:

Po 9 wyjazd do Vusanje. Dziś tylko do jezior idziemy więc nie ma co się spieszyć. Przejeżdżamy 6 km i znowu jesteśmy w malowniczej dolinie. Byłem tam przez trzy dni i za każdym razem inna była pogoda i za każdym razem ta dolina wyglądała inaczej. Parkuje auto koło wodospadu i przed 10 przebieram nogami w kierunku magicznego miejsca.

napisał(a) **wajheczka** » 12.09.2014 19:52

i teraz mam ból głowy. nie nie z picia procentów :lol:

tylko z powodu tego które zdjęcia dodać bo z racji ze było to najładniejsze miejsce jakie do tej pory byłem w górach , pogoda sprzyjała robieniu zdjęć więc dużo zrobiłem i wszystkie mi się podobają. :mrgreen:

napisał(a) **wajheczka** » 12.09.2014 20:19

Poruszę jeszcze temat jaki mnie nurtował będąc tam a nie znalazłem do końca pewnej odpowiedzi na niego. Otóż idąc na Maja Jezerces szlak zaczyna się na terytorium Czarnogóry a kończy się w Albanii. Czyli krótko mówiąc trzeba dokonać nielegalnego przekroczenia granicy. Owe kraje nie są w strefie szeng en. Wiemy z doświadczenia jak kończyły się takie wyprawy polaków na Słowacje czy do Czech lub na odwrót. Otóż wcześniej w przewodnikach wyczytałem ze takie wyjście trzeba zgłosić w straży granicznej. Idąc na dzisiejszą wyprawę chciałem to zrobić legalnie. Chciałem ale czy zrobiłem? Otóż po rozmowie z miejscowymi dowiedziałem się ze nie trzeba zgłaszać już wyjścia w góry. Tak przynajmniej twierdzili. W nowszych przewodnikach dalej pisze ze trzeba wyjście zgłaszać ale jest to chyba na zasadzie ze autorzy przepisują to ze starych przewodników nie sprawdzając tego. Jedno jest pewne ze nie znam nikogo kto by tam poszedł i miał z tego powodu problemy. Być może jest jakieś porozumienie między tymi krajami. Poniżej foto które było pod drogowskazami. Może ktoś zna język i powie czy coś tam pisze na ten temat.

napisał(a) **wajheczka** » 12.09.2014 21:24

chyba już wiem co tam pisze

---- na podstawie ustawy o szlakach górskich ostrzega się wszystkich że korzystają z nich na własne ryzyko.

>> Trzeba przeczytać ustawę<<

I
<< żeby wracać z Ropojany do Gusinje tą samą drogą którą się przyszło>>

to z tego wynika ze jest więcej jak jedna droga :smo:

to już wszystko wiem czyli nic :evil:

napisał(a) **andeo** » 12.09.2014 22:24

No ja Ci niestety nie pomogę,ale ilością fotek się nie przejmuj :oczko_usmiech:

czekam na cd