Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

15 dni w raju...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 06.09.2010 08:10

czekam z kubkiem gorącej kawy na więcej :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 06.09.2010 08:56

Cześć Elizasz - jak na razie bardzo dużo słowa, bardzo mało obrazu... :( a chciałaby dusza do raju :wink:
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 06.09.2010 22:09

viggen_wawa, marsylia, Jacek S witam serdecznie wieczorową porą :)

Dzieciaki śpią, to i zasiąść do kompa na spokojnie można :wink:

Dzień I i II, obadanie Tucepi i plażowanie

Podróż do Tucepi z okolic Bielska-Białej trwała około 16 godzin, z paroma przerwami na postój. Dzieci w naszym aucie, sztuk dwie, to Kuba-ośmiolatek i Wito trzylatek. Pierwszy zasypia w samochodzie praktycznie po włączeniu silnika, drugi lubił swego czasu urządzać zawody w darciu swej buzinki na cały regulator, czego efektem była np. trwająca całą noc podróż na Suwalszczyznę, którą spędziłam tyłem do kierunku jazdy, usiłując uspokoić wrzeszczącego roczniaka :wink: Tym razem jednak, spisał się znakomicie-dzioba nie darł, za to gadał, śpiewał, trajkotał, opowiadał, mruczał i znowu gadał.... itd.itp. przez 13 z owych 16 godzin 8) :lol: Tak więc budzik za darmo, przynajmniej mąż nie zasypiał za kierownicą :wink:

Oto moje chłopaczyska kochane:

Obrazek

Po przyjeździe rozpakowaliśmy klamotki w tej oto kwaterze:

Obrazek

Odpoczęliśmy i ruszyliśmy na spacer.

Kolega z żoną nie mieli kwatery zaklepanej wcześniej, więc szukali czegoś na miejscu. I tak oto nasunęły się nam dwa wnioski:
1. stwierdziliśmy, że na nas 4 jeden pokój (nawet duży) to jednak za mało, bo za mało miejsca na wszystkie klamoty, których jednak na 2 tygodnie trochę się bierze.
2. z lekka przepłaciliśmy :twisted: zważywszy, że kolega znalazł pokój 4 domy dalej, ta sama ulica, ten sam standard, do morza tyle samo i 15 euro dziennie taniej :roll: :oops: :?
Nic, człowiek uczy się całe życie..... najlepiej byłoby jechać w ciemno, ale jakoś stracha mam mimo wszystko, no bo dzieci dwoje, no bo czy na pewno w sezonie na całe dwa tygodnie znajdę miejsce?? (bo tak lubię....)
Do 1 lipca 2011 daleko, więc czasu na poszukiwanie kwater na cro.pl dość :wink: mam więc nadzieję na coś tańszego za rok :)

Widok z kwatery niczego sobie, choć nie słychać było za bardzo cykad :cry:

Obrazek

i nijak się on ma do tego z zeszłego roku :wink:

Obrazek

Spacerkiem obeszliśmy sobie Tucepi..... nie biorę ze sobą aparatu w pierwszy dzień, żeby z zachwytu nie pstrykać fotek na prawo i lewo :wink: nadrabiam potem, jak się już oswoję z miejscami 8)
Tucepi ładnie się prezentuje jednak to nie jest do końca to ..... :roll: deptak wzdłuż plaży to jedyne miejsce, gdzie można pospacerować, do tego przeładowane knajpkami, sklepami, stoiskami oferującymi dobra wszelakie....owszem, nie narzekam, bo lubię i coś takiego zobaczyć, ale codziennie-bez przesady......brakowało mi tam cichych, klimatycznych, wąskich uliczek, którymi można pospacerować i odpocząć przy tym od zgiełku....klimatu jakiegoś brak.... jak to napisała w swojej relacji Cinnamongirl-typowy kombinat turystyczny :?
Ale plażę ma idealną-przynajmniej wg naszych potrzeb :) dłuuuuuuuuuuga, oferuje dużo miejsca w słońcu i tyle samo w cieniu pinii-co jest konieczne ze względu na mego cieniolubnego ukochanego ślubnego oraz młodszego synka.
Mimo wszystkich za i przeciw jedno jest pewne i nic tego nie zmieni-Chorwacja to jest moje miejsce na ziemi, tu czuję się jak w domu! Zapach pinii, krzyk cykad, szum morza, palmy to jest to, co kocham najbardziej, za czym tęsknię cały rok i o czym marzę nie tylko w pochmurne polskie deszczowe dni....

Zdjęcia wprawdzie nie z pierwszego dnia, ale nie wpłyną na kolejność "wydarzeń" :wink:

trochę Tucepi:

Obrazek

Obrazek

Kuba w świeżo zakupionym stroju MESSI (nie uważam, że wklejanie zdjęć rodziny/z rodziną to "lans", dlatego od czasu do czasu pojawi się ona w mojej relacji) :wink:

Obrazek

Obrazek

marzenie, które nigdy się nie spełni-posiadać takie cudo i pływać po Jadranie....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dzień drugi to plażowanie, które zakończyło się moimi poparzonymi porządnie plecami :twisted: młodsze dziecię tak ciągnęło do wody, że zapomniałam o posmarowaniu pleców-no comments :x :x :x
Rodzinka ma podzielona jest sprawiedliwie: 2 osoby normalne 8) : starszy syn i ja-uwielbiamy wodę, słońce, kąpiele i opalanie się :wink:
i 2 mniej normalne :wink: czyli mąż i Wito - zdecydowanie cieniolubni i nie przepadający za moczeniem się w zimnym :wink: morzu :lol:
Rok temu, po jednej jedynej kąpieli w morzu, mały nie chciał nawet słyszeć o kąpaniu, bądź siedzeniu na plaży :roll: zastanawialiśmy się, jak to będzie tym razem-po 3 kąpielach stwierdził, że woda jednak jest zimna i bee, ale chociaż na plaży w cieniu (a czasem nawet w słońcu) posiedział :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kuba natomiast wychodzi z wody jedynie, by coś zjeść/napić się/zmienić sprzęt do wody :wink: zastanawiam się, jakim cudem nie urosła mu jeszcze błona między palcami....

Obrazek

Obrazek

Dzień zakończyliśmy spacerkiem na obiadokolację w poszukiwaniu lazanii idealnej, jednak w Tucepi jej nie znalazłam :cry: ale o tym w innym odcinku.... :)

CDN.....
:)
Ostatnio edytowano 07.09.2010 08:02 przez Elizasz, łącznie edytowano 1 raz
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 07.09.2010 05:52

Też jestem i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy, tym bardziej ze za oknem rankiem przez ostatnie 2 dni mam po 4 stopnie brrr.
jolamik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 980
Dołączył(a): 25.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jolamik » 07.09.2010 07:00

oj jak ciepło się robi, kiedy oglądam kolejne relacje... małe pytanko, a cóż to za piekny widok z morzem "wdzierającym" się przez okno??
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 07.09.2010 07:13

Witam CinnamonGirl cieszę się, że jesteś :)
jolamik witaj :) taki widok mieliśmy z kwatery rok temu.... bo do morza było wtedy bliżej niż do plaży :lol: i ten szum morza kołyszący do snu...... BEZCENNE!

oo, z tego okna otwartego na górze taki widok :)

Obrazek


Dziś sentymentalna wycieczka do Makarskiej, ale dopiero po pracy :wink:
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 07.09.2010 07:18

Przyłączyłem się do relacji i czekam na jej dalszy ciąg. :wink: :wink:
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 07.09.2010 08:08

Wito mógłby sobie z moją Julką rękę podać :) Też ma małą alergię na wodę i kąpiele :D Z roku na rok jest jednak o krok lepiej i mam nadzieję, że w przyszłym już będzie nurkować :D
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 07.09.2010 20:13

andrzej29 witaj :)
Aldonka bardzo miło mi to czytać, bo myślałam, że tylko moje dziecię takie "inne" 8) :lol: a panna Julia w jakim wieku?

Niestety przeliczyłam swe siły-organizm jednak musi się przestawić na tryb "praca" po trybie "wakacje", a to pewno trochę potrwa :roll: Padłam po dzisiejszym męczącym dniu, a przede mną 3 kolejne dni szaleństwa-klasowa wycieczka do Warszawy, więc obiecany odcinek dopiero w sobotę, po-szczęśliwym mam nadzieję-powrocie :wink:

Na zachętę :wink:

Obrazek



Obrazek
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 08.09.2010 07:55

Elizasz napisał(a):marzenie, które nigdy się nie spełni-posiadać takie cudo i pływać po Jadranie....


Ej,kobieto..............małej wiary... :roll: :wink:

:oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 08.09.2010 08:05

O ... Tucepi.
Chętnie powspominam z Twoją relacją to miasteczko.
Siadam cichutko w kąciku.
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 08.09.2010 08:17

Ja też jadę do Tucepi :)
monia85
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 05.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia85 » 08.09.2010 13:13

I ja chętnie pooglądam i poczytam :P
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 08.09.2010 13:36

Heh...tylko w ciemno. Wiesz za co placisz przynajmniej.
W tym 3 osoby, w tamtym 10 zawsze cos sie znajdzie :).
ozyrys760
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 04.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ozyrys760 » 08.09.2010 13:37

SUPER RELACJA Z PODRÓŻY :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
15 dni w raju... - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone