napisał(a) aktual » 01.09.2009 11:10
W IGRANE.
Słoneczko świeci. W oddali, od strony gór w BiH słychać nieśmiałe pomruki burzy. Skończyło się na 10 minutowych opadach. Postanowiliśmy pójść do pobliskiej miejscowości ( ok.2 km.) - IGRANE. Droga asfaltowa, wystarczająco szeroka dla jeżdżących samochodów i spacerujących wczasowiczów. Nie trzeba wyjeżdżać z Zivogosce na drogę nr 8, aby z niej zjechać do Igrane. Po drodze koncerty ulubionych cykad.
No i sympatyczna niespodzianka ! W odległości ok.100 m od brzegu pływają, wyskakują nad powierzchnię wody 4 delfiny. Gapiów sporo, bo i widok niecodzienny. Próbujemy to uwiecznić. Ale jesteśmy na drodze do Igrane, odległość od brzegu znaczna, brak doświadczenia w fotografowaniu - efekt więc mizerny. Teraz wierzę, że te sympatyczne rybki są w Adriatyku !
Gdzieś na forum widziałem ich zdjęcia robione w bezpośredniej bliskości. Nie mogę teraz znaleźć.
Uwieczniamy niektóre roślinki, kwiatki, drzewka, zwierzątka. Mała Zuzia samodzielnie ułożyła kolorowy bukiet z napotkanych przy drodze kwiatków i roślin. Wszystkim się bardzo podobał. Miasteczko sympatyczne, małe i wydaje się bardzo spokojne na rodzinny wypoczynek. Opuszczony, zniszczony hotelik, aż się prosi o odbudowę, chociażby ze względu na swe położenie. W Igrane-jak codzień- tradycyjne lody, dla chętnych Karlovacko.
Po spacerze nad brzegiem w Igrane, powrót do Zivogosce. Obiad, po obiedzie plaża, kapiel. Wieczorem gospodarze częstują zupełnie niespodzianie rybkami z grilla. Późnym wieczorem dalszy spacer po okolicy.