14.09 WYJAZD DO CRO Z POZ, ktoś chętny?

Witam,

wybieramy sie z chlopakiem do Chorwacji, w ciemno, autem, bierzemy namiot i śpiwory i heja na przygode! Moze ktoś sie przylaczy (najlepiej para, my mamy 22 i 24 lata), a razem zawsze podroz wyjdzie taniej! Jedziemy na tydzien!

malka napisał(a):Witam,

wybieramy sie z chlopakiem do Chorwacji, w ciemno, autem, bierzemy namiot i śpiwory i heja na przygode! Moze ktoś sie przylaczy (najlepiej para, my mamy 22 i 24 lata), a razem zawsze podroz wyjdzie taniej! Jedziemy na tydzien!

My jedziemy (para po 30-ce) na 95% 14-go wieczorem z Wrocławia. Wyjazd na 5 dni (do niedzieli). Też pod namiot i w ciemno. Ze względu na długość wyjazdu raczej gdzieś blisko na Istrii. Mam tam sprawdzone campingi.
Co do jazdy jednym autem to raczej odpada; dla nas oszczędność żadna, a zabiera swobodę. Możemy natomiast jechać razem na dwa samochody i poimprezować na miejscu

pozdro
Maciek

tak to jest jak się w biegu coś pisze ... my w sierpniu a nie wrześniu

Witam serdecznie ja dopiero wróciłam właściwie 6.08.2007 r. I też byłam w ciemno nie wiem gdzie planujecie wyjazd, ale polecam wam szukać apartamentu. Byłam dwa dni na Puli (nie polecam) pod namiotem i płaciliśmy za namiot + 4 os. + samochód 33 euro. Natomist później pojechaliśmy do Zadaru, a właściwie do Sabunike(Privlaka) 25 km od Zadaru i za apartament dwa pokoje, kuchnia, łazienka, telewizor, taras. Cena myślę , że bardzo kusząca 40 euroza apartament czyli 10 euro za osobę. Pozdrawiam i życzę udanych wakacji, jeżeli chcecie uzyskać informacje odnośnie aktualnych cen w Chorwcji, winiet i opłat autostradowych piszcie, a udzielę informacji.

Byłam dwa dni na Puli (nie polecam)


Jak to jest będąc "na Puli"

olunia napisał(a):polecam wam szukać apartamentu. Byłam dwa dni na Puli (nie polecam) pod namiotem i płaciliśmy za namiot + 4 os. + samochód 33 euro.

Raz w życiu byłem w cro w apartamentach ... wytrzymałem 2 dni
Nie jadę pod namiot dlatego, że jest taniej (bo na porządnym campingu wcale nie jest) ale dlatego, że lubię taką formę wypoczynku

Witam!
Pula jest to miasto położone na Istrii. Miasto jest bardzo zaniedbałe niedbają tutaj o zabytki. Amfiteatr rzeczywiście robi wrażenie, wstęp jest płatny ale wszystko (bez wnoszenia opłaty) bardzo dokładnie można zobaczyć idąc uliczką w lewo od wejścia głównego. Jest tylko ok 50 cm odległości od murów amfiteatru i idąc w górę można zobaczyć jak wygląda od środka, a nawet zrobić ładne zdjęcia. Odważniejsi mogą wejść do środka. Miasto jest zanieczyszczone, szare i ponure. Polecam Zadar jest tam piękna starówka otoczona jeszcze murami i tam można poczuć prawdziwy klimat Chorwacji.
Pozdrawiam

szalona ta młodziesz ,fajnie ,przygody ,ale trzeba miec dużo odwagi ,żeby zabrac praktycznie obce osoby , no dobra pomijajac ryzyko ,ze mogą trafić sie nienajlepsi pasażerowie i ta podróz może stać się prawdziwą udreką , to jest tez bardzo zoobowiazujące posunięcie wobec współtowarzyszy wyprawy i do kóńca im dotzymać towarzystwa .
no ale niebędę juz takim pesymista .pozatym ,jak ktoś lubi przygody,powodzenia ,brakuje może juz takich ludzi jak Wy.
pozdrawiam i szczęścia

i tak pewnie pojedziemy sami, wiec nie musisz juz tak straszyc "dorosly" Kolego!

Olunia jesli mozesz podaj orientacyjne opłaty za drogę! Jaką trasą Wy jechaliście?

przepraszam za brak luzu i optymizmu .powodzenia

maciogg napisał(a):
Raz w życiu byłem w cro w apartamentach ... wytrzymałem 2 dni
Nie jadę pod namiot dlatego, że jest taniej (bo na porządnym campingu wcale nie jest) ale dlatego, że lubię taką formę wypoczynku

A my odwrotnie, nie wyborazamy sobie pod namiotem Te cienkie scianki i chrapanie obcych ;(

adriada napisał(a):

maciogg napisał(a):
Raz w życiu byłem w cro w apartamentach ... wytrzymałem 2 dni
Nie jadę pod namiot dlatego, że jest taniej (bo na porządnym campingu wcale nie jest) ale dlatego, że lubię taką formę wypoczynku

A my odwrotnie, nie wyborazamy sobie pod namiotem Te cienkie scianki i chrapanie obcych ;(

Ja dopiero pod namiotem czuję że jestem na wakacjach
Jak widać każdy ma swoje upodobania ... i dobrze.
A tak wogóle to ruszam dzisiaj o 22.00

Jesteś pokrewną duszą. Choć już dawno nie powinnismy spać w namiotach.Lecz coz moze być wspanialszego.Camp,namiot ,lub przyczepa metr od wody,bardzo mili towarzysze niedoli.Ostatni raz camp Perna/Orebicz.

Pozdrowienia. Wesołego urlopu

Mamy autko pelne (tzn 4 osoby) i wyjezdzamy jakos 21.00-22.00 oczywiscie jak nie bedzie opoznien. Ale chcemy jechac do apartamentu nie pod namiot. Jesli chcecie miec towarzystwo w drodze to mozesz napisac adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl a jesli nie to zycze udanego wypoczynku