Re: 11 miesięczny brzdąc gdzie jechać do Chorwacji - konkret
napisał(a) viltob08 » 08.06.2015 10:24
majeczka napisał(a): pomimo wszystko podziwiam. W Chorwacji przy upałach ponad 32 stopniowych, większość dorosłych miewa kłopoty. Mam jednak skromną nadzieję, że
"Młodzi Rodzice" doskonale sobie poradzą, a i również nie zapomną o maluchu pozostawionym w samochodzie, podczas, gdy np. tatuś z mamusią będą chcieli spokojnie sobie wypić kawkę.
O męce
"super wakacji" dla malucha, raczej tu już nie wspomnę. Mały organizm na pewno odczuje zmianę klimatu. To, że może popłakiwać, być rozdrażniony, mieć kłopoty z zasypianiem, a nawet gorączkować, to szczegół wobec faktu, że zaburzony będzie cały proces jego termoregulacji...
Pozdrawiam zdecydowanych
... mam nadzieję, że dacie nam znać po powrocie, jak było i nie tylko jak było, ale, czy warto było?
Kilka lat temu byliśmy z 8-miesięczną córką w połowie lipca ( nie jesteśmy najmłodszymi rodzicami
), podróż zniosła rewelacyjnie, kamienie wszystkie wylizane, nauczyła się chodzić właśnie na plaży, a upały znosiła lepiej niż my
Myślę, ze nie ma co straszyć, każdy przed wyjazdem konsultuje się ze swoim pediatrą, jeśli dziecko jest zdrowe, to dla niego podróż jest taka sama jak podróż nad morze ( w naszym przypadku, jako mieszkańców południowej Polski) do cioci na imieniny
Czy powtórzyłabym tę podróż? TAK
nie było żadnych problemów. Wieczorne spacery w wózku, pierwsze próby zjadania tego, czego nie wolno
Parasol na plaży, schodzenie z niej w godzinach zwiększonego nasłonecznienia...my byliśmy zadowoleni, wypoczęliśmy, a Zocha nauczyła się podróżować w inne kraje