Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

10 dni koszmaru w Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 12.09.2013 06:29

Odkupię Lagunę po cenie złomu.
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 15.09.2013 20:38

Chyba by ją tak wypadało sprzedać:)
Nie odpisywałem bo byłem na targach IAA we Frankfurcie gdzie naoglądałem się nowych modeli samochodów, więc jak wspaniale było gdy zadzwonił do mnie mechanik i powiedział, że auto już gotowe. Po przyjeździe dziś (niedziela) przespałem sie i poszedłem od niego odebrać Lagune. Auto odpaliło, zrobiłem rundę po mieście i wróciłem do domu oznajmić że jade na grzyby. Zona zdecydowała, że też jedzie. Lasy jakieś 25 km od naszej miejscowości. Samochód jedzie bezproblemu, grzyby są więc miło spędzamy czas. Oczywiście gdy postanowiliśmy o powrocie do domu auto odmówiło posłuszeństwa. Tym razem odpala ale po chwili gaśnie. Wróciliśmy holowani przez znajomego. Nię będe już kontynuował tego wątku bo to bardziej nadaje się na forum motoryzacyjne.
Jedynie podsumuje, że skrzynia z Chorwacji nie nadawała się do montażu ale diagnoza była słuszna.
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 15.09.2013 20:47

......Tym razem odpala ale po chwili gaśnie.....
komedia :lol: :lol: :lol: :P :P :P :roll: :roll: :roll: wiem ze ci nie do śmiechu ale masz uparte auto chyba sobie postanowiło ze na emeryturę przejdzie. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 15.09.2013 20:59

Raczej nie pechowiec:) bo tak jak pisałem to pecha nie mam w życiu codziennym. W tygodniu zobiłem firmowym VW Turanem 2000km i nic. A auto faktycznie czeka przymusowa emerytura bo już mam go dosyć.
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 15.09.2013 21:05

pozostaje mieć nadzieje ze jak sprzedasz lagunę to wraz z nią pozbędziesz się wszelkiego typu awarii aut na zawsze czego wszyscy co śledzili twoje ,,wczasy,, na pewno z całego serca Ci życzą. Pozdro :papa:
kate-greg
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 04.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) kate-greg » 04.02.2014 09:35

Witam
Relacje przeczytaliśmy z mężem jednym tchem, jest to nie samowite. Cała ta sytuacja, splot wydarzeń, czasu i miejsca jest pechem, jednakże najważniejsze że udało wam się przetrwać i podzielić z pozostałymi waszą relacją. Najważniejsze jest to że jesteście cali i cała wyprawa zakończyła się dobrze. Pozdrawiam
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 06.02.2014 12:18

Trzy dni czytałem.

Łał

Powodzenia :D
Belluna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 426
Dołączył(a): 01.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Belluna » 23.04.2014 17:46

Przeczytałam całość za jednym "zasiadem", zęby mnie bolą od zaciskania :mrgreen:
To przeżyliście..., naprawdę nie zazdroszczę.
Spokój i dystans do zdarzeń godny podziwu.
Moją Lagunę wspominam z łezką w oku, barrrdzo dobrze się nią jeździło, tylko nie robiła mi takich numerów na szczęście :lol:
Pozdrawiam
karolo333
Globtroter
Posty: 35
Dołączył(a): 14.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) karolo333 » 23.04.2014 18:36

Historia przeznaczona na dobrą książkę.Dobrać dobrą obsadę i byłby to najlepszy Polski thriller jaki nakręcono.
Aż boli serce jak się czytało twoją historię, na szczęście z happy endem,prawie!Pozdrawiam i życzę już nigdy takich sytuacji i poważnych ludzi w swoich profesjach.
paulr
Cromaniak
Posty: 1030
Dołączył(a): 19.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulr » 23.04.2014 21:37

Tez przeczytalem, i o ubezpieczeniach powiem tylko tyle trzeba dokladnie wszystko czytac. Ja mam nowe auto z assistance producenta, podobno najlepszy pakiet w generali i przebicie glupiej opony kosztowalo mnie 300 zl plus 500 nowa opona a szczescie ze 2 miala przejechane dopiero 2000 i nie musialem kupowac 2. A wszystko 70 km od domu. Holowanie owszem do aso, ale co mi po aso w wekend jak otworza w poniedzialek rano a ja musialem byc w niedziele na miejscu. A wiec mialem holowanie do aso gratis ( oszczedzilem na bramkach na a4 3x9 zl. ) i za 300 zl z aso do domu stawka wekendowa za 20 kilometrow:-) Ale podziwiam bo ja mialbym po wakacjach zanim auto bylo by naprawione to chyba spalbym w tym warsztacie i pilnowal:-) Ale tak naprawde z tego co przeczytalem to osobe ktora to opisywala uratowalo 5000zl. I opowiesc powinna byc przestroga dla tych co maja xxxx pieniedz na wakacje i nic dodatkowych srodkow bo wtedy sytuacja jest diametralnie inna. A sama mam znajomych co z wakacji wracaja za ostatnie pieniadze i na 2 dzien czekaja na wyplate i w takim przypadku nawet 100zl nieplanowanego wydatku i juz problem.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 23.04.2014 22:40

paulr napisał(a):Ale tak naprawde z tego co przeczytalem to osobe ktora to opisywala uratowalo 5000zl. I opowiesc powinna byc przestroga dla tych co maja xxxx pieniedz na wakacje i nic dodatkowych srodkow bo wtedy sytuacja jest diametralnie inna. A sama mam znajomych co z wakacji wracaja za ostatnie pieniadze i na 2 dzien czekaja na wyplate i w takim przypadku nawet 100zl nieplanowanego wydatku i juz problem.

+1
W pełni się podpisuję!
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 23.04.2014 23:14

paulr napisał(a):Tez przeczytalem, i o ubezpieczeniach powiem tylko tyle trzeba dokladnie wszystko czytac. Ja mam nowe auto z assistance producenta, podobno najlepszy pakiet w generali i przebicie glupiej opony kosztowalo mnie 300 zl plus 500 nowa opona a szczescie ze 2 miala przejechane dopiero 2000 i nie musialem kupowac 2.


A zapasu nie miałeś?
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 24.04.2014 06:53

paulr napisał(a): Ale tak naprawde z tego co przeczytalem to osobe ktora to opisywala uratowalo 5000zl. I opowiesc powinna byc przestroga dla tych co maja xxxx pieniedz na wakacje i nic dodatkowych srodkow bo wtedy sytuacja jest diametralnie inna. A sama mam znajomych co z wakacji wracaja za ostatnie pieniadze i na 2 dzien czekaja na wyplate i w takim przypadku nawet 100zl nieplanowanego wydatku i juz problem.


jeszcze ewentualna kredytówka w portfelu, skorzystasz - spłacisz, nie skorzystasz - wycofasz z czystym kontem, tzn tak niektórzy jeżdżą, ja wolę mieć zapas co najmniej 1000E

paulr napisał(a):mam nowe auto z assistance producenta, podobno najlepszy pakiet w generali i...

to faktycznie rozczarowanie

jara napisał(a):A zapasu nie miałeś?

może jedynie pakiet naprawczy... który nie zawsze się zda
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 24.04.2014 07:25

Chodzi mi o koło zapasowe? Miałeś czy nie?
paulr
Cromaniak
Posty: 1030
Dołączył(a): 19.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulr » 24.04.2014 07:37

jara napisał(a):Chodzi mi o koło zapasowe? Miałeś czy nie?

Miałem w garażu (opona zimowa na feldze) producent w Orlando przewidział tylko spray (zestaw naprawczy) który na kompletnie uszkodzona oponę niewiele się przydał:-)

A co do karty kredytowej jest to rozwiązanie ale dług ( w tym wypadku 5k) tak czy tak trzeba spłacić. A nie ma co sie oszukiwac ktoś kto nie dysponuje wolnymi środkami 5k to nie splaci tego za miesiąc. A wtedy z 5 robi sie...
Ogólnie chodziło mi o to ze niezależnie gdzie się jedzie a tym bardziej na zagraniczne wakacje trzeba się liczyć z tym ze jakies fundusze dodatkowe awaryjnie trzeba mieć. Dzięki nim autor spędził wakacje można powiedzieć trochę na luzie. Np ja nigdy bym się nie zdecydował jechać nie mając jakiejś bezpiecznej rezerwy a karty kredytowej na szczęście nie posiadamy:-)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
10 dni koszmaru w Chorwacji - strona 42
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone