Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

10 dni koszmaru w Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 30.08.2013 13:10

aglig napisał(a):
) holowania pojazdu w przypadku jego unieruchomienia wskutek wypadku, awarii pojazdu lub użycia niewłaściwego paliwa, jeżeli naprawa na miejscu, o której mowa w pkt 1, nie jest możliwa przez przedstawiciela PZU SA; holowanie odbywa się jednorazowo do wybranego przez ubezpieczonego miejsca:


Źle to odczytujecie- naprawa na miejscu tzn. naprawa w miejscu gdzie samochód uległ awarii. Np. masz flaka to ci przyjadą i wymienią koło. W 99 % taką naprawę na miejscu można sobie samemu wykonać.


Może tak być.
mysiaty
Croentuzjasta
Posty: 219
Dołączył(a): 26.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysiaty » 30.08.2013 14:01

Rysio napisał(a):
mysiaty napisał(a):Dokładnych warunków tej klazuli nie ma w internecie.



Od 15 listopada 2012 roku



KLAUZULA ZWIĘKSZONEJ ODLEGŁOŚCI HOLOWANIA W PZU AUTO POMOC SUPER

Ustala się, z zachowaniem pozostałych niezmienionych niniejszą klauzulą postanowień umowy ubezpieczenia PZU Auto Pomoc (PAP) w wariancie Super, że za opłatą dodatkowej składki, § 30 pkt 2 ogólnych warunków ubezpieczenia PZU ogólne warunki ubezpieczeń komunikacyjnych otrzymuje następujące brzmienie:

„2) holowania pojazdu w przypadku jego unieruchomienia wskutek wypadku, awarii pojazdu lub użycia niewłaściwego paliwa, jeżeli naprawa na miejscu, o której mowa w pkt 1, nie jest możliwa przez przedstawiciela PZU SA; holowanie odbywa się jednorazowo do wybranego przez ubezpieczonego miejsca:

a) w przypadku wypadku ubezpieczeniowego zaistniałego na terytorium RP - na odległość od miejsca zatrzymania pojazdu do docelowego miejsca holowania,

b) w przypadku wypadku ubezpieczeniowego zaistniałego na terytorium innych niż RP państw Europy (z wyłączeniem Mołdawii i Rosji), a także na terytorium Algierii, Maroka, Izraela i Tunezji w związku z wypadkami ubezpieczeniowymi, które zaszły na terytorium tych państw - na odległość do 1.000 km, liczoną od miejsca zatrzymania pojazdu do docelowego miejsca holowania; w przypadku holowania na odległość dalszą niż 1.000 km, koszty holowania powyżej tej odległości ponoszone są przez ubezpieczonego;

w razie zajścia wypadku, awarii pojazdu lub użycia niewłaściwego paliwa poza godzinami pracy warsztatu (np. w porze nocnej lub w dni wolne od pracy), PZU SA organizuje i pokrywa także koszty parkowania pojazdu do dnia, w którym możliwe będzie jego dalsze holowanie do warsztatu, przy czym okres ten nie może być dłuższy niż 3 dni; holowanie na parking i z parkingu traktowane jest jako jednorazowe holowanie, którego koszt pokrywa PZU SA;

jeżeli wypadek ubezpieczeniowy zaszedł za granicą RP, a docelowe miejsce holowania pojazdu znajduje się w RP, wówczas PZU SA organizuje i pokrywa koszt holowania za granicą RP na odległość do 1.000 km, liczoną od miejsca zatrzymania pojazdu do granicy RP oraz od granicy RP do docelowego miejsca zamieszkania; w przypadku holowania za granicą RP na odległość dalszą niż 1.000 km, koszty holowania powyżej tej odległości ponoszone są przez ubezpieczonego;"


Źródło

Z tego wynika, że holowanie do wskazanego przez Ciebie punktu uzależnione jest od tego czy samochód zostanie lub nie naprawiony. Jeśli będą w stanie naprawić to niestety nie będą Cię holowali tylko zapłacisz za naprawę po stawkach jakie będą np obowiązywały w wybranym przez PZU warsztacie czyli np. ASO.


Wielkie dzięki za klauzulę.Mam oddział PZU obok pracy i polazłem tam .Pan Kierownik wspomniał o takiej klauzuli , dał mi "PZU ogólne warunki ubezpieczeń komunikacyjnych" i powiedział,że tam wszystko znajdę :mrgreen:

Nie zgodzę się z Twoim wnioskiem.
W warunkach ogólnych , w definicjach stoi tak:
"23) naprawa na miejscu:
a) w PAP – usunięcie przez przedstawiciela PZU SA usterki technicznej w zakresie niezbędnym do kontynuowania jazdy, bez konieczności holowania pojazdu do warsztatu,"
,
Oczywiście jak go naprawią od razu na drodze i będzie on spełniał wszystkie warunki , aby mógł poruszać się po drodze , to pozamiatane.Płacę jak piszesz i jadę dalej.
Natomiast w sytuacji kiedy psuje się auto,przyjeżdża przedstawiciel PZU z lawetą lub bez,nie potrafi,nie może naprawić auta na drodze ,to ja go grzecznie proszę,żeby odholował mnie do np.ASO w Lublinie i PZU pokrywa koszty jak opisane jest w Klauzuli.

Może w innych miejscach warunków są jakieś ograniczenia,ale nie wynikają one z par 30 pkt 2 i Klazuli.
Istnieje jeszcze taka możlwość, że czegoś tutaj nie ogarniam.
Pozdrawiam
jacek
Zonzi
Globtroter
Posty: 51
Dołączył(a): 21.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zonzi » 30.08.2013 14:07

a propo naprawy na miejcu to TU pokrywa koszt naprawy do 100-200E w zależności od polisy ale za koszty cześci (paliwo, cybant na tłumik, bezpiecznik etc.) płaci ubezpieczony.
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 30.08.2013 21:41

cronet napisał(a):Jagodakris, a może Ty jesteś agentem ubezpieczeniowym i na koniec zaproponujesz jakąś poliskę która uchroni pozostałych od takich przygód?
:) :wink:

Jakbym był to pierwszy bym tą polisę wypróbował:)
dyha
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) dyha » 30.08.2013 21:54

Pokusisz się o krótkie całkowite podsumowanie kosztów Twoich wakacji? Całkowite, czyli wydatko planowane i te nieplanowane
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 30.08.2013 22:02

dyha napisał(a):Pokusisz się o krótkie całkowite podsumowanie kosztów Twoich wakacji? Całkowite, czyli wydatko planowane i te nieplanowane

Ciężko to określić bo miałem kilka takich momentów, że już mi wszystko jedno było.
Planowane wydatki to około 5,5 tys zł
Nieplanowane to jakieś 5 tys zł
Dodatkowo 2 tys przygotowanie auta i jakies 1 tys pewnie wyjdzie naprawa.
Espino
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 25.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Espino » 31.08.2013 14:02

Czytałem Twoje potyczki z autem jeszcze będąc w Pakostane. I naprawdę zacząłem się bać drogi powrotnej :roll:
Dziś po 16 godz. jazdy przez Węgry i Słowacje dotarłem nadal bez problemów jak zawsze 1450km.
Moja Lagunka to 2000 rok 1.8 16V benzynka tyle że auto mam od nowości i nakręciłem już 277 tyś km.
Szkoda że nie zrobiłem foty jak była załadowana ale tylne błotniki były równo z felgami nie było widać opon.
Cały sprzęt kempingowy altana i ten wielki namiot co widać i czego nie widać był w bagażniku ciuchy i drobiazgi w boksie na dachu. 2 osoby i dwóch 14 letnich nastolatków. Oczywiście jeszcze pokaźny zapas trunków dla znajomych i nawet 15kg arbuza upchałem na dach w box 8) Jechałem jak zawsze przepisowo ale gdzie była potrzeba to i spokojnie ponad to. Nie zgadzam się że to są złe samochody. Usterkę może mieć każdy i z tym się trzeba liczyć jak się jedzie w taką trasę.
Gratuluję że pomimo wszystko Macie miłe wspomnienia. To się liczy. :papa:
Załączniki:
ll.jpg
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 31.08.2013 16:25

Espino napisał(a):Czytałem Twoje potyczki z autem jeszcze będąc w Pakostane. I naprawdę zacząłem się bać drogi powrotnej :roll:
Dziś po 16 godz. jazdy przez Węgry i Słowacje dotarłem nadal bez problemów jak zawsze 1450km.
Moja Lagunka to 2000 rok 1.8 16V benzynka tyle że auto mam od nowości i nakręciłem już 277 tyś km.
Szkoda że nie zrobiłem foty jak była załadowana ale tylne błotniki były równo z felgami nie było widać opon.
Cały sprzęt kempingowy altana i ten wielki namiot co widać i czego nie widać był w bagażniku ciuchy i drobiazgi w boksie na dachu. 2 osoby i dwóch 14 letnich nastolatków. Oczywiście jeszcze pokaźny zapas trunków dla znajomych i nawet 15kg arbuza upchałem na dach w box 8) Jechałem jak zawsze przepisowo ale gdzie była potrzeba to i spokojnie ponad to. Nie zgadzam się że to są złe samochody. Usterkę może mieć każdy i z tym się trzeba liczyć jak się jedzie w taką trasę.
Gratuluję że pomimo wszystko Macie miłe wspomnienia. To się liczy. :papa:


U mnie podobnie siadł tył jak załadowałem auto, ale jak widzie ile w nią zmieściłeś to uwierzyć nie mogę.
Moim zdaniem to nie jest złe auto ale gorzej wypada, gdy chce się je naprawiac (słabo dostepne części i częściowo droższe niż np do niemca)
greg1595
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 293
Dołączył(a): 02.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) greg1595 » 31.08.2013 20:12

A moje Auto zasugerowało się Twoją relacją i zechciało nawalić dzień po przyjeździe do CRO. Silnik zaczął pracować na 3 cylindry na LPG, myślę padł wtryskiwacz więc koszty podróży wzrosną. Podczas kolejnej wyprawy na benzynce w okolicy Bacinskich Jezer auto straciło moc i zaczął mrugać "check" co oznacza wypadanie zapłonu. Jakoś dowlokłem się do Makarskiej i tam bardzo miły młody i kompetentny mechanik zrobił skan i potwierdził moje obawy, padła cewka zapłonowa. (krótka wizyta w serwisie diagnostyka 50 Kuna), polecam, za światłami w centrum jadąc w kierunku Dubrownika po lewej stronie.

Do wybory miałem nową za 1200Kuna, ale przeglądnąłem kalendarz wyjazdowy i zalazłem DeKA. Szybki mail i cewka zakupiona na allegro trafiła do CRO. Auto naprawione, jutro test drogowy (test podwórkowy zaliczony).
Piraraq
Croentuzjasta
Posty: 130
Dołączył(a): 10.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piraraq » 31.08.2013 20:25

Ja w mojej Lagunie II wożę zawsze zapasową cewkę bo to znana usterka tego samochodu. Woziłem dwie, ale jakiś czas temu musiałem jednej użyć :) Znalezienie uszkodzonej i wymiana 20 min :) Nowa kosztuje od 60 - 120 zł, tak więc 1200 kun to cena z kosmosu.
tomkos34
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 27
Dołączył(a): 31.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomkos34 » 31.08.2013 20:43

Wydaje mi się,że istotniejsza jest górna kwota odpowiedzialności ubezpieczyciela w razie holowania i o to należy dopytywać. W pakietach AC mówi się o kwotach (np Allianz standardowo 1000 EUR z możliwością doubezpieczenia do 2000 EUR ) .Zawsze może się zdarzyć,że ktoś powie-no tak 1000 km,ale...
09Za
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 01.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) 09Za » 31.08.2013 21:17

Ja już drugi raz swoją Laguną II 1,9dci w Chorwacji, jak na razie bez przygód. Faktycznie, na poboczach widziałem sporo vw oraz innych oczekujących na pomoc. W tym roku w czasie urlopu 3.200km. Średnie spalanie 6,7l ropy. Pięć osób, bagaży tyle, że tył samochodu siedział dosyć mocno.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 31.08.2013 21:33

Wątek o spalaniu w innym miejscu. O ty, jakim autem jedziemy na wakacje także...

:wink:
pepermint
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 55
Dołączył(a): 07.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) pepermint » 31.08.2013 22:59

Witam,
dziś wróciliśmy z pierwszej naszej wyprawy do Cro. Połknęłam całą relację jednym wdechem i... całe szczęście, że czytałam ją po powrocie. Horror, koszmar i tragikomedia w jednym. Że autor i rodzina na zawał nie zeszli - gratulacje :D .
Do przygotowań przed wyjazdem należy dopisać jeszcze jeden punkt: wizyta u kardiologa (zawał), psychiatry (stabilność umysłu), wróżki i księdza (od beboli i pecha broń nas) - nie zaszkodzi jak widać :roll: A pecha może odgoni jednak :?:
Do miłego.
I jak mówią: " do Chorwacji wróć... "
Pozdrawiam
09Za
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 01.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) 09Za » 01.09.2013 08:15

Aha, na dodatek byłem w tym samym czasie w Slatine na wyspie Ciovo.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
10 dni koszmaru w Chorwacji - strona 40
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone