Pniska napisał(a):Zdaję sobie sprawę, że być może "karmię próżność", ale wątpliwości jednak mam.
Przecież nie będę przyklaskiwała czemuś w co nie do końca wierzę.
jagodakris napisał(a):(...)
W Słoweni udało mi się ominąc autostradę, chociaż nie do konca bo pobłądziłem przed Ptuj i 7km jechałem autostrada bez winiety. Najśmieszniejszą sprawą jest, że nawigacja nie mogła mi złapać tam fixa a już po 100km działała poprawnie.
(...)
Janusz Bajcer napisał(a):Pniska napisał(a):Zdaję sobie sprawę, że być może "karmię próżność", ale wątpliwości jednak mam.
Przecież nie będę przyklaskiwała czemuś w co nie do końca wierzę.
No to dzieła Patrycjo masz telefon do mechanika, dzwoń jutro
biokd napisał(a):jagodakris napisał(a):(...)
W Słoweni udało mi się ominąc autostradę, chociaż nie do konca bo pobłądziłem przed Ptuj i 7km jechałem autostrada bez winiety. Najśmieszniejszą sprawą jest, że nawigacja nie mogła mi złapać tam fixa a już po 100km działała poprawnie.
(...)
Ja sie zastanawiam jak można się zgubić przed Ptujem;) skoro to prosta droga z Lenart, no chyba ze jedzie sie z GPSem i slucha wszystkiego co ma do powiedzenia i każe zjechać na autostrade za Lenart:P
Dlatego nigdy nie jezdze z GPSem, wole podrukowac screenshoty z google.maps i ufac wlasnej intuicji niż elektronice:)
sirk napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Pniska napisał(a):Zdaję sobie sprawę, że być może "karmię próżność", ale wątpliwości jednak mam.
Przecież nie będę przyklaskiwała czemuś w co nie do końca wierzę.
No to dzieła Patrycjo masz telefon do mechanika, dzwoń jutro
Po co czekać? Dziś dzwonić, tam późno spać chodzą
Pniska napisał(a):jagodakris napisał(a): +385989905958.
Tak na wszelki wypadek, coby nie wsiąkł
Krzysztof, dlaczego tu trafiłam-najpierw szukanie kwatery i właśnie twój link, następnie... popularność wątku i na dodatek ktoś mi polecił twą relację
Nie chcę Cię obrażać, ale mam prawo wątpić , już tylu bzdurnych opowieści się naczytałam/słuchałam.
Internet daje dużą anonimowość i wielu ludzi to wykorzystuje, niestety na tym forum też.
Wybacz ale dla mnie na tę jesteś tylko nickiem (ja też), i stąd ten dystans, a dużo tu bajkopisarzy.
Wiem, mogłam tego nie czytać -ale chyba mam prawo wyrazić opinię? -nawet jeśli jest niezgodna z myśleniem większości.
Dziwi mnie tylko ilość mało racjonalnych decyzji które podjąłeś podczas pobytu w Cro - zakładając, że to nie kolorowanka dla dzieci (ogólny zarys się zgadza ale szczegóły....ooocho)
A co do fotek - ukoisz mą wątpiącą duszę, jak wrzucisz jakieś z dwóch pierwszych dni pobytu
jagodakris napisał(a):
Podaj mi przykład mało racjonalnej decyzji którą podjąłem, a jak piszesz jest ich dużo.
Co do wrzucania fotek to odrazu "obale" tę twój "logiczny" dowód ponieważ pomimo, że wrzuce to:
1. Będzie to tylko oznaczać, że byłem w Chorwacji
2. Nie ma pewności czy to z tego roku fotka
3. Jak Ci udowodnie, że zdjecie z plaży jest z pierwszych dwóch dni
4. Czy to napewno zdjęcie robiłem ja
5. Czy na zdjęciach jestem ja skoro mnie nie znasz
Pniska napisał(a):jagodakris napisał(a):
Podaj mi przykład mało racjonalnej decyzji którą podjąłem, a jak piszesz jest ich dużo.
Co do wrzucania fotek to odrazu "obale" tę twój "logiczny" dowód ponieważ pomimo, że wrzuce to:
1. Będzie to tylko oznaczać, że byłem w Chorwacji
2. Nie ma pewności czy to z tego roku fotka
3. Jak Ci udowodnie, że zdjecie z plaży jest z pierwszych dwóch dni
4. Czy to napewno zdjęcie robiłem ja
5. Czy na zdjęciach jestem ja skoro mnie nie znasz
Podam , ale po północy !!! proszę odpowiedz - wrzucisz jakąś fotkę z dwóch pierwszych dni pobytu ????