Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

10 dni koszmaru w Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 23.08.2013 21:33

mervik napisał(a):
jagodakris napisał(a):Ostatnia część relacji
Odstawienie lawety.
Najpierw zanim przedstawie relacji z ostatniej i najbardziej dramatycznej sytuacji podróży, zauważyłem iż nasza podróż trwała 13 dni :). Zaczeliśmy w niedziele 11.08 a skończyliśmy dziś 23.08. Przypadek??:)
Wyruszyliśmy ze znajomym odstawić do Łodzi lawete, już na pusto. Jak pisałem powietrze z koła uciekało podczas podróży wiec koło większą powierzchnią tarło o asfalt co wytwarzało większe ciepło niż normalnie. 10 km od celu, przy małej predkości w korku wpadł pedał od hamulca i auto nie zahamowało. Klocki, które były wczesniej słyszalne wypadły z koszyka. Nasze miny pobladły. Nie mielibyśmy ZADNYCH szans na trasie 2 godziny wcześniej, z dwutonowym obciązeniem, przy prędkości 100km/h hamując naprzykład na czerwonym świetle przed skrzyżowaniem, gdzie już stały inne auta. Gdyby to stało się na autostradzie raczej nie dokończył bym relacji.
Lawetą powoli, hamując silnikiem dojechalismy do celu. Laweta zdana, zero problemów i tu dziękuje włascicielowi za pomoc i przesiadka do auta osobowego, którym dwa dni wcześniej przyjechał znajomy. Smieliśmy się, że mój pech nie odstepuje. Wjeżdzając na osiedle w samochodzie zapaliła się kontrolka "check engine".
Koniec


...Rany Boskie idę po następną szklaneczkę rakiji
...bo mnie aż w żołądku coś zaczęło ściskać :wink:
Chłopie odpraw jakieś modły , żeby te prześladowanie się skończyło 8O :)


Chyba już mam takie nietypowe szczęście, bo przypomniała mi się wraz z tymi wydarzeniami historia jak w skutek podobnych sytuacji wylądowaliśmy 14 lat temu ze znajomym w Holandii bez kasy, jedzenia i mieszkania.
Stasiek18
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 857
Dołączył(a): 05.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stasiek18 » 23.08.2013 21:34

Niezły "koszmarek" :? :? :?
A ja w tym roku ,wybrałem się do Chorwacji z głupimi 2000zł na koncie :roll:
:roll:
A tu trzeba brać przynajmniej 8k
dareklaudia
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 04.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) dareklaudia » 23.08.2013 21:34

GREG_G napisał(a):
MaMegi napisał(a):Człowieku wsiądź w autobus i przyjedź do mnie. Napijemy się razem ,bo to co piszesz jest niewyobrażalne :!: :!: :!: Trzeba jakieś uroki nad Tobą odczynić. No i wino się skończyło, a na sucho to się nie da tego czytać :mrgree



Odwiedzi Cie i Ci się zepsuje TV lub lodówka, zastanów się, ryzyko jest duże ;)


PADNE! I NIE WSTANE hahahahaha!!!!
karin74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2434
Dołączył(a): 27.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) karin74 » 23.08.2013 21:35

Czytam ten dreszczowiec z gęsią skórką na rękach!!!! za tydzień wyjazd.....massssakkkkkrrrra!!!
Pierwszy tydzień piję Karlovaćko na uspokojenie....a poźniej ...się zobaczy, pewnie jeszcze się nie uspokoję i trzeba będzie zwiększyć dawkę(czytaj ilość).
Pozdrawiam gorąco
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 23.08.2013 21:36

Pobiłeś dwa rekordy.....
-pierwszy to rekord wakacyjnego pecha
-drugi to rekord wejść na Twoją relację.....prawie 10 000 w dwie doby 8O

Btw

Kilkanaście osób pisało że obiłoby kreaturze uśmiech....a skąd wiecie czy on nie wyglądał jak Arni S. :mrgreen:

Btw II

Kowal ,pewnie palcem byś nie musiał kiwnąć - mechanikowi byś powiedział - "Bo zdejmę sombrero......." :wink:
i autko na wieczór sprawne i posprzątane- masz argumenty od Boga w rozmiarze XXXXL i to wystarczy :mrgreen:
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 23.08.2013 21:36

Proponuję dwie łyżeczki Nervosanu albo szklankę Rakiji na czczo.
MaMegi
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 41
Dołączył(a): 04.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) MaMegi » 23.08.2013 21:38

GREG_G napisał(a):
MaMegi napisał(a):Człowieku wsiądź w autobus i przyjedź do mnie. Napijemy się razem ,bo to co piszesz jest niewyobrażalne :!: :!: :!: Trzeba jakieś uroki nad Tobą odczynić. No i wino się skończyło, a na sucho to się nie da tego czytać :mrgree



Odwiedzi Cie i Ci się zepsuje TV lub lodówka, zastanów się, ryzyko jest duże ;)

Jest ryzyko,jest zabawa :lol: :mrgreen:
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 23.08.2013 21:38

CROberto napisał(a):Pobiłeś dwa rekordy.....
-pierwszy to rekord wakacyjnego pecha
-drugi to rekord wejść na Twoją relację.....prawie 10 000 w dwie doby 8O


Trzeci rekord - na jednych wczasach zajechaliście trzy auta :wink: :lol:
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 23.08.2013 21:39

anakin napisał(a):Wiesz co jagodakris?
Ty to już może w chałupie siedź.... :lol:

Sorry, ale czegoś takiego jeszcze nie słyszałem.


W życiu codziennym nienarzekam, raczej mam wiele farta, więc z chaty się raczej rusze i pomimo tych sytuacji przed chwilą z żoną wspominalismy te dobre chwile i już planowaliśmy jak zapobiec tym złym następnym razem.

Też czegoś takiego nie słyszałem i zapewniam, że żaden kawałek nie jest ani wyolbrzymiony a tymbardziej zmyślony. Starałem się zachować spokój i w sposób obiektywny przekazać swoje przeżycia.
armar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 764
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) armar » 23.08.2013 21:40

Ło matko ..... Ale jazda 8O

Jedne jest pewne, tego urlopu to Ty nie zapomnisz , a po jakimś czasie będziesz wspominał jako najbardziej ekstremalne przeżycie .......

Limit pecha musiał się już wyczerpać ..... ale nie wiem czy szybko wybierzecie się autkiem w dalszą podróż :roll:

Grunt że wszyscy w domu cali i zdrowi :D
MaMegi
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 41
Dołączył(a): 04.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) MaMegi » 23.08.2013 21:41

jara napisał(a):
MaMegi napisał(a):Człowieku wsiądź w autobus i przyjedź do mnie. Napijemy się razem ,bo to co piszesz jest niewyobrażalne :!: :!: :!: Trzeba jakieś uroki nad Tobą odczynić. No i wino się skończyło, a na sucho to się nie da tego czytać :mrgree


Wbijaj do Aleksa. Nie łykam, ale wina mam :mrgreen:

Już się zbieram, tylko buty znajdę.... a co tam boso też będzie :D Dobry z Ciebie człowiek. i tak wyszłam na alkoholiczkę :mrgreen: no załamać się można :lol: :lol:
magiczek
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 3
Dołączył(a): 12.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) magiczek » 23.08.2013 21:43

jagodakris - a nie boisz si ze po tej relacji już nikt nie dopuści Cię w pobliże jakichkolwiek urządzeń mechanicznych?Może pomysł z odczynianiem uroków należy poważnie wziąć pod uwagę? A teraz koniecznie zagraj w Lotto - los bywa przewrotny i a nuż ...będzie na wyprawę w następne wakacje - do Chorwacji rzecz jasna :hut:
Cieszę sie że juz jesteście w domu bo od kilku dni Wasze perypetie sledziliśmy z wypiekami na twarzach i zapasy wzmacniaczy na wyczerpaniu :lol: ...
edytkaur
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 23.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) edytkaur » 23.08.2013 21:45

Faktycznie koszmar i pech, ale sam wykrakałeś :)
Za rok zapraszam na urlop z nami do Novalji tam przynajmniej są lepsi mechanicy i przyjaźni gospodarze chorwaccy.
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 23.08.2013 21:47

CROberto napisał(a):Pobiłeś dwa rekordy.....
-pierwszy to rekord wakacyjnego pecha
-drugi to rekord wejść na Twoją relację.....prawie 10 000 w dwie doby 8O


Też jestem w szoku co do ilosci wejść, a jeszcze bardziej komentarzy osób które były ze mną w tej niepewnej sytuacji i za to dziękuje. Rozbawiły mnie zarówno wieczorne komentarze, kiedy chcieliście usłyszeć co dalej oraz poranna ciekawość co dalej z lawetą. Może się przebranżowie i będe wyjeżdzał na wakacje a potem pisał o nich. Przy moim oryginalnym szczęściu pewnie kilka bestsellerów by mogło powstać:)
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 23.08.2013 21:50

edytkaur napisał(a):Faktycznie koszmar i pech, ale sam wykrakałeś :)
Za rok zapraszam na urlop z nami do Novalji tam przynajmniej są lepsi mechanicy i przyjaźni gospodarze chorwaccy.


Co do mechaników to nie wiesz, bo raczej nie korzystaliście, a gospodarza mieliśmy super, bo nam przyniósł ciasta, rakije, brandy. Codziennie się dopytywał i interesował tematem oraz zrobił nam ekstra cene za kwatere.
Niestety raczej nie skorzystamy z Novalji, bo jakoś rejony Trogiru nam bliższe.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
10 dni koszmaru w Chorwacji - strona 26
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone