Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

10 dni koszmaru w Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 23.08.2013 16:13

MRK napisał(a):Podobno wrócić można...ale trzeba przed kolejnym wyjściem usiąść i policzyć do dziesięciu:)


W Aleksie do trzynastu :oczko_usmiech:
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 23.08.2013 16:25

anakin ne łam się. U nas jest taki zabobon i dlatego zwróciłem na te karty uwagę w relacji. Ja tak nie uważam, ale żona w to wierzy.
Przespałem się troche. Jak super obudzić się w domu. Nareszcie mogę zabrać swojego pieska na spacer i uspokoić nerwy. Jakaś godzinka i postaram się zrelacjonować naszą podróż powrotną.
Co do auta to narazie pewnie nie będe miał diagnozy, muszę poskładać wszystkie wydatki i przeanalizować budżet, więc pewnie po wypłacie rusze najszybciej z naprawą, wtedy dam znać jak wygląda sytuacja. Dla osób, które dawały pomysł, że zamiast naprawiać sprzedałyby auto, informuje, że też chciałem, ale nikomu w dokumenty bawić by się nie chciało, wiecej kłopotu dla kupującego niż pożytku a chciałem już sprzedać za połowę wartości rynkowej.
sebcio89
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 04.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) sebcio89 » 23.08.2013 16:27

Ważne że humory dopisują :D
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 23.08.2013 16:36

jagodakris napisał(a):anakin ne łam się. U nas jest taki zabobon i dlatego zwróciłem na te karty uwagę w relacji. Ja tak nie uważam, ale żona w to wierzy.

Spox. :D
Teraz już żonie raczej nie wmówisz, że to bzdura. :oczko_usmiech:
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1316
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.08.2013 16:41

Zastanawia mnie jedno. Nie mieliście zarezerwowanych kwater, więc i zadatek nie był wpłacony. Co zatem was/cię skłoniło, by pchać się na Ciovo. Dlaczego nie pojechaliście do Splitu na lawecie z ubezpieczenia?
I jeszcze jedno. Czemu po kilku dniach nie zadzwoniliście do ubezpieczyciela, by zawieźli auto gdzie trzeba. :?:
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 23.08.2013 16:54

jagodakris napisał(a): Droga powrotna oczywiście przebiegła stresowo, o czym dowiecie się wieczorem (ujawnie tylko, że prawie otarliśmy się o śmierć). Dorzuce również fotki.


..no masz babo placek po co ja teraz odpalałem komapa ,już po robocie do wieczora
...żonie mówię schładzaj tą rakiję 8O
...co się stało odpowiada :roll:
...Ty mnie się pytasz co się stało ,chodż tu i czytaj :evil:
Acha , to znaczy że dzisiaj już nic nie będziesz robił :evil:
....nieeeeeee
.... remont i tak jest przewidziany na dłuższy okres ,
chcesz żebym krzywo położył tapetę :lol:
.....więc czekam do wieczora :wink:
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3858
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 23.08.2013 16:56

aga_stella napisał(a):Zastanawia mnie jedno. Nie mieliście zarezerwowanych kwater, więc i zadatek nie był wpłacony. Co zatem was/cię skłoniło, by pchać się na Ciovo. Dlaczego nie pojechaliście do Splitu na lawecie z ubezpieczenia?


Urlop, Chorwacja, odpoczynek:). Ja zapewne zrobiłbym to samo. Przecież to nie "koniec świata":).
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1316
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.08.2013 17:11

MRK napisał(a):
aga_stella napisał(a):Zastanawia mnie jedno. Nie mieliście zarezerwowanych kwater, więc i zadatek nie był wpłacony. Co zatem was/cię skłoniło, by pchać się na Ciovo. Dlaczego nie pojechaliście do Splitu na lawecie z ubezpieczenia?


Urlop, Chorwacja, odpoczynek:). Ja zapewne zrobiłbym to samo. Przecież to nie "koniec świata":).


Ale zastanów się. Jedziesz na dwa dni di Splitu (i tak chcieli go zwiedzić). Jest szansa, że w serwisie samochód zrobią szybko. A noclegi ubezpieczyciel zapewnia (dopłacają tylko za dwie osoby). A potem jadą/ jedziesz swoim autkiem gdzie chcesz.
To oczywiście kalkulacja na chłodno, ale ja bym tak zrobiła.
Kowal38
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1104
Dołączył(a): 16.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kowal38 » 23.08.2013 17:21

Hejka :papa:


..no to cieszymy się że wszystko się dobrze skończyło :wink: :wink: :papa:



...szacun za laicki spokój :wink: :papa:



...spoziyrom tu łod pocontku :wink:



..my tyz kiesik mieli dwie sytuacyje w drodze do Cro " wesołe" co tak powiym nienoigrywujonc sie 8O



.. roz s Cinquecynto 700 (nie kcioł nom pzejechac nad Małom Kapelom i zgos..jesce tunelu nie było) i drugi s Golfym3 .. ale tyz sie w sumie dobze skońcyły .. no i nie tza było lawetować :wink: :wink:



..ale to nie tyn wontek ..i sorki za OF :wink: :roll:




..jezdeśmy s Wos dumni , jeśli to mo jaki znocyni łocywiście :roll:



.. my za tydziyn tyz jadymy łodwiedzić Cro .. bo nos dziecka naciongły :roll:


..a nos Leon mo cternoście roków


..i jakby co to tyz nie domy go zostawić :wink: :papa:



..Twoja relacja tak mnie poruszyła .. że musiałem coś wtrącić :wink:




..hm :roll: jo bym tego mechanika udusił :wink: wypolajonc najpiyrf tzi packi fajek i .... :wink:




Pozdrowiajom Kowolki :wink: :sm: :hut:
sirk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 380
Dołączył(a): 24.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) sirk » 23.08.2013 17:26

Też znam ten przesąd z wracaniem. A w tym roku po przejściach z autem i spóźnionym wyjazdem, zawracałem po coś do domu (już nie pamiętam po co) i myśl ta siedziała w głowie długo. A teraz odpowiednio wyposażony czekam na szczegóły powrotu bohatera.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8071
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 23.08.2013 17:30

Co by nie było, jo nie proponowoł co by tam te auto zostawić :wink: . To jest taka opcja co mi zawsze po głowie łazi, bo moje auto coroz starsze (15 lot skończone) i bardziej na wartości traci. Z drudiej strony żona zawsze godo że pryndzyj bych ją kajś zostawił jak to moi auto (możno mo recht) :oczko_usmiech: :mrgreen: :mrgreen:
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1316
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 23.08.2013 17:31

sirk napisał(a):Też znam ten przesąd z wracaniem. A w tym roku po przejściach z autem i spóźnionym wyjazdem, zawracałem po coś do domu (już nie pamiętam po co) i myśl ta siedziała w głowie długo. A teraz odpowiednio wyposażony czekam na szczegóły powrotu bohatera.

Ja na razie mam piwko, ale zamrażarka skrywa większe procenty :lol:
olcia85
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 112
Dołączył(a): 11.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) olcia85 » 23.08.2013 17:35

zaczynam się wiercić w fotelu, bo chciałabym się dowiedzieć cóż to się JESZCZE w drodze powrotnej mogło wydarzyć? :oops:
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 23.08.2013 17:48

aga_stella napisał(a):Zastanawia mnie jedno. Nie mieliście zarezerwowanych kwater, więc i zadatek nie był wpłacony. Co zatem was/cię skłoniło, by pchać się na Ciovo. Dlaczego nie pojechaliście do Splitu na lawecie z ubezpieczenia?
I jeszcze jedno. Czemu po kilku dniach nie zadzwoniliście do ubezpieczyciela, by zawieźli auto gdzie trzeba. :?:


Stałem przed wyborem:
1. Laweta do Sibernika (wcześniej do Splitu mieli) miasto portowe smierdzące rybą, duże bez plaż blisko, autoryzowany serwis Renaulta, który nie jest tani, brak kwatery (ubezpieczyciel załatwia albo kwatere albo transport pasażerów) a w takim miescie o godzinie 17:00 nawet nie wiedziałbym gdzie szukać, Może wylądowalibyśmy na jednym koncu miasta mechanik a apartament na drugim koncu, trzeba zorganizować transport bagaży, nie mam auta więc na plaże musielibyśmy jezdzić autobusem:)
2. Dopłacam do lawety do Slatine i mam auto u mechanika, będe na wyspie minimum tydzień więc czasu jest dużo, kwatere też już mamy kilka domów dalej więc spokojnie poprzenosimy bagaże bez pomocy, plaża blisko, znam teren.

Smieszne jest to, że jak powiedział 100 euro za lawete do Slatine to mówie, że niema takiej opcji i najwyżej moge dać 70 euro. Powiedział, że raczej szef się nie zgodzi, zadzwonił a ten jednak się zgodził. Wystarczyłoby, żeby nie przyjął mojej oferty a byśmy wylądowali w Siberniku. Kolejny pechowy aspekt wyprawy, jednak w tamtym momencie uważaliśmy, że mamy szczeście, iż opuścili mi 30% cene usługi:)
jagodakris
Odkrywca
Posty: 101
Dołączył(a): 20.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jagodakris » 23.08.2013 17:55

dids76 napisał(a):Co by nie było, jo nie proponowoł co by tam te auto zostawić :wink: . To jest taka opcja co mi zawsze po głowie łazi, bo moje auto coroz starsze (15 lot skończone) i bardziej na wartości traci. Z drudiej strony żona zawsze godo że pryndzyj bych ją kajś zostawił jak to moi auto (możno mo recht) :oczko_usmiech: :mrgreen: :mrgreen:


Wierz mi rozważałem wiele wersji. Jakbym mógł sprzedać to bym je sprzedał nawet za połowe ceny. Co do zostawienia auta to na spokojnie mogę stwierdzić, że najlepiej by było gdyby znajomy przyjechał po nas osobówką w poniedziałek, a po samochód przyleciałbym we wrześniu samolotem do Splitu. Jednak również ta wersja miała, wady bo co z tego że we wrześniu przyleciałbym po samochód naprawiony, a auto ponownie popsuło się na Słoweni, wtedy i tak musiałbym wziąść lawete z Polski.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
10 dni koszmaru w Chorwacji - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone