Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

10 dni koszmaru w Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jedrula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 456
Dołączył(a): 22.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) jedrula » 23.08.2013 14:19

nie nie nie.. czteropak mi dzis nie pomoże....

bez dużej flaszki nie dotrwam do końca relacji... pisz szybko bo połowa z nas straci wątroby !

... i paznokcie !

ps
Dobrze wiedzieć że jesteście cali i w domu :D Wpadnij kiedyś do Świnoujścia dam ci darmowe lekcje pływania !
Tylko weź ze sobą termos i farelke !
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 23.08.2013 14:29

Dobrze, że dotarliście do domu cali i zdrowi :!:

Współczuję teraz tylko tym, co czytali tą relację, a za kilka godzin startują do Cro :roll:
kocisko
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 161
Dołączył(a): 15.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kocisko » 23.08.2013 14:31

jedrula napisał(a):...Wpadnij kiedyś do Świnoujścia dam ci darmowe lekcje pływania !
Tylko weź ze sobą termos i farelke !

Byle nie tą laguną bo jeszcze ją nauczy pływać :mrgreen:
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 23.08.2013 14:34

szrek27 napisał(a):
mariusz_77 napisał(a):No to już na spokojnie możemy poczekać na dalszą część opowieści :papa:


na spokojnie??? teraz to mi się dopiero ciśnienie podniosło! :/


ale dotarli i są cali i zdrowi...to najważniejsze :D
golibroda
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 575
Dołączył(a): 14.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) golibroda » 23.08.2013 14:44

Witajcie w domu :P
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 23.08.2013 14:48

Kiedy w końcu ten Horror się skończy. 8O 8O 8O

Nie chcem ale muszem dziabnąć kielicha tak ze szklankę.


Ufffff jak dobrze. Nerwicy się nabawię.
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5828
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 23.08.2013 15:35

Ło matko :!: Ale relacja 8O

Lednice napisał(a):W zasadzie to się nadaje na scenariusz do filmu :roll:


Tylko, że Bareja już nie żyje (takie perypetie z mechanikami znane mi są z nie tak odległej ale minionej już epoki), ale może Carpenter to kupi :roll: - widzę, że horror ciągle trwa...
GREG_G
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 20.12.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) GREG_G » 23.08.2013 15:37

Kurcze, "fajnie" się czyta o takich przygodach na 7 dni przed wyjazdem. Mam 1,5 roczne auto z assistance producenta, ale rozne rzeczy się zdarzają i twoja relacja dodatkowo stresuje :) 4 dni temu jechalem w delegacje służbowym autem i po 10 km jazdy zaparkowało we mnie Polo, jak nie masz drugiego auta do dyspozycji to masz po podroży. Podziwiam tylko Ciebie, że nie zatłukłeś tego "mechanika"
Bartek1977
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 946
Dołączył(a): 04.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bartek1977 » 23.08.2013 15:39

Nie wiem jak doczekam wieczornej relacji jak już teraz przebieram z nogi na nogi i co chwilę odświerzam wątek...
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 23.08.2013 15:45

Ubezpieczenia nie są po to, żebyśmy przestali się troszczyć o swoje bo kto inny tym się profesjonalnie zajmie, tylko jak zwykle, żeby jak najwięcej ludzi się na nieszczęściu pożywiło. To jedno. Drugie to to, że warto jechać w konwoju albo przynajmniej mieć CB Radio a wtedy nawet bez ubezpieczenia sobie powinniśmy poradzić. Na dłuższą metę za tym bym optował.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 23.08.2013 15:57

Generalnie to oczywiście nie zazdroszcze, a nawet współczuję "przygody życia", jak i ogólnego roz-rachunku tejże. :? :cry:

Jedna rzecz:

jagodakris napisał(a):Podjechaliśmy jeszcze do marketu na małe zakupy i okazało się, że zapomnieliśmy kart ubezpieczenia europejskiego po które się wróciliśmy do domu.


Tutaj gdzie mieszkam (być może i gdzie indziej również) funckjonuje taki przesąd, zabobon, opinia, przeświadczenie,teoria * żeby nigdy, ale to przenigdy i pod żadnym pozorem nie wracać do domu kiedy już wyruszymy w drogę.
Śmieszne?
Może i tak...
Sam się z tego śmiałem.
Aż do.....2010r., kiedy to "zwiedzałem" lawetą Węgry.
Oczywiście dlatego, że tylne koło odmówiło posłuszeństwa, a nie dlatego, że wracałem do domu przed wyjazdem, bo zapomniałem....czegoś tam.

Nigdy więcej po przekręceniu klucza w drzwiach ponownie ich nie otwierałem i nigdy więcej coś takiego mi się nie przytrafiło.
Przypadek?
Być może...

*niepotrzebne skreślić.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.08.2013 16:07

Towarzystwo szykuje uspokajające butelczyny, a założyciel wątku wcina bułkę z kiełbasą i żadne czteropaki go nie wzruszają. :lol:
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 23.08.2013 16:09

anakin napisał(a):
Tutaj gdzie mieszkam (być może i gdzie indziej również) funckjonuje taki przesąd, zabobon, opinia, przeświadczenie,teoria * żeby nigdy, ale to przenigdy i pod żadnym pozorem nie wracać do domu kiedy już wyruszymy w drogę.
Śmieszne?
Może i tak...
Sam się z tego śmiałem.


Jako współmieszkaniec zdecydowanie potwierdzam.
Nigdy przenigdy się nie wracam.

I objeżdzam kilka kilometrów byle ominąć czarnego kota, który mi przebiegnie drogę.
Pewnego dnia mi przebiegł i zlekceważyłem.
Z dołka wynikłego z wydarzeń owego dnia kilka lat się wygrzebywałem.

I na autostradzie nie wjeżdzam do bramki nr 13...

Ale to są oczywiście obrzydliwe zabobony...

Ale w ogóle o co to halo, samochód sie zepsuł i tyle.
Inna sprawa, że każda okazja jest dobra by się napić :D
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3858
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 23.08.2013 16:09

Podobno wrócić można...ale trzeba przed kolejnym wyjściem usiąść i policzyć do dziesięciu:)
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 23.08.2013 16:10

Wiedziałem, że tak będzie. :lool:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
10 dni koszmaru w Chorwacji - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone