Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

10 dni koszmaru w Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
passadena77
Globtroter
Posty: 46
Dołączył(a): 08.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) passadena77 » 23.08.2013 12:35

walp napisał(a):
jagodakris napisał(a):Jesteśmy w domu w Polsce......

.......Droga powrotna oczywiście przebiegła stresowo, o czym dowiecie się wieczorem (ujawnie tylko, że prawie otarliśmy się o śmierć). Dorzuce również fotki.

Już wszyscy odetchnęli, że jesteście cali i zdrowi w domu, ale napięcie nie spada. 8O



też jakiś persenik forte :mrgreen: muszę wziąć przed wieczorną relacją
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 23.08.2013 12:42

Muszę kielicha wypić, tak 3/4 litra - strasznie się zdenerwowałem.
Hadler
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 356
Dołączył(a): 17.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hadler » 23.08.2013 12:45

Jak u Hitchcocka:

Najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie wzrasta ;)
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 23.08.2013 12:50

No to już na spokojnie możemy poczekać na dalszą część opowieści :papa:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11509
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 23.08.2013 12:55

dobrze, że już w domu...
ale trzeba przyznać, że ostatnio po Raulowskiej relacji "Śladami wojen...", tylko Tobie udało się jeszcze tak zintensyfikować ruch na forum (w jednym wątku w takim krótkim czasie)... :wink: szacun :wink:
roverek
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 37
Dołączył(a): 31.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) roverek » 23.08.2013 12:59

jagodakris napisał(a): Zadzwoniłem do ubezpieczyciela i laweta była w 20 minut. Nie musiałem jej szukać, próbować sie dogadać itd. To była moja/nasza decyzja, że dopłacam i jedziemy do Slatine. Nie zapoznałem się z zakresem usługi, więc nie byłem pewien co mogę egzekwowac od nich.


No i za to kolego szacuneczek. Siedmiu na dziesięciu Polaków doszukiwało by się przyczyn takiego rozwoju sytuacji wszędzie, ale nie u siebie. Ty tymczasem potrafisz uczciwie przyznać na spokojnie i uczciwie gdzie leżały błędy w postępowaniu.

Szkoda, że na miejscu nie miałeś jakiegoś "wsparcia negocjacyjnego" w postaci jeszcze jednej męskiej osoby. Zawsze to inna gadka z przeketasami :twisted:

A swoją drogą, to ja obstawiam jako usterkę docisk sprzęgła. Prawdopodobnie "przyjechałeś" go juz podczas przedwakacyjnych wypadów i w drodze - pod obciążeniem - powiedział pa pa... . A ten skręt , widząc że jesteście w kropce, postanowił dorobić sobie na parę kolejnych wizyt w ichniejszym barze.

Cóż - takie przykre historie też się zdarzają - najważniejsze, że cali i zdrowi w domku. Reszta to tylko rzeczy nabyte..

Ja mimo to, że mam asistance, to i tak zabieram ze sobą parę narzędzi, paski ,trytytki i poxillinę 8) . Niewiarygodne jakie przydatne :D (OCZYWIŚCIE NIE W PRZYPADKU SPRZĘGŁA).

A mimo to i tak przypuszczam, że jak ma coś walnąć - to walnie w najmniej oczekiwanym momencie.

Juz za tydzień wyjazd. Mam nadzieję, że mój limit pecha został wyczerpany po tym jak w maju padające biuro podróży pozbawiło nas części gotówki na wyczekiwany wypoczynek :roll: .
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 23.08.2013 13:06

ja nie wytrzymam do wieczora muszę sobie trochę zapodać środka uspokajającego w ilości 3x0.7 lub 3x1.0 o kurcze jak bym chciał żeby już było wieczór ale po tym uspokajaczu to mogę obudzić się rano ale zaryzykuje.
Załączniki:
DSC00231.jpg
emarylka
Croentuzjasta
Posty: 175
Dołączył(a): 12.02.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) emarylka » 23.08.2013 13:14

ale czad.......,
podziwiam, że zachowaliście spokój, mimo wszystko
my wróciliśmy 2 dni temu szczęśliwie, przejechawszy blisko 4000 km w 12 dni,
pierwsza baza w okolicy Sibenika, wycieczka na Pag i przeprowadzka do Ston a stamtąd codziennie do Dubrownika
była to 4 i najdłuższa podróż po cro, a nasza 14-letnia hondzia po raz 4 spisała sie na medal, choć tym razem zaliczyliśmy awarię, padła nam klima pod koniec pobytu,
wydawało się że to tragedia, ale okazało się w trakcie że spokojnie można bez funkcjonować
jadąc nieraz widzieliśmy pechowców którym padaja autka ale niekoniecznie są to te starsze, bardziej doświadczone, częściej takie całkiem nowe fury, które kapryszą, bo na moje babskie oko nie powinny sie jeszcze w tym wieku psuć.
a tak na marginesie też ciekawi mnie jaka będzie "diagnoza" polskich mechaników
paaati
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 10
Dołączył(a): 22.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paaati » 23.08.2013 13:22

To ja też wieczorem zasiadam z butelką wina i persenem....i z dusza na ramieniu wyczekuję końca relacji. Zgadzam się z przedmówcami...wielkie brawa za pogodę ducha...wkońcu co nas nie zabije to nas wzmocni :smo:
Iwona Szu
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 67
Dołączył(a): 18.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona Szu » 23.08.2013 13:23

robota leży i kwiczy, a ja czytam i czytam. Nie mogę się doczekać wieczora ;)
Apsik
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 15
Dołączył(a): 16.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Apsik » 23.08.2013 13:37

wybaczcie, że znów o ubezpieczeniach :oops: ale właśnie coś ciekawego przeczytałam w swoim assistansie:
<<Dodatkowo zorganizujemy i pokryjemy także koszty pomocy za granicą:
- tłumacz telefoniczny
- ble ble ble
i teraz najlepsze!
POŻYCZKA NA KAUCJE (ZWOLNIENIE Z ARESZTU)>>
ha! czyli może jednak warto było policzyć się z Jolą??!! :smo:
szrek27
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 761
Dołączył(a): 19.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) szrek27 » 23.08.2013 13:51

mariusz_77 napisał(a):No to już na spokojnie możemy poczekać na dalszą część opowieści :papa:


na spokojnie??? teraz to mi się dopiero ciśnienie podniosło! :/
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 753
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 23.08.2013 14:04

Czekam z niecierpliwością,po tylu niepowodzeniach jeszcze coś Was spotkało?
No masakra :roll:
bouli1978
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 70
Dołączył(a): 09.02.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) bouli1978 » 23.08.2013 14:14

Koszmar to mało powiedziane, napisz co było w tym aucie.
faziolot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 606
Dołączył(a): 18.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) faziolot » 23.08.2013 14:16

jagodakris napisał(a): Droga powrotna oczywiście przebiegła stresowo, o czym dowiecie się wieczorem (ujawnie tylko, że prawie otarliśmy się o śmierć). Dorzuce również fotki.

Dobrze, że moja dzisiejsza wizyta u kardiologa przebiegła pomyślnie. Będę mógł poczytać bez obaw :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
10 dni koszmaru w Chorwacji - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone