Miejsce Slatine
Dzień 4
Dzień bez większych przeżyć. Większość dnia spedzona na plaży i wodzie. Trochę mnie przerażała taka publiczna plaża bo jestem w fazie samodzielnej nauki pływania (jestem po 30:). Rok wcześniej byliśmy w Mastrince i tam udało mi się trochę nauczyć. Z powodu poprzedniego urlopu na wyspie Ciovo i cichych plaż zdecydowaliśmy się na to miejsce ponownie. Zjedliśmy obiad w knajpie, postanowiliśmy że nastepnego dnia pojedziemy do Mastrinki gdzie będe mógł spokojnie się uczyć. Wieczorem oczywiście poszedłem sprawdzić co z autem. Nic się nie działo i stało ono w miejscu gdzie wcześniej. Zaczynałem się niepokoić czy napewno się wyrobi, dostałem od niego numer telefonu jednak nie odbierał. Wstepnie mieliśmy kwaterę do soboty. Wciąż w dobrych nastojach położyliśmy się spać.
CDN.