1 dzień w Malmo i Kopenhadze

Planowany był wypad na Bornholm, ale jako pogoda tego lata była i jest nieprzewidywalna zdecydowaliśmy się na wycieczkę do Malmo i Kopenhagi.
Skorzystaliśmy jednego z biur w Świnoujściu, które specjalizuje się w tego typu wyjazdach. Niestety, ale pogoda tego dnia w Polsce była tragiczna, deszcz lał straszliwie, wycieraczki nie nadążały. Pozostawała nadzieja, że może przestanie. Niestety cały czas urwanie chmury.
Na miejscu zostawiłem samochód na strzeżonym parkingu (oj ciężko znaleźć w sezonie wolne miejsce) i z buta w kierunku zbiórki ok 500m. Woda na ulicach płynęła na wysokości krawężnika nie wspominając o kałużach na chodnikach. Oczywiście zanim doszliśmy, wszystko było mokre, od stóp do głów. Już nam się odechciało i przeklinaliśmy, że zdecydowaliśmy się na wyjazd.
O godz. 2 wyjazd autokarem spod siedziby biura i przed godziną 5 rano byliśmy w niemieckim porcie Rostock. Tam zaokrętowanie na promie i przeprawa morska do duńskiego portu Gedser.



cdn....

Witam.Tyle tylko?

Nie nooo, przecież jest napisane "cdn" ... a więc czekamy

Wypływamy.
Pogoda jakby się trochę poprawiała, więc zdecydowałem się wyjść na górny pokład i strzelić parę fotek






Dwie godziny rejsu wykorzystaliśmy między innymi na na suszenie butów w suszarkach do rąk w toaletach, zaliczeniu sklepu z perfumami no i małej drzemce.
Przyszedł czas na opuszczenie promu.

Wybaczcie, ale niektóre zdjęcia mogą być rozmyte (wykonywane zza szyby)
Kierujemy się najpierw w kierunku Malmo. Po drodze mijamy małe duńskie wioski i miasteczka.
Nawet w nich duży nacisk na ścieżki rowerowe




Typowa dla nich zabudowa.
Zwróćcie uwagę, że ten pro ekologiczny kraj ma jeszcze dużo eternitu na dachach

Jak mogą wykorzystują przyrodę dla celów gospodarczych

Zjeżdżamy na autostradę do Malmo


CDN.....

.....CD
Aby dostać się do Szwecji należy przejechać przez sztucznie usypany półwysep

a następnie wjechać do prawie 4 kilometrowego tunelu, który przebiega pod morzem na głębokości 10m. Tunel dociera na sztucznie usypaną wyspę (urobek z wydobycia przy budowie tunelu).
Przed nami most nad cieśniną Oresund o długości ok 8 km. Pod drogą biegnie dwutorowa trasa kolejowa.

[/URL]
Podczas przeprawy przez most zauważyliśmy osadzony na mieliźnie kuter

Punkt poboru opłat za przejazd tunelem i mostem po stronie Szwedzkiej

Wreszcie docieramy do upragnionego miasta mijając po drodze kilka parków



Cel pierwszy osiągnięty, jesteśmy na starówce Malmo.
Pierwsze co nas zszokowało, to pustki na ulicach. Śmiało wjechaliśmy autokarem na rynek i zaczęło się zwiedzanie.

Ratusz


Pomnik Karola X Gustawa, który odebrał Duńczykom miasto i przyłączył do Szwecji


Jeszcze kilka zdjęć z dużego rynku starówki





Opuszczamy duży rynek i kierujemy się bocznymi uliczkami do mniejszego rynku




No i jesteśmy już na małym rynku
Rzucił mi się w oko znak informacyjny przejścia dla opiekunów z dziećmi


Kilka zabytkowych budynków z XV-XVII w., w tym z "pruskiego muru"







Wszechobecne rowery, a co to za zielona budka???????.................



................to kibelek, ale raczej dla panów


Czas się zbierać, wracamy do autokaru, spoglądamy na puste kawiarenki (nie do pomyślenia).


Na pożegnanie z Malmo spojrzenie na symbol nowego miasta, mieszkalny wieżowiec - Turning Torso


CDN......