Uchodźcy,problemy,kontrole -granice,autostrady?

Cześć,

widzę że jakieś jaja się zaczynają robić na trasie z Polski do CRO (via Czechy, Austria, Slowenia). Chcę wyjechać w czwartek i zaczynam się obawiać.

Czy ktoś się spotkał z korkami, kontrolami, zatrzymywaniem pojazdów (przejazd autostradami) ??

Pozdrawiam
Jarek

Co mnie ominęło? Jakie zamieszki?

tytuł z Gazety :

Austria: zaostrzone kontrole, pociągi pełne uchodźców zatrzymane na granicy

Na prowadzącej do Austrii autostradzie M1 na Węgrzech utworzył się 20-kilometrowy korek - informowały węgierskie media.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... oxNewsLink

Jarek_Lodz napisał(a):Cześć,

widzę że jakieś jaja się zaczynają robić na trasie z Polski do CRO (via Czechy, Austria, Slowenia). Chcę wyjechać w czwartek i zaczynam się obawiać.

Czy ktoś się spotkał z korkami, kontrolami, zatrzymywaniem pojazdów (przejazd autostradami) ??

Pozdrawiam
Jarek

Żadnych problemów, żadnych zamieszek - tylko standardowe korki na Lucko i na granicy HR-SLO.
Żadnych problemów na granicy HR-HUN.

No to ładnie, nie pozostaje Ci nic innego jak na wszelki wypadek ominąć Austrię.

Chyba przez Węgry i Serbie, a nie sorry oni już tam są

Po prostu już stałem w korkach które miały po baarddzzoooo wiele kilometrów i stąd moje pytanie. Jak uchodźcy mają latać po autostradzie jak w Cale no to sory ale jest to czynnik zmniejszający moją prędkość przejazdu.

Wygląda na to , że nas odcięło od kraju. Czy rząd zorganizuje ewakuację ?!

Słowacja - Węgry - Chorwacja z przekroczeniem granicy w Letenye i powinno być spokojniej.
edit:
korki są na M1, do HR prowadzi M7

tzn ja powiem tak, jak jechalem do Cro 14 sierpnia (trasa z PL przez Chyzne, Słowację, Węgry (86), Chorwacja) to na przejsciu granicznym Węgry - Cro zostalem poproszony o zatrzymanie się i otworzenie przyczepy kempingowej ... pierwszy raz mi sie coś takiego zdarzyło - ale po otworzeniu drzwi - Policjantów nie interesowało czy cos tam mam czy nie - zobaczyli że pusto podziękowali i życzyli szerokiej drogi,

a tak przy okazji to sie zdarza nie tylko w drodze do Cro - kiedyś w PL jechaliśmy z kolegami na zlot w Niemczech wynajętym busem (Citroen Jumper - wysoki, osobowy - przeszkolony ale ciemne szyby) wyjazd z Warszawy w piątek po pracy żeby w Stuttgarcie być na rano, zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej przed granicą z D na kawę - wychodzimy ze stacji benzynowej całą bandą 8 chłopa - a wokół naszego auta stoi trzech Panów z bronia ze straży granicznej i proszą o otworzenie samochodu - po otworzeniu i zobaczeniu ze w środku nikogo nie ma zapytaliśmy o co chodzi - a Panowie juz miło i spokojnie powiedzieli że tej nocy mieli już dwa takie busy w tym kolorze z Czeczeńcami więc sprawdzają - życzyli szerokiej drogi i tyle ... więc u nas też to może się przydażyć ...

Witam, z niepokojem podpinam się pod pytanie.
Wyjazd mamy zaplanowany na 14.09, a znajomi wracający z Cro straszą kilometrowymi korkami, zamykaniem granicy węgierskiej czy serbskiej, tłumami imigrantów szturmującymi granice i urządzającymi przepychanki. Jedziemy z małymi dziećmi, chcemy uniknąć wielogodzinnych przestojów czy niebezpiecznych sytuacji. Czy całkowicie odpuścić sobie Czarnogórę i Albanię, jest bezpiecznie czy tamtą stroną także próbują się dostać?

Czy mógłby ktoś napisać jaka obecnie sytuacja panuje na granicach na trasie: Czechy, Austria, Słowenia, Chorwacja, Czarnogóra, Albania albo Słowacja - Węgry - Chorwacja? Jakich przejść granicznych unikać?

Marek85 napisał(a):Witam, z niepokojem podpinam się pod pytanie.
Wyjazd mamy zaplanowany na 14.09, a znajomi wracający z Cro straszą kilometrowymi korkami

Czyzvy znajomi zazdroscili ze urlop dopiero przed Wami?
Nie popadajmy w paranoje, Grecja tez straszyli i wszystko jest w miare ok. Jedzcie na urlop i bawcie sie dobrze. Jakby cos sie dzislo przy powrocie w H to zmiencie trase na Slo, Au, Cz

ag88 napisał(a):

Marek85 napisał(a):Witam, z niepokojem podpinam się pod pytanie.
Wyjazd mamy zaplanowany na 14.09, a znajomi wracający z Cro straszą kilometrowymi korkami

Czyzvy znajomi zazdroscili ze urlop dopiero przed Wami?
Nie popadajmy w paranoje, Grecja tez straszyli i wszystko jest w miare ok. Jedzcie na urlop i bawcie sie dobrze. Jakby cos sie dzislo przy powrocie w H to zmiencie trase na Slo, Au, Cz

Zazdroszczą albo stali w korku do płacenia gotówką za autostradę

Żarty żartami ale dla mnie to poważna sprawa. Jeśli ktoś wracał niedawno z Albanii lub Czarnogóry - bardzo proszę o aktualne informacje. Jakby co mamy jeszcze czas żeby zmienić plany na samą Chorwację i trasę powrotną.
Też będę "gotówkowcem" na bramkach, w tym terminie jeszcze bywają kolejki?

Po drodze nie spotkaliśmy żadnych uchodźców .