Witam!
Wybieram się w tym roku pod dłuższej przerwie z dziećmi do Chorwacji. Kiedyś - byłem ze 4 razy - zawsze jeździłem przez Austrię, Słowienie. Ale teraz, z dziećmi trochę bardziej liczę koszty i zamierzam pojechać przez Węgry. Głównie zamierzam ominąć Słowenie bo tamtejsze opłaty za autostrady to straszne ździerstwo. Więc pytanie do osób z podkarpackiego które niewątpliwie jeżdżą tą trasą: jak wygląda podróż przez słowacje (chodzi mi głównie o stan trasy i koszty, chciałbym w miarę mozliwości ominąc płatne odcinki i zapłacić za trasy wyłącznie na węgrzech i w Chorwacji. Trasa którą rozważam to Białystok - Lublin - Barwinek i dalej Presov - Kosice - Miszkolc - Budapeszt - Chorwacja. Chciałbym ponieść opłaty wyłącznie na Węgrzech (70PLN chyba) i w Chorwacji. Na mapie widzę, że i na Słowacji jest kilka płatnych odcinków. Czy mozna je bezpiecznie ominąć czy lepiej zapłacić (56PLN za 10 dni). Jadę z dziećmi niezbyt szybkim autem (predkość podróżna ok 100-120 km/h). Napioszcie proszę jak proponujecie pokonać te trasę bo aktualnych postów znalazłem niewiele. Gdzie warto płacic a gdzie nie warto. Może ktoś zna na tej trasie dobry nocleg na Słowacji bo nie wiem czy taka trasę pokonam za raz.