Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Albania)

Nazwa Albanii wywodzi się ze źródeł greckich i rzymskich, nawiązując do koloru białego. Sami Albańczycy używają nazwy Shqipëria, co oznacza Krainę Orłów. Albania jest niewielkim krajem - jej powierzchnia wynosi to niewiele mniej niż powierzchnia województwa wielkopolskiego.
artur77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 601
Dołączył(a): 15.01.2010
Albania)

Nieprzeczytany postnapisał(a) artur77 » 14.07.2011 14:43

Witam
Wczoraj wróciłem z Albanii. Spędziłem tam 10 dni było fantastycznie.
Zabieram się powoli do przygotowania relacji, postaram się opisać wszystko dokładnie.
Widok z okna hotelu na góry.
Obrazek
Ostatnio edytowano 14.07.2011 16:06 przez artur77, łącznie edytowano 7 razy
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 14.07.2011 15:03

Super.
Pisz, pisz i wklejaj zdjęcia szybciuko ...
pelkin1971
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 157
Dołączył(a): 28.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pelkin1971 » 14.07.2011 15:09

Bieżące informacje na wagę złota
:D
artur77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 601
Dołączył(a): 15.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) artur77 » 14.07.2011 17:12

Prolog
Mieliśmy rezerwację w biurze turystycznym od października 2010 i była to Czarnogóra, Ulcinj. Kupiliśmy przewodnik, przeczytaliśmy masę informacji na temat Czarnogóry i Ulcinj, obejrzeliśmy zdjęcia, itp.
Tydzień przed wyjazdem biuro zadzwoniło do nas z propozycją zamiany Czarnogóry na Albanię w tym samym terminie za tą samą cenę. Trudno było podjąć decyzję, ale doszliśmy do wniosku że do Albanii raczej swoim autem się nie wybierzemy w przyszłości, a i samolotem z Polski trudno więc jest okazja. Żartowaliśmy, że o Czarnogórze już tyle przeczytaliśmy i tyle wiemy jakbyśmy już tam byli ze 2 razy)
Tak więc wybór padł na Albanię południową, zakwaterowanie w Hotelu Denta, 8 km od dużego miasta Vlore w dzielnicy Radhime.
Dzień wyjazdu
Wyjazd autokarem mieliśmy zaplanowany z Leszna o 21.00. Autokar przyjechał punktualnie, po czym poinformowano nas, że we Wrocławiu będzie przesiadka do drugiego autokaru bezpośrednio do Albanii. W trakcie jazdy okazało się, że przewoźnik z Wrocławia nawalił i jednak musimy jechać do Katowic na przesiadkę. Około 2.00 w nocy wysadzono nas w Katowicach na jakimś placu w deszczu i czekaliśmy 1,5h na właściwy autokar....w pobliżu nie znajdował się żaden sklep ani toaleta...Nie będę komentować frustracji ludzi czekających w strugach deszczu na autokar - czekali ludzie jadący do Czarnogóry, Bułgarii, Grecji, Albanii. Po prostu.....polska rzeczywistość(
Wreszcie po długim czasie oczekiwania autokar przyjechał i od tej pory podróż przebiegała dość sprawnie i bez większych problemów.
Pilot okazał się bardzo dobrze przygotowany do swej roli, przekazywał konkretne informacje na temat mijanych miast, przystanki autokaru były regularne i bez większych problemów dotarliśmy do Ulcinj, gdzie przesiedliśmy się do mniejszego busika który zawiózł nas do Albanii.
Podróż po Albanii dość męcząca, po dwóch nocach spędzonych w autokarze słońce dokuczało nam w trakcie jazdy, na szczęście busik miał klimatyzację :wink:
Po drodze w północnej Albanii mijamy sterty przydrożnych śmieci, mnóstwo bunkrów a także niedokończonych budowli. Zaskakującym odkryciem były sklepy z urządzeniami łazienkowymi, których było dosyć sporo. Podróż do Radhime zajęła nam ponad 4,5h i około 15 po południu byliśmy na miejscu.
Hotel z zewnątrz.
Obrazek
Widok z okna na półwysep Karaburuni i morze
Obrazek
Obrazek
Widok z balkonu na niedokończony hotel na wzgórzu.
Obrazek
Widok na góry po przeciwnej stronie od morza.
Obrazek
Dzień pierwszy.
Piesze wycieczki po okolicy)
Po zakwaterowaniu, spotkaniu organizacyjnym z rezydentem, odpoczynku na drugi dzień wybraliśmy się na pieszą wycieczkę po okolicy.
Po przejściu około 250m wzdłuż drogi i wejściu na usyp piasku przy plaży ukazał nam się oto taki widok)
Obrazek
W oddali widać fragment półwyspu Karaburuni i wyspę Sazani, stanowiącą ważny punkt dla wojsk włoskich.
Obrazek
Obrazek
Widok na plażę przy hotelu i moje stopy)
Obrazek
Początek lipca to jeszcze czas przed sezonem, który w Albanii zaczyna się w połowie lipca.
Obrazek
Starsza Albanka na plaży.
Obrazek
Trochę informacji o cenach: wypożyczenie 2 leżaków + 1 parasol to koszt 300 leków na cały dzień. 1EUR to ok. 140 LEK albańskich.
ogólnie rzecz biorąc, ceny jedzenia w restauracjach znacznie są tańsze od cen polskich - np. za dwie porcje makaronu spaghetti ( 1 z sosem bolońskim, 2 z owocami morza), rewelacyjnie smacznych zapłaciliśmy w przeliczeniu 30 złotych. W większych miastach bez problemu można wymienić EUR na LEK.
Dzień drugi
Wybraliśmy się z żoną na zwiedzenie miasta Vlore. Jako że w Albanii autobusy kursują po albańsku, czyli nie są oznaczone lub rzadko oznaczone, nie ma właściwie przystanków autobusowych , o rozkładach jazdy nie wspominając :lol: namówiłem żonę na jazdę autostopem - z tego co mówiła rezydentka bez problemu można zatrzymać auto i dojechać do miasta.
Idziemy tak wzdłuż drogi około 25 minut, chodnika tam nie uświadczysz :wink: jadące auta bez przerwy trąbią na siebie ostrzegając się przed wyprzedzaniem lub po prostu pozdrawiając się nawzajem :wink: . Machnąłem raz, drugi, trzeci i ....w końcu zatrzymał się nam jakiś młody Włoch, chyba Albańczyk i jego mała córeczka. Zapytali skąd jesteśmy. Nie znali angielskiego, więc rozmowa nie kleiła się zbytnio,byli mili i uprzejmi, zawieźli nas do centrum vlore i nie chcieli pieniędzy.
Miasto Vlore kojarzy mi się z Kubą, choć nigdy tam nie byłem) W ogóle nie ma tam sygnalizacji świetlnej na ulicach, auta jeżdżą jak chcą ale o dziwo nie widziałem żadnego wypadku podczas całego pobytu w Albanii.
Ciągle trąbią na siebie ale bardzo uważają na przechodni i chcąc przejść na drugą stronę ulicy trzeba po prostu na nią wtargnąć))
Widok na meczet we Vlore
Obrazek
Niedokończony budynek, mnóstwo takich w centrum widać, że turystyka tutaj dopiero raczkuje.
Obrazek
Najbardziej zaskakujący dla mnie widok to starszy pan sprzedający w przyczepie na kółkach kasety magnetofonowe.
Obrazek
Widok na główną ulicę we Vlore
Obrazek
Widok na miasto z promenady przy plaży
Obrazek
Widok na plaże, jak widać przed sezonem mało plażujących
Obrazek
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 14.07.2011 20:29

... no i elegancko ...
... czekam niecierpliwie na c.d.
kamil1929
Cromaniak
Posty: 826
Dołączył(a): 27.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kamil1929 » 14.07.2011 20:34

Spoko dawaj :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.07.2011 20:42

artur77 napisał(a):Spędziłem tam 10 dni było fantastycznie.

Czyli jak widzę nie żałujesz wyboru :cool:

artur77 napisał(a):W ogóle nie ma tam sygnalizacji świetlnej na ulicach, auta jeżdżą jak chcą

Albania to chyba jeden z niewielu krajów w Europie, gdzie światła są tylko w stolicy :wink: :D

artur77 napisał(a):autobusy kursują po albańsku, czyli nie są oznaczone lub rzadko oznaczone, nie ma właściwie przystanków autobusowych , o rozkładach jazdy nie wspominając

:D

Czekam na c.d.

Pzdr
pelkin1971
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 157
Dołączył(a): 28.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pelkin1971 » 14.07.2011 21:15

Ja również jestem obecny
mirso
Globtroter
Posty: 48
Dołączył(a): 06.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirso » 14.07.2011 21:27

Tez się zapisuję, byłem w Albanii ale tylko w Skodrze podczas pobytu w Czarnogórze,jednodniowa wycieczka ale bardzo pozytywne wrażenia.
romuald22
zbanowany
Posty: 4865
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 14.07.2011 21:30

artur77 napisał(a):Najbardziej zaskakujący dla mnie widok to starszy pan sprzedający w przyczepie na kółkach kasety magnetofonowe.
Obrazek

A schodziły :?: :wink: :D
Mam tego w chałupie kilkadziesiąt kilo z czasów młodzieńczych. Może interes bym zrobił ? :wink: .
Tak poważnie to chętnie oglądam i mam nadzieje obejrzę zdjęcia i opisy miejsc kompletnie mi nieznanych.
Pozdrawiam - Romek.
artur77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 601
Dołączył(a): 15.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) artur77 » 14.07.2011 22:38

Cieszę się, że relacja wam się podoba :wink:
Nie wiem czy kasety schodziły, raczej przez tę chwilę nikt nie interesował się nimi.
Z innych ciekawostek....Z moich obserwacji wynika że zarówno dziewczęta jak i chłopcy na powitanie całują się w policzek. Wygląda to trochę hmm... nietypowo ale nie ma w tym żadnych podtekstów, oni po prostu mają taki zwyczaj. Widziałem jak faceci z dziewczynami lub żonami witali się z kumplami delikatnym pocałunkiem w policzek - taki kiss jak u cioci na imieninach)
Jest tam też taki zwyczaj, zwłaszcza na północy kraju - jeżeli w rodzinie są na przykład 4 siostry i żadna z nich nie wyjdzie za mąż, to najstarsza przejmuje obowiązki faceta - tzn. ścina włosy, ubiera się jak facet i dba jak on o ognisko domowe.....Nie było mi dane spotkać takiej sytuacji będąc na miejscu .
Albania to kraj kontrastów, z jednej strony buduje się tu wielkie hotele i bloki mieszkalne, z drugiej widać ogromną biedę ludzi. Poznałem na plaży Albankę mieszkającą na stałe w Londynie i trochę opowiedziała mi o tym kraju. Panuje tam ogromna korupcja w każdej dziedzinie, mnóstwo lewych interesów no i ta bieda. Ponoć jest tam mnóstwo nielegalnych hodowli konopi i innych "trawek" wysoko w górach która jest rozprowadzana po całej Europie. Słyszałem też, że właśnie w Albanii hodowane są najlepsze miękkie narkotyki i w ogóle Bałkany zaopatrują całą Europę...
Mają też niezbyt rozgarniętego premiera którego większość nie lubi - Sali Berisha.
Ale wracam do relacji.
W całym kraju istnieje ok. 80 tysięcy bunkrów. Ich liczba z roku na rok maleje, miejscowi ponoć rozpalają w nich śmieci i inne rzeczy a następnie polewają beton wodą który pęka. Bunkry są solidną konstrukcją i miały wg dyktatora Envera Hodży obronić kraj przed wrogiem. Są i większe i mniejsze.
Obrazek
Obrazek
Bunkier matka)
Obrazek
Obrazek
Przed tym największym bunkrem z napisam HI MOM jak wracaliśmy z wycieczki to większość ludzi koniecznie chciała zrobić sobie zdjęcie) Zatrzymaliśmy busa i okazało się że w tym bunkrze mieszka! pewna bardzo skrzekliwa pani :wink: która koniecznie chciała obdarować gości swoimi czereśniami)) większość ludzi dostała czereśnie ku radości tej pani. Udało mi się nawet zrobić jej zdjęcie) Mam nadzieję że się nie obrazi
:?:
Obrazek
mwxx
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 75
Dołączył(a): 13.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mwxx » 15.07.2011 07:39

witam,
jestem świeżo po powrocie z wakacji, byłem także w Albanii, chętnie poczytam Twe spostrzeżenia, pozdrawiam :D
MoldeR
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 102
Dołączył(a): 08.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MoldeR » 15.07.2011 08:09

I ja się przysiadam. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem może i mi się uda odwiedzić Albanię :)
artur77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 601
Dołączył(a): 15.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) artur77 » 15.07.2011 11:49

Gorąco polecam - kraj trochę dziki jak na nasze warunki ale przez to intrygujący i ciekawy.
Dzień trzeci
Upłynął nam głównie na plażowaniu i kąpaniu się w Morzu Jońskim - dla tych którzy nie wiedzą, w mieście Vlore rozdzielają się dwa morza Adriatyckie i Jońskie od południowej części miasta. Po południu wybraliśmy się do małego miasteczka Orikum, oddalonego ok. 40 minut pieszo od Radhime ale o tym trochę później.
Trochę napisze teraz o jedzeniu bo jest wyśmienite :D
Nigdzie wcześniej w żadnym kraju nie jadłem tak wspaniale przyrządzonych potraw, owoców morza, ryb, warzyw :wink:
Jako że nie mieliśmy wcześniej wykupionych posiłków w biurze podróży, mogliśmy sami korzystać z całej karty dań - osoby które miały wykupione pakiety miały do wyboru 8 zestawów obiadowych dla przykłady inie mogły zamawiać wszystkiego, tj. była inna karta dla zestawów i inna dla reszty zamawiających. Okazało się to dla nas bardzo korzystnym posunięciem)
Wszystkie owoce i warzywa są bez jakichkolwiek nawozów ponieważ kraj jest biedny i nie stać go na sprowadzanie żadnych środków.
Ośmiornica)
Obrazek
Sałatka mix podana z chlebem grillowanym
Obrazek
Grillowane warzywa
Obrazek
Ryby Lavrak chyba
Obrazek
Jak napisałem wcześniej po południu wybraliśmy się do Orikum, można tam było wymienić w kantorach EUR na LEK i zrobić zakupy w spożywczych sklepach i marketach.
Ponownie zdecydowaliśmy się jechać autostopem i bardzo szybko zatrzymał się samochód, który prowadził sam...szef inchniejszej policji)
Zapytał skąd jesteśmy i pokazał nam swoją legitymację policyjną, w centrum miasteczka zatrzymał auto, kazał chwilę poczekać,zaciągnął ręczny, po czym sam wysiadł i... otworzył nam drzwi do wyjścia! Byliśmy w szoku) Podziękowaliśmy i ruszyliśmy w miasto)
Widok na główną ulicę
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Typowo południowe miasteczko z ludźmi nieśpieszącymi się nigdzie, nie ma tam kompletnie turystów poza ekipą z naszego turnusu. Bezpiecznie.
Orikum ma bardzo ładną plażę, oddaloną trochę od centrum.
Droga na plażę.
Obrazek
Sama plaża z oddalenia, jak widać ciągle przed sezonem.
Obrazek
Wracając z Orikum zdecydowaliśmy iść pieszo i po drodze mijaliśmy ludzi mieszkających w takich domach.
Obrazek
Obrazek
Dzień czwarty
Wybraliśmy się na wycieczkę połączoną ze zwiedzaniem zabytków i ruin archeologicznych w Mieście Berat oraz cerkwi w Adrenice i ruin w Apolonii.
XVIII-wieczny klasztor Ardenica znajduje się na północ od miasta Vlore.
Obrazek
Obrazek
W środku znajduje się piękna cerkiew i panuje bardzo sakralna atmosfera. Po wyjściu czuliśmy się bardzo wzniośle i uduchowieni.
Ostatnio edytowano 15.07.2011 14:16 przez artur77, łącznie edytowano 1 raz
pelkin1971
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 157
Dołączył(a): 28.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pelkin1971 » 15.07.2011 14:07

Ośmiornica)
Obrazek


Ale narobiłeś mi apetytu. Muszę czekać jeszcze dwa miesiące na takie jedzonko
:(
Następna strona

Powrót do Albania - Shqipëria


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone