Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wycieczka na wyspy. Anglia "Bon Jovi" i Szkocja.

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010
Wycieczka na wyspy. Anglia "Bon Jovi" i Szkocja.

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 15.10.2010 22:31

Czytam i czytam te wszystkie relacje na tym przepastnym forum „600 postów dziennie”. To postanowiłem ,że i ja napiszę coś od siebie.

Wyjazd do, lub na wyspy.
Zaczęło się tak. Jest koniec października, dzwoni brat....... jest koncert Bon Jovi w Londynie w czerwcu, jedziesz? „
No jak nie jadę jak jadę, tylko jeszcze małe pytanko do żony, i brat kupuj bileciki.
Zaznaczam, że bart jest stałym mieszkańcem Londynu i bileciki na koncert jakiejkolwiek gwiazdy tam, jest dość ciężko zdobyć, kupić.
Po tym wydarzeniu nastąpiła przerwa około 2 miesięcy, a później zaczęło się kombinowanie, co by tu jeszcze przy okazji. I padło na Szkocję i wrzosowiska choć pora nie ta, bo czerwiec, a nie wrzesień.
Google Earth okazał się tutaj narzędziem wręcz niezbędnym, doskonale obfotografowana jest cała Szkocja, i w dodatku jest bardzo duży, że tak powiem wybór B&B zaznaczonych na tych mapach. Przeglądanie, patrzenie, kombinowanie trwało praktycznie do samego wyjazdu, czyli do 7 czerwca.
Jest 8 czerwiec godzina 16 wyjazd z Otwocka przez Stryków autostradą do ..... jakiegoś hotelu pod granicą Niemiecką.


Obrazek
Obrazek

Drogi i smaku MC Donalda niemieckiego opisywał nie będę. Drogi każdy zna, a MC Donaldy jak ich nie zna, to niech unika jak ognia.

Obrazek

Wieczorem po spokojnej jeździe hotel w Belgi z mieście Gent. Skądinąd bardzo fajny, ale niestety śniadanie aż 10 Euro od osoby. Ogólnie miejscowość raczej arabska, przynajmniej takie wrażenie odniosłem jeżdżąc i szukając sklepu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Prom w Dunkierce też nie ma się nad czym rozpisywać

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


No i dojazd do Londynu 10 czerwiec. Zaczynają się schody, GPS kiedyś pokazywał ulicę i dojazd do brata, a teraz nie chce. Są wszystkie 5 ulic Harrow tylko nie ta, co potrzeba. Po 2 godzinnej plątaninie po północnym Londynie dostaję namiary "numerkowe" od brata i dojeżdżamy.

11 Czerwiec rano śniadanko i tralala z bratem o byle czym i jedziemy do centrum. Jak Londyn wygląda też każdy chyba widział, ale mnie ciekawiło jak zwykle Camden Town i sklepik ze straszydłami :))


Obrazek
Obrazek

Chiński bar ze stołeczkami do jedzenia

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dalszy ciąg nastąpi bo uporałem sie już z tym paskudnym wklejaniem zdjęć. Choć fotograf ze mnie żaden, to zdjęć napstrykałem z pięknych gór Szkocji.
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 15.10.2010 22:42

Szkocja, góry, wrzosowiska... - brzmi cudnie! - melduję, że się zgłaszam jako czytacz i czekam na ciąg dalszy! :D
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 15.10.2010 22:45

Witam.
Kilka uwag.
1. Najlepsze cenowo noclegi w Szkocji i całym UK są dostępne na
www.independenthostels.co.uk
czyli na:
http://www.syha.org.uk/home.aspx
http://www.hostelscotland.com/?affiliat ... plus.co.uk
2. Gent (Gandawa) na pewno nie jest miastem "arabskim". (Jest starym i bardzo ładnym, zabytkowym miastem hanzeatyckim, z przepięknymi kamienicami i wieżami miejskimi. Jest to jedno z najciekawszych miast Belgii- a moje ulubione w tej części Europy).
Jak nie zwiedziłeś dokładniej Londynu, Bradford czy Leeds, to możesz nie wiedzieć co to znaczy "miasto arabskie" (zwane tam potocznie "Ciapatowem"... :lol: :) :wink: ...

Czekam na Szkocję.
pozdr.
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 15.10.2010 22:48

Fatamorgana napisał(a):Witam.
Kilka uwag.
1. Najlepsze cenowo noclegi w Szkocji i całym UK są dostępne na
www.independenthostels.co.uk
2. Gent (Gandawa) na pewno nie jest miastem "arabskim". (Jest starym i bardzo ładnym, zabytkowym miastem hanzeatyckim, z przepięknymi kamienicami i wieżami miejskimi. Jest to jedno z najciekawszych miast Belgii- a moje ulubione w tej części Europy).
Jak nie zwiedziłeś dokładniej Londynu, Bradford czy Leeds, to możesz nie wiedzieć co to znaczy "miasto arabskie" (zwane tam potocznie "Ciapatowem"... :lol: :) :wink: ...
3.


Odniosłem takie wrażenie, bo tam widziałem wiekszośc ludzi pochodzenia arabskiego. Londyn ma troszeczke obcykany i wiem co się tam dzieje. także spoko.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 15.10.2010 22:56

To wrażenie bywa mylne a spowodowane jest tym, że "Araby" rzadko kiedy w dzień pracują, głównie łażą i wałęsają się, lub stoją w grupkach. Ewentualnie chodzą na zakupy- a to wszystko w czasie, gdy ogół ludzi zasuwa w pracy- między innymi finansując lenistwo "Arabów". :twisted: :x
Dlatego w ciągu dnia widzi się ich jakby "więcej" po ulicach i w sklepach niż Europejczyków.
:wink:
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 16.10.2010 07:49

Fatamorgana napisał(a):To wrażenie bywa mylne a spowodowane jest tym, że "Araby" rzadko kiedy w dzień pracują, głównie łażą i wałęsają się, lub stoją w grupkach. Ewentualnie chodzą na zakupy- a to wszystko w czasie, gdy ogół ludzi zasuwa w pracy- między innymi finansując lenistwo "Arabów". :twisted: :x
Dlatego w ciągu dnia widzi się ich jakby "więcej" po ulicach i w sklepach niż Europejczyków.
:wink:


Pewnie tak jest, ale kit z nimi nie oni są tu najważniejsi. Juz pracuje nad druga częścią.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.10.2010 11:48

Też chętnie pooglądam brytyjskie krajobrazy.

Joanka23 napisał(a):Szkocja, góry, wrzosowiska... - brzmi cudnie!

Po wizytach na szkockich i irlandzkich wrzosowiskach ubzdurało mi się, że jeśli kiedyś będę miał ogród, to będzie wrzosowiskiem. :)

Ale zrealizowałem to marzenie dopiero po kolejnych wrzosowiskach, już kontynentalnych. :P 8)

Fatamorgana napisał(a):Gent (Gandawa) na pewno nie jest miastem "arabskim". (Jest starym i bardzo ładnym, zabytkowym miastem hanzeatyckim, z przepięknymi kamienicami i wieżami miejskimi. Jest to jedno z najciekawszych miast Belgii- a moje ulubione w tej części Europy).

Jest również moim ulubionym miastem w Belgii. Nawet Antwerpia nie miała szans. :P

Pozdrawiam,
Wojtek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 16.10.2010 13:28

Fatamorgana napisał(a):Czekam na Szkocję.


Ja też, tym bardziej, że pomału klaruje się mój wyjazd tamże w maju przyszłego roku. :D
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 16.10.2010 23:47

Po spacerku Camden Townowym jedziemy w odwiedziny do koleżanki nie widzianej od hmmmm chyba jakieś 25 lat. Same serce miasta, koło katedry Św Pawła. W sumie nieźle się urządziła kurde.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tutaj budują Olimpiadę :))


Obrazek
No nic, trzeba spadać bo koncercik wieczorem.
Wyprawa na koncert się rozkręca hala O2 arena szok i przerażenie, my jesteśmy za murzynami jeszcze w porównaniu do nich. Sklepik, kupno bluzeczki dla żonci za..... 30 funtów następny zonk, ale co zrobić taki kraj. Niestety nie uchowały się żadne zdjęcia z komórek i nie wiem czemu. W sumie można było wnieść nawet kamerę video i nie było problemu. No ale kto wiedział, w Polsce nie można to nie wziołem.
I następny zonk po koncercie wszyscy się rozeszli nie wiadomo gdzie. Hala na 15 tysięcy, pełna ludzi po koncercie już prawie nie ma. To nie na moje nerwy, ja tak nie potrafię, gdzie te kłutnie w kolejce do wyjścia, gdzie to wyzwiska co tu się dzieje. Spokój i kultura. Ludzie rozjechali się metrem do domów echhhh co ja będę pisał. Wypasik koncert, że szok prawie 3 godzinki hitów od nowej płyty przez Always po I by dear for you uchachałem się po pachy.

12 czerwiec po koncercie. Miał być wyjazd na morze do Sothampton, ale nie wyszło bo za późno, za drogo, i kilka jeszcze wymówek szwagierki. Nie wnikałem dla świętego spokoju. Dzień zmarnowany w jakimś zakichanym parku koło domu, szkoda gadać. Później okaże się, że trzeba było wyjachać dzień wcześniej z Londynu.
Droga do parku z widoczkami.
Stadion Wembley z bardzo daleka.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

13 czerwiec wyjeżdżamy do Szkocji, pierwszy przystanek to Edynburg, a to tylko dlatego, że to jest prawie 800 kilometrów od Londynu i trzeba się gdzieś przespać, a tam mamy zabukowany hotel.
Drogi, autostrady maja nie gorsze niż Niemcy, a śmiem nawet powiedzieć, że lepsze. Jak na mój gust oczywiście.

Obrazek
Obrazek

No i wreszcie jest jakiś dobry znak. Tylko troszeczkę pogoda nie taka, ale to jest Szkocja i nie się czego za bardzo spodziewać. Na szczęście moje obawy okazały błędne, co będzie później widać na moich wypocinach cyfrowych.

Obrazek

Spokojniutko docieramy na miejsce. Po lekkim szukaniu znajdujemy hotel i idziemy spać bo późno już jest, choć widno. Było to moja bolączką ten brak nocy. Rano pobudka, śniadanie w hotelu, takie sobie, że tak powiem i w drogę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Muzeum Wisky

Obrazek

Zamek w Edynburgu. Mieliśmy wejść, ale plany na dzisiejszy dzień były inne w grafiku i 6 godzin na zwiedzanie troszeczku było szkoda. Może kiedy indziej.
Obrazek

Nasz hotel na ten dzień

Obrazek

No i wyjazd w Edynburga. Miasto jak dla mnie mniamniuśne, mógłbym tu mieszkać. Na pewno cichsze
jak Londyn. Klimacik fajny, ładne uliczki i nie wiem, może ja tak trafiłem ,ale nie widać tam za bardzo tej nowoczesności, tego wszędobylskiego szkła. Tzn. trochę było, ale nie za dużo.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Następnie obieramy kurs na Stoneheven i Dunnotar Castle. Jest to pierwszy punt właściwej wizyty w Szkocji. Po to tam pojechałem. Zamków będzie jeszcze trzy chyba i to te najbardziej znane. A więc Dunnotar Castle jak mówiłem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Od zamku do tych kolumn prowadzi ścieżka nad samym morzem i urwiskiem około 30 minut drogi. Na sam zamek nie wchodziłem choć można było. Na dziś to już wszystko, niebawem będzie loch ness i Eilan Castle :)))))
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 17.10.2010 00:49

A nie chodzi o Eilean Donan...?
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 17.10.2010 09:30

Fatamorgana napisał(a):A nie chodzi o Eilean Donan...?



Chodzi, chodzi, a co to za róznica. I tak każdy kto choć trochę wie o co chodzi, to sie kapnie o co chodzi :roll: :roll: :roll:
petris
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2590
Dołączył(a): 06.12.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) petris » 17.10.2010 12:47

Mam nadzieje,ze spodobała Wam sie Szkocja od Inverness na pólnoc ,wejście na Ben Nevis, wspaniale widoki jak nie pada :( .Jest to kraj widokówkowy nie wiadomo co fotografowac tak jest piękny.Może gdzieś nasze drogi sie przecieły :)
:D :D

http://picasaweb.google.pl/Keja35/Szkocja20062007#
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 17.10.2010 13:22

Fantastyczna, surowa Szkocja - pieknie. A wracając do Belgi, mój top3 - Gandawa, Bruksela, Brugia. Hej.
kendzior
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 18.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kendzior » 17.10.2010 14:09

No ja na 4 dni, a tylko tyle mogłem ,że tak powiem wyasygnować na ten pobyt już na miejscu. Deszczowych miałem 1 i też tak tylko troszeczke. A ostatniego dnia było 26 w cieniu, aż żal było wyjeżdżać.
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 17.10.2010 18:32

A to ja dopiero po tym drugim odcinku się zorientowałam, że to dwójka tych małych szkrabów Wam towarzyszyła :lol: Jakoś w pierwszej odsłonie wzięłam je za jedno :oops: :lol: /a chyba nie bliźniaki?/

To się zapytam tak: a maluchom co się najbardziej podobało?
Następna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Wycieczka na wyspy. Anglia "Bon Jovi" i Szkocja.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone