Witajcie Kochani!
Dorwalam sie wreszcie do internetu, w Orebiciu i chce sie z Wami podzielic wrazeniami na goraco
Przyjechalismy 4 lipca do Drage, kolo Pakostane. Piekna, mala miejscowosc. Kajak spisuje sie znakomicie. Okolice Drage doskonale nadaja sie na tego rodzaju atrakcje. Miesnie od wioslowania to juz mam jak po kilku godzinach silowni dziennie Ale jakie cudne zatoczki odwiedzamy. Mowie Wam, bajka! Zobaczycie na zdjeciach
Zwiedzilismy m.in. Sibenik. Cudna Starowka! Platanina waskich, stromych uliczek mnie urzekla
W czwartek przyjechala do nas Roksa z mezem. Poimprezowalismy troche Teraz oni jada na polnoc, a my wczoraj dotarlismy do Orebicia, a wlasciwie na camping Paradiso w Postupie (5 km przed Orebiciem).
Chcielismy do Loviste, ale strasznie mnie rozczarowalo. Jak wroce, napisze dlaczego
Tyle mam do powiedzenia, az nie wiem, co jeszcze jest wazne i ciekawe. Moze pogoda? Wczoraj w nocy wiala bora Przemieszala wode i dzisiaj, jak na Jadran, byla bardzo zimna.
Maz oglada mecz w kafejce, ale chyba chce tez skorztystac z internetu (jest tylko jeden komp wolny), wiec koncze.
Odezwe sie znowu, prawdopodobnie z Mljetu, bo takie sa plany To juz za kilka dni.
Pozdrawiam serdecznie i goraco,
Wasza Maslinka
P.S. Przepraszam za brak polskich znakow. Mysle, ze zostanie mi to wybaczone