Bianco napisał(a):Poproszę o Wasze opinie o tej trasie. Mam zamiar jechać w lipcu. Wyjazd z Warszawy wcześnie rano i po około 700 km nocleg w Budapeszcie (mam lokum).
Całość to 1500 km. Czy ktoś właśnie tędy jechał?
Autostrady na Węgrzech słyszałem, że OK. Najbardziej zastanawia mnie przejazd z Chyżnego przez Banską do przejścia w Sahy czyli droga E77???
Jakie są warunki przejazdu w dzień? Ile czasu potrzeba na pokonanie tej trasy? Jakiej długości jest autostrada po trasie?
Witaj.
Te trasę znam w odcinkach i całości niemal na pamięć.
Jechałem (czasami po kilka razy) wszystkimi trasami przecinajacymi masywy górskie Słowacji ku Węgrom.
Ile razy jechałem "Twoją trasą" nie pamiętam, ale jedno się nie zmieniło na pewno:
- droga z Chyżnego na Bańską a najpierw Rużomberok należy do głównych tras tranzytowych i niestety, mnogość TIRów walących na południe/północ jest tego najlepszym dowodem.
- trasa ta prowadzi przez kluczowe dla regionu miasta- ośrodki przemysłowe, więc ruch jest duży, ale.... nie taki jak u nas w aglomeracjach, jednak w połączeniu z wieloma podjazdami, zakrętami, okazuje się, że trasa ta jest za dnia...wolna i dłuży się.
Podjazd przez Donovaly jest ciekawy, widoki w okolicy ładne, ale... jako spowalniacz to ta trasa działa.
Natomiast wszystko zależy od znajomości trasy i stopnia opanowania jazdy po krętych trasach (zwłaszcza nocą).
Dla mnie ta trasa jest dobra tylko nocą lub wczesnym rankiem, bo tylko wtedy może być dość szybka (o ile nie ma ślisko i we mgle, co wcale nie jest tam takie rzadkie). W dzień zawsze trafi się jakaś czesko-słowacka drogowa pierdoła, wlokąca się "jakąś Skodą" pod pozorem kontemplacji okolicy.
Odcinek pomiędzy Bańską a Sahami jest w zasadzie najszybszy, bo układ terenu, mały ruch i odludzie pozwalaja na "przyciśnięcie". Zwalniać koniecznie we wsiach i miasteczkach, bo gliny lubią łapać tranzytowców, ale bywało, że waliłem setką nocą przez wymarłe wsie.
To moja ulubiona trasa, ale wjeżdżam na nią od zachodu (od strony Małej Fatry i Kubina), unikając popularniejszych tras i jadąc właśnie z Cieszyna (ale to wynika z mojego punktu wyjazdu)
Z południa Śląska do Budapesztu jest równo 400km.
I jeszcze jedno. Jadąc dokładnie tak jak opisywałem (czyli z góry na dół SŁowacji) winiety autostradowej chyba nie będzie trzeba, ponieważ autostrady mijamy tylko w poprzek przy Bańskiej, a odcinek dwupasmowy do Bańskiej spod Donovalów z tego co wiem nie jest traktowany jako autostrada (przynajmniej tak mi tam mówiono, więc nigdy nie kupowałem winiety).
P.S. Nie podaję czasu przejazdu, bo po pierwsze mój czas może kompletnie nie przystawać do czyjegoś, a dwa, że wszystko zależy od warunków i okoliczności po drodze (roboty, zawalidrogi, ilość jazdy nocnej itd).
Natomiast ponieważ kilka razy jechałem tą trasą do Budapesztu i dalej, więc powiem Ci, że gdyby nie liczyć częstych postojów w drodze "do" (z powrotem jest zwyczajowo szybciej, krócej, bo musimy), to orientacyjny czas podróży z okolic D. Kubina, Rużomberka czy Martina lub Żiliny do Sahów to ok. 3-5 godz. Dalej jest już szybciej...
Pozdr.