Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcja w cztery tygodnie

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.10.2009 00:56

Janusz, kiedyś proponowałeś, by wydzielić te moje wtręty z Twojej relacji. Ja widziałem więcej wad niż zalet takiego rozwiązania.
Ale teraz myślę sobie, że to była rozsądna propozycja. Jeśli nie jest to jakoś bardzo pracochłonne, to ja bym przystał na nią. Wtedy mógłbyś spokojnie zamknąć swoją relację bez tego ogona w postaci moich doklejanych jeszcze przez jakiś czas odcinków.
Myślę, że wtedy można by wydzielić od Ciebie moje wpisy i tylko te komentarze, które wyłącznie ich dotyczą.

A tak przy okazji - ostatnio pojawiły się w moich statystykach wejścia z Górskiego Świata. Trochę zdziwiony poszedłem po nitce w kierunku kłębka i wiesz, kogo znalazłem? ;) Dziękuję za dodatkową reklamę.

Pozdrawiam,
Wojtek
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107680
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 21.10.2009 01:21

Franz napisał(a):A tak przy okazji - ostatnio pojawiły się w moich statystykach wejścia z Górskiego Świata. Trochę zdziwiony poszedłem po nitce w kierunku kłębka i wiesz, kogo znalazłem? ;) Dziękuję za dodatkową reklamę.


Myślę, że nie masz mi tego za złe :?: (czyli "Górski świat" Cię odwiedza)

Co do wydzielenia postów - w razie wolnego czasu można by to zrobić, tylko zapodaj tytuł wątku.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.10.2009 01:33

Janusz Bajcer napisał(a):Myślę, że nie masz mi tego za złe :?: (czyli "Górski świat" Cię odwiedza)

Oczywiście, że nie. :) Miło mi, jeśli ktoś zaglądnie do mnie.

Janusz Bajcer napisał(a):Co do wydzielenia postów - w razie wolnego czasu można by to zrobić, tylko zapodaj tytuł wątku.

Hmmm... nie zastanawiałem się nad tym.
Dookoła Turcji?..
Turcja w cztery tygodnie?..
Nie wiem. Trza pomyśleć.

Dobrej Nocy,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.10.2009 20:13

Janusz Bajcer napisał(a):Co do wydzielenia postów - w razie wolnego czasu można by to zrobić, tylko zapodaj tytuł wątku.


Nie wymyślę niczego oryginalnego a przy tym sensownego. Niech już będzie ta "Turcja w cztery tygodnie"

Gdybym mial taką moc, to sam mógłbym się tym zająć. Ale nie mam, więc pzostaje mi mieć nadzieję, że nie narobiłem zbyt wiele kłopotu. :oops:

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.10.2009 14:45

Pora na kolejny odcinek podróży po Turcji.

Pergamon - jeden z największych ośrodków kultury helleńskiej - skutecznie rywalizował z innymi metropoliami starożytnego świata, w tym również z pobliskim Efezem. Ta rywalizacja znalazła swoje odbicie również w moim podejściu. O ile podczas pierwszej wizyty, zwiedziłem obydwa miasta, to za drugim razem zdecydowałem się zrezygnować z Efezu. Prawdę mówiąc, w Efezie zrobiła na mnie wrażenie wyłącznie fasada biblioteki, natomiast Pergamon... uważałem, że tego miejsca pominąć nie można. W końcu - kiedy Egipcjanie nałożyli embargo na papirus - to tutaj zastąpiono go pergaminem.

Nad obecną Bergamą dominuje wzgórze, wznoszące się na około 300m ponad okolicę. Tam kierujemy się na wstępie by odkryć starożytny Pergamon.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnie zjeżdżamy w dół i spacerujemy uliczkami miasta.

Obrazek

Obrazek

Bergama słynie z wyrobu dywanów.

Obrazek

Pierwotna świątynia egipskich bogów przekształcona zostala w bazylikę - jeden z siedmiu kościołów, wspomnianych w Apokalipsie. Oto ruiny siedziby diabła: Czerwona Bazylika.

Obrazek

Wyjeżdżamy z miasta i szukamy ładnego miejsca na nocleg. Niezbyt daleko od szosy, na małej ostrodze wysuniętej w morze znajdujemy coś dla siebie.

Obrazek

Obrazek

Więcej fotek pod adresem: http://swiat.freehost.pl/Turcja07/Turcja07.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.10.2009 18:08

Przejeżdżamy przez Izmir i zatrzymujemy się w Selcuk [selczuk]. Następnie przychodzi kolej na leżące blisko siebie starożytne miasta Priene, Milet, Didyma:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W międzyczasie przekroczyliśmy Mały i Wielki Meander (tur.: Menderes), rzekę, od której pochodzi słowo 'meander'.

Przejeżdżamy do Bodrum, czyli starożytnego Halikarnasu, skąd pochodził Herodot. Dziś znane jest głównie jako miejscowość wypoczynkowa, ale i tu można znaleźć coś ciekawego, jak np. Zamek Św. Piotra, zbudowany przez Joannitów, którzy zawitali tu na początku XVw i opuścili to miejsce dopiero na skutek podbojów Sulejmana Wspaniałego:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Więcej fotek pod adresem: http://swiat.freehost.pl/Turcja07/Turcja07.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 27.10.2009 19:47

Franz napisał(a):Więcej fotek pod adresem: http://swiat.freehost.pl/Turcja07/Turcja07.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl


Szkoda, ze fotki nie są opisane. I nawet nie chodzi mi o zabytki. Ale chętnie zajrzałbym do niektórych zatoczek, które sfotografowałeś.
A zdjęcia żółwików w fosie zamku w Anamur gratuluję. Tez mi sie rzuciły w oko.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.10.2009 01:33

piotrmks napisał(a):Szkoda, ze fotki nie są opisane. I nawet nie chodzi mi o zabytki. Ale chętnie zajrzałbym do niektórych zatoczek, które sfotografowałeś.

Na ogół jest tak, że szybko po powrocie staram się wrzucić fotki na stronkę, zostawiając ich opisanie na później. Później przychodzi kolejny wyjazd i są nowe fotki do opracowania. I tak dalej. A potem jakoś nie chce mi się już wracać do zastarzałych spraw. ;)
Przy czym, zapewne, poszczególnych zatoczek bym i tak nie opisywał, bo na ogół nawet bym nie wiedział, jak którą nazwać. Ja tam nie zbaczałem z trasy w poszukiwaniu ekstra zakątków - na to czasu by nie starczyło, zważywszy że to i tak było ponad 12tys. km w cztery tygodnie. Więc miejsca, pokazane na fotkach są łatwe do odszukania, gdyż w nagłówku każdej odsłony jest podana bądź trasa, bądź odwiedzone punkty.

Czego mi szkoda najbardziej - to że nie robiłem notatek do sporządzenia relacji. Cóż... trzeba będzie odbyć trzecią rundę. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107680
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 31.10.2009 15:21

Wojtku. zgodnie z ustaleniami założyłem nowy temat opisujący Twoje podróże do Turcji.

Przeniosłem Twoje posty i komentarze, gdyby coś było pominięte, to się poprawi.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.11.2009 23:42

Janusz Bajcer napisał(a):Wojtku. zgodnie z ustaleniami założyłem nowy temat opisujący Twoje podróże do Turcji.

Dziękuję Ci bardzo. :)
Nie pozostaje mi nic innego, jak - kontynuować.

Dalsza trasa prowadzi obowiązkowo do Pamukkale.

Obrazek

Napisano o nim i pokazano na forum w kilku wątkach wystarczająco dużo, bym się ograniczył tylko do zaznaczenia i naszej obecności w tym miejscu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stąd obieramy kierunek na południe - do Fethiye leżącego nad Morzem Śródziemnym.

Obrazek

Jeszcze nim dojedziemy, zapada wieczór - pora poszukać ładnego miejsca na nocleg.

Obrazek

Obrazek

Następnego dnia przejeżdżamy przez Fethiye i docieramy do Karmylassos, znanego również pod nazwą Levissi - miasta dwóch tysięcy kamiennych domów,a właściwie - ich ruin. Na obrzeżach opuszczonego miasta rozlokowała się wioska Kayaköy.
Karmylassos było w całości zamieszkane przez ludność grecką i po I wojnie światowej w ramach wymiany ludności pomiędzy Turcją i Grecją, zostało opuszczone.
Obecnie można tam już spotkać również wycieczki z Grecji.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wracamy do Fethiye by zobaczyć grobowce licyjskie z IV w. p.n.e.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Więcej fotek pod adresem: http://swiat.freehost.pl/Turcja07/Turcja07.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.11.2009 14:39

Zaledwie kilkadziesiąt kilometrów na pd.-wsch. od Fethiye, w Górach Białych (Ak Daglar [ak daalar]) znajduje się wąwóz Saklikent ([saklykent], Ukryte Miasto). Wprawdzie jest to atrakcja dla wodników - nie dla suchotników - to jednak zagłębiliśmy się w niego.

Już z daleka widać, że nie jest zbyt szeroki.

Obrazek

Blisko wylotu, jeszcze przed kasą, powiewa flaga nad głowami.

Obrazek

Na początku trzeba sobie znaleźć bezpieczne przejście w wartkim nurcie.

Obrazek

Często zadzieramy głowy w górę - jeszcze widać niebo.

Obrazek

Tu i ówdzie tkwią zniesione prądem, wbite w skałę, pnie.

Obrazek

Często całe dno wąwozu wypełnia woda.

Obrazek

Świat poza wąwozem zaczyna znikać.

Obrazek

Dobrze, że jeszcze coś widać.

Obrazek

Ciekawie układają się światła na ścianach wąwozu.

Obrazek

Obrazek

Ale tu już musiałem użyć lampy błyskowej.

Obrazek

Znowu wstaje dzień!

Obrazek

Dochodzimy tylko do miejsca, które można przejść, nie mocząc się zupełnie. Wodniki pokonują gładkie wodospady, ale w tym celu trzeba się wybrać w strojach kąpielowych. Wracamy.

Obrazek

Więcej fotek pod adresem: http://swiat.freehost.pl/Turcja07/Turcja07.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 07.11.2009 13:59

Witaj :D
Znowu na spokojnie pozwiedzałam z Tobą /Wami turecki świat. I teraz rozumiem dlaczego warto jednak pojechać do Fethiye, tym bardziej że w tym miejscu da radę połączyć przyjemności dziecięce (morze, i plaża) z przyjemnościami dla rodziców (gorbowe) - dobrze myślę? Poza tym w Stambule jaeden Turek nam tak doradzał, że jak na tamto wybrzeże, to tylko do Fethiye
A co do wąwozu - to też mam pytanie, Jak długi to jest dystans, czy mając stroje damy radę przepłynąć z maluchami (nasze dzieciaki do pływających należą)? Czemu na zdjęciach najpierw tłoczno i turystycznie, a potem bezludnie?

pozdrawiam
:D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.11.2009 16:20

Tymona napisał(a):Znowu na spokojnie pozwiedzałam z Tobą /Wami turecki świat. I teraz rozumiem dlaczego warto jednak pojechać do Fethiye

Powinienem powitać Cię tutaj z bukietem kwiatów! Jesteś pierwsza (może jedyna), która mnie zagadnęła po odcięciu pępowiny z wątku Janusza. ;)
Miło wiedzieć, że ktoś tu jeszcze zagląda. :)

Fethiye samo w sobie jest bardzo przyjemne i bardzo miło je wspominam. Za pierwszym razem spędziłem w nim również noc - w skromnym hoteliku z fantastyczną atmosferą. Na zadaszonym, przeszklonym dachu - salon z jadalnią, atmosfera studencko-włóczęgowska, przemiła obsługa.
Wieczorem spacer po porcie, zimny Efez na molo... :)

Grobowce i liczne pozostałości antyczne w wielu miejscowościach w pobliżu, a to Karmylassos... niesamowite wrażenie.

Tymona napisał(a):A co do wąwozu - to też mam pytanie, Jak długi to jest dystans, czy mając stroje damy radę przepłynąć z maluchami (nasze dzieciaki do pływających należą)? Czemu na zdjęciach najpierw tłoczno i turystycznie, a potem bezludnie?

Wąwóz ma 18km długości, ale i tak się wraca tą samą drogą, więc sama decydujesz, jak daleko chcesz dojść. Stan wody w lecie nie jest wysoki, natomiast te skalne, wyślizgane progi stanowią problem. Jak zobaczyłem nieudane próby sforsowania takiego progu, zakończone zupełnym przemoczeniem ochotników - daliśmy sobie spokój. Tam dzieci nie dadzą sobie rady same - trzeba by je sobie podawać.

Sporo ludzi zagłębia się tylko w początkowe kilkaset metrów i wraca. Ale - oczywiście - i dalej jest ich jeszcze trochę:

Obrazek

Przy progach robią się korki z gwarantownymi wybuchami śmiechu:

Obrazek

Ja jednak wolę takie bardziej bezludne wspomnienia:

Obrazek

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 07.11.2009 18:30

Tymona napisał(a):Witaj :D
Znowu na spokojnie pozwiedzałam z Tobą /Wami turecki świat. I teraz rozumiem dlaczego warto jednak pojechać do Fethiye, tym bardziej że w tym miejscu da radę połączyć przyjemności dziecięce (morze, i plaża) z przyjemnościami dla rodziców (gorbowe) - dobrze myślę? Poza tym w Stambule jaeden Turek nam tak doradzał, że jak na tamto wybrzeże, to tylko do Fethiye
A co do wąwozu - to też mam pytanie, Jak długi to jest dystans, czy mając stroje damy radę przepłynąć z maluchami (nasze dzieciaki do pływających należą)? Czemu na zdjęciach najpierw tłoczno i turystycznie, a potem bezludnie?

pozdrawiam
:D


Czym głebiej w wąwóz tym trudniej. Sa progi skalne o których Franz juz pisał a jeszcze dalej ogromne zwalone głazy. czasami nie ma jak sie kolo nich przecisnac i trzeba forsować góra. A maja kilka metrów wysokości.
No i na poczatek jest wywierzysko. Tam strumien płynie cala szerokoscia a nie ma juz kładki. No i woda jest potwornie zimna. Zostaje zacisnac zeby albo korzystac z plecow Turka.
Podsumowując, z dziecmi da rade. Ale co najwyzej 1000m. A i tak mozna sie niezle zmoczyc, uswinic a czasami zmarnac.
Mimo wszystko warto.

Jadąc do Seklikent mozna zajrzeć do starozytnego miasta Tlos. Ewentualnie dalej na pd-wschod do Xantos.

Tutaj Tlos i forsowanie strumienia w Seklikent(a to nie było najgłębsze miejsce)

forum/viewtopic.php?t=21228&postdays=0&postorder=asc&start=15
Jareksz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 17.01.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jareksz » 07.11.2009 18:50

I ja tu jestem, ale z natury nie lubię się wtrącać tylko spokojnie pochłaniam treść.
Zainteresowanie jest widoczne w ilości odwiedzin wątku.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye



cron
Turcja w cztery tygodnie - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone