Hejjj!
Postanowiłem założyć nowy wątek. Przejrzałem forum i widzę, że Prowansja wprawdzie się pojawiła, ale dosyć lakonicznie została przedstawiona. A jestem przekonany, że zasługuje na większą uwagę.
W ogóle - przyznaję się - jestem fanem Francji i języka francuskiego, odwiedziłem różne jej rejony i na pewno z przyjemnością będę do Francji wracał.
Chciałbym pokazać parę migawek z mojego pobytu w Prowansji. Na pierwszy strzał dam coś, co mnie za bardzo nie wciągnęło, ale - niejako z kronikarskiego obowiązku - muszę wspomnieć. Monako.
Pierwszy raz odwiedziłem Monako w 1981r. Pamiętam, że wtedy po dwóch tygodniach spędzonych w górach Delfinatu, mieliśmy trochę czasu by we własnym zakresie dotrzeć do Wenecji, skąd zabierał nas bus w drogę do Polski. My wybraliśmy wariant przez Lazurowe Wybrzeże. Nie wyglądaliśmy specjalnie elegancko, więc trudno się dziwić bramkarzom, że nie wpuścili nas wtedy do kasyna w Monte Carlo.
Kiedy kilka lat temu zawitałem ponownie do Monako, nawet nie miałem ochoty, by do tego kasyna zaglądać.
Oto trzy fotki z Monako, a potem będę mógł przejść do ciekwaszej strony Prowansji.
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl