Tymona napisał(a):jan_s1 napisał(a):i tak sobie myślę (podobno to pożyteczna czynność), czy by nie machnąć fotorelacyjki z miasta Paryża?
Taaak, bardzo pożyteczna, tym bardziej, że do takich pożytecznych wniosków można dojść. Relacyjka z Paryża - to ja poproszę
pozdrawiam
dangol napisał(a):jan_s1 napisał(a):Przyznam, że nie miałem takich planów, ale to Wy mnie "namówiliście".
No i dobrze, że się dałeś namówić . Właściciela aparatu trza przymusić do szybkiego dostarczenia fotek, chyba będzie dlań wystarczającym argumentem oczekujący tłum croforumowiczów spragnionych także innych zakątków Europy .
maslinka napisał(a):W Paryżu byłam całe 2 dni - to zdecydowanie za mało na to wyjątkowe miasto
Bardzo chętnie z Tobą powspominam, Janie i pooglądam zdjęcia, zwłaszcza, że swoich nie mam zbyt wiele (była to jeszcze era aparatów analogowych)
Czekam na Twoje wspomnienia
Mam nadzieję, że chętnych będzie więcej.
Trochę to dziwne, ale Paryż nie gościł zbyt często na naszym forum, wziąwszy nawet pod uwagę poprawkę, że jest to bądź co bądź forum miłośników Chorwacji. Natknąłem się jedynie na relację Leszka (a właściwie Jego żony) z października 2007 z wtrętami kw. Były jeszcze zdjęcia-widma Pana Aogito, za które Rysio zagroził mu dziesięcioma latami w kamieniołomach bez prawa łaski. Zdjęć już nie widać, ale groźba, być może innym ku przestrodze, pozostała. Mam nadzieję, że w stosunku do mnie Rysio, jak by nie było ekspert fotograficzny, nie będzie aż tak bezlitosny. Trzeba kończyć to bajdurzenie, bo tylko patrzeć, jak wpadnie tu zniecierpliwiony Marek Bodzioch, i zacznie poganiać, żeby nie pleść trzy po trzy, a zdjęcia wklejać.
Obiecuję, że będę unikał przewodnikowych wykładów, bo od tego są przewodniki.
Nie pokażę również wszystkich miejsc w Paryżu wartych pokazania; jest ich zbyt wiele, a poza tym to przecież relacja subiektywna.