Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pula 2008

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty
Pula 2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.11.2008 23:05

..trochę historii PULA - najpóźniej od V w p.n.e tereny dzisiejszej Puli zamieszkiwali Ilirowie, aż do roku 177 p.n.e kiedy to obszar ten zajęli Rzymianie. Od 43 r. Pula stała się kolonią rzymską (nazwaną przez nich Pietas Julia) przez co została ważnym ośrodkiem administracyjnym i handlowym. W tym czasie miasto przeżywało okres świetności czego dowodem są liczne zachowane budowle z tego okresu (amfiteatr, łuk triumfalny, świątynia Augusta). W 425 Pula została siedzibą biskupstwa. Gdy Cesarstwo Rzymskie upadło, Pula przeszła pod wpływy Bizancjum.. W 1145, podobnie jak inne miasta półwyspu, Pula została zmuszona do złożenia przysięgi Wenecji, lecz pięć lat później w 1150 miasto zbuntowało się i w efekcie zostało splądrowane. W 1334 miasto zostało zajęte przez Republikę Wenecką. W wyniku licznych epidemii dżumy i malarii liczba mieszkańców spadła do 300. Została jednak ponownie zasiedlona przez uchodźców z Bośni i Dalmacji, którzy uciekali przed najazdem Turków.
Miasto ponownie odzyskało świetność w XIX. Zbudowano stocznie i fortyfikacje, a arystokracja zaczęła przyjeżdżać tu w celach rekreacyjnych. Po I wojnie światowej całą Istrię wraz z Pulą zajęli Włosi. Po drugiej wojnie światowej zniszczone miasto przypadło Jugosławii, a po jej rozpadzie Chorwacji. ( źródło-Wikipedia)


.

Obrazek

Wakacje 2008
......no i w końcu przychodzi dzień wyjazdu. Już za paręnaście godzin rozwieją się wszelkie niepewności: czy samochód dojedzie (kupiony w kwietniu) czy kwatera będzie dobra, czy pogoda dopisze , czy.. które każdy pierwszy raz wyjeżdżający zawsze przeżywa. Spakowani poprzedniego dnia, o godzinie 4.45 w piątek wyruszamy z Lublina w naszą dziewiczą podróż do Chorwacji.

Pierwszy postój na trasie to obowiązkowe zwiedzanie Baszty Rybackiej w Budapeszcie (2godziny), potem dwugodzinna drzemka nad Balatonem , w miejscowości Zamardi i o 24 przekraczamy granicę węgiersko-chorwacką. Zaczyna padać deszcz ale zanim dojeżdżamy do Zagrzebia wypogadza się. Samochodzik spisuje się super, chyba pierwszy z tak wygodnymi fotelami, nawet spalanie jak na tak objuczonego runnerka całkiem niezłe. Lecz na każdego przychodzi kryzys i po 1.30 stajemy na stacji na odpoczynek. W sumie to dobrze się złożyło bo mogliśmy już za dnia podziwiać piękną autostradę która prowadzi do Rijeki. Jeszcze tylko atrakcja-tunel Ucka i już drogą ekspresową szybko i sprawnie dojeżdżamy do Puli .
Jest godzina 9 a my mamy być na kwaterze o 10. Kupujemy w kiosku plan miasta i tak zaopatrzeni trochę błądząc (część ulic jest jednokierunkowych) oraz zasięgając języka u mieszkańców Puli docieramy w końcu do kresu podróży. I tu pierwsze zaskoczenie nierzetelnej informacji biura firmy "....." przez którą wykupiliśmy wczasy. To nie adres kwatery tylko biura firmy "....." gdzie trzeba zapłacić dodatkowe parę euro (znów zdziwienie - wszystko miało być w cenie, dopytywałem się dwa razy) ale już po chwili zjawia się właściciel naszej kwatery i jedziemy za nim do naszego lokum. Okazuje się że kwatera jest rzut beretem od siedziby firmy "....." . Przynajmniej na miejscu widać że wszystko jest ok. tak jak na zdjęciach w necie, bardzo miły właściciel , pogoda super , czyli zapowiada się dobrze.

kwatera w pełnej okazałości

Obrazek

Po szybkim rozpakowaniu bagaży oczywiście że pierwszym punktem pobyty musiał być Jadran. Dzięki informacjom naszego Gospodarza jedziemy na Punta Verudella na miejską plażę. Okazuje się że to trafny wybór bo: ok. 2,5 km od kwatery, duży parking, gdzie można znaleźć zawsze wolne miejsce, plaża nieduża ale jest i miejsce w cieniu dla osób nie lubiących nadmiaru słońca. Są sanitariaty, natryski, wypożyczalnia fikuśnych rowerków wodnych i nieduży bar gdzie można coś zjeść i wypić. Natomiast nie ma na niej wszechobecnych budek z chińszczyzną, balonami i frytkarniami jak nad polskim morzem.
I jeszcze jedna rzecz odkryta przez nas w czasie kolejnych pobytów na plaży, przepiękna nadmorska ścieżka aż do małego fiordu i dalej do następnej plaży.

któż nie tęskni za tym widokiem.....

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12706
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.11.2008 23:10

Fajnie, że nie czekaliśmy zbyt długo na początek DRUGIEJ Twojej realacji :D :papa:
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 23.11.2008 23:13

Zapowiada się bardzo przyjemnie... :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.11.2008 23:19

I ja dopisuję się i czekam na ciąg dalszy :)
:papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.11.2008 23:28

dróżka nad morzem.... mocny zapach pinii i cykady...

Obrazek
maleńka zatoczka...

Obrazek

Obrazek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.11.2008 23:38

Obrazek
pozostałości tajemniczej budowli na cyplu.... Mirko pewnie będzie wiedział co to jest, chyba pozostałości jakiejś kapliczki....

niedaleko plaży znajduje się nieduże ale ładnie urządzone akwarium morskie z wieloma gatunkami stworzeń morskich, naprawdę warte odwiedzenia

Obrazek
Obrazek
Obrazek

a to ogólny widok plaży..

Obrazek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.11.2008 00:07

rowery "delfinki" gotowe do pływania.....

Obrazek

i jeszcze raz ścieżka nadmorska

Obrazek

trzeba przyznać że plażę mieliśmy czystą, wielokulturową bo sporo Rosjan, Czechów, Ukraińców natomiast bardzo mało Polaków. Na parkingu widzieliśmy też parę rejestracji z Finlandii, Szwecji i mało z Niemiec. Zresztą z niemieckim kierowcą miałem fajne spotkanie ale to już innym razem. A jutro idziemy zwiedzać Pulę.......
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 24.11.2008 08:02

Czy to znaczy, że zima upłynie nam na czytaniu Lubelskiego? Fajnie :)
MTG
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 200
Dołączył(a): 10.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MTG » 24.11.2008 10:49

Chętnie przysiądę i zwiedzę z Lubelskim Pulę.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.11.2008 16:47

Zwiedzanie Puli zaczniemy nietypowo bo od twierdzy.
Zbudowana została na centralnym (spośród 7 ) wzgórz Puli. W tym miejscu znajdował się prehistoryczny gród a potem wczesnochrześcijańskie kościoły. Twierdzę dla Wenecjan budował w latach 1630-31 francuski inżynier wojskowy Antonine de Ville. W jej skład wchodzą 4 bastiony, wieża widokowa, mury obronne otoczone fosą, most zwodzony. Jest to obecnie Muzeum Historyczne Istrii. W środku można obejrzeć dokumenty dotyczące stoczni, zdjęcia cesarsko- królewskiej floty wojennej, starą aptekę, ekspozycję broni a z wieży widokowej wspaniałą panoramę Puli. Na zewnątrz przed fosą ustawiono kolekcję starych dział.

...do twierdzy ze starego miasta można dostać się taką oto piękną uliczką

Obrazek

ekspozycja dział przed wejściem do fortu, w głębi mury obronne

Obrazek

wieża widokowa na terenie fortu

Obrazek

.....i przepiękna panorama na Koloseum i okolicę

Obrazek

można też postrzelać....

Obrazek

...i obejrzeć

Obrazek
Ewa 40
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 312
Dołączył(a): 10.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa 40 » 24.11.2008 17:18

Ach,jak miło poczytać i obejrzeć fotki z cieplutkiej Chorwacji w taki zimowy dzień. :D
I dzięki Lubelski za ciekawe opisy,włącznie z historycznymi,bo w Puli jeszcze nie byłam.
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 24.11.2008 17:26

Hm, takiej plażowo - morskiej Puli to nie widziałam, no i myślałam, że tam tylko Stare Miasto :)
Pozdrawiam
Od tej chwili czytelniczka :)
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3656
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 24.11.2008 18:17

Lubelski, wspaniale relacje, czekam na ciąg dalszy.

pula info

pozdrawiam
J@nek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 266
Dołączył(a): 01.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) J@nek » 24.11.2008 18:29

Heja lubelski, chyba "strzelaliśmy" w tym roku z tych samych luf!
ObrazekObrazek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.11.2008 19:34

Świątynia Augusta - wybudowano ją w latach 2-14 pierwszego wieku naszej ery. Do współczesnych czasów zachowała się w prawie nienaruszonym stanie. Przód zdobi sześć korynckich, 8 metrowych kolumn. Obecnie jest to kościół św. Augustyna. We wnętrzu znajduje się zbiór rzymskich popiersi i rzeźb. Wszystkie zabytki robią ogromne wrażenie gdy uzmysłowi się sobie że to przecież prawie 2000 lat od chwili ich powstania.

Obrazek

część górna bogato zdobionej kolumny korynckiej

Obrazek

następny zabytek zachowany w prawie idealnym stanie to piękny, wysoki na 8 metrów Łuk Triumfalny Sergiusza. Zbudowany przez jego żonę i trzech braci między 29 a 27 rokiem przed naszą erą. W pobliskiej okolicy łuku do 1829 roku stała główna brama miejska Porta Aurea (Złota Brama) wiodącej do miasta drogi rzymskiej via Flavia ( z Triestu i Akwilei). W czasie swojego pobytu w Puli szkic rysunkowy łuku wykonał słynny Michał Anioł. W narożnej kamienicy przy łuku mieszkał w latach 1904-1905 słynny irlandzki pisarz Jemes Joyce który pracował w Puli jako nauczyciel języka angielskiego (jest tablica pamiątkowa).
W pobliżu łuku Sergiusza znajdował się też stary cmentarz rzymski o którym w "Piekle" pisze Dante Alighieri.

Obrazek

niestety późna pora fotografowania wymuszona była codziennymi wyjazdami "w Istrię" w celu zwiedzenia jak największej ilości pięknych i urokliwych miejsc (Labin, Hum, Limski kanał, Rovinj i inne) stąd też warunki oświetleniowe nie zawsze były korzystne.

a to dla wszystkich Czytelniczek i Czytelników w podziękowaniu za miłe słowa..
Obrazek
to też plaża w Puli
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone