napisał(a) Ania W » 23.08.2008 12:52
My płyneliśmy na Wyspę Korcula z Gradaca. Na początku poczęstowali nas rakiją, bardzo mocna

Trzeciej kolejki już nie chcieliśmy. Faktycznie brakowało, by ktoś mówił co akurat omijamy . Ale i tak widoki przepiękne
Obsługa przesympatyczna. Nasza córeczka zgubiła żabkę, to cały statek(Czesi, Nowozelandczycy) zaczęli poszukiwać zabawkę...
Na wyspie spędziliśmy dwie godzinki. Kapitan pokazał nam, którędy łatwiej dojść i sami z przewodnikiem - książką zwiedzaliśmy zabytki....
W drodze powrotnej była tradycyjnie: makrela, surówka, bułka. Za to wino lało się strumieniami
Nie było barier językowych i wszyscy fajnie się bawiliśmy przy chorwackich przebojach. Nasze dziecko roztańczyło się i nie chciało wracać do aprtamentu....Z resztą my też

. Oczywiście takie fish - picniki mają wady i zalety. Ale wszystko zależy od nastawienia.
Przed wykupieniem wycieczki miałam wyrobione zdanie, czytając forum.Wszystko jednak zależy od nas samych! Ja uważam,ze warto popłynąć, chociażby dla widoków.
Pozdrav.

Ostatnio edytowano 30.12.2008 01:04 przez
Ania W, łącznie edytowano 1 raz