napisał(a) madcod » 15.04.2008 12:11
Janusz jestes Wielki!
Kampy piekne. I mam wielką ochote na ten Tasalera! "Na koncu swiata".
Czy byłeś moze w ciepłych źródłach na Istrii? Wiem, że o tej porze roku nie bede potrzebował cieplych źródeł, ale pytam z ciekawości. I podobno Istria to zaglębie trufli ? A ja mam lekkiego świra na punkcie kuchennych ingrediencji.
Pytam o te rzeczy bo jak jechałem do Dalmacji dwa lata temu to "obaliłem" parę mitów.
Owszem - ryby i owoce morza były, ale chciałem kupić "fresh rybki" i cos samemu zrobić - i jakie było moje wielkie zdziwienie gdy usłyszałem od tubylcow: " świeże ryby? koło Dubrownika? zaaapomnij! my nie mamy floty rybackiej
.
Na Hvarze jadlem ryby kupowane od włochów.
Małże i ostrygi -owszem na peljesaku - mniammm
Zatem nie wszystko jest tak jak piszą w przewodnikach, necie itd
Ale sie rozpisalem.... juz sie nie moge doczekać ... wyjazdu
pozdrawiam