Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Albania i Czarnogóra - pytania, porady

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
illusion
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 08.07.2009
Czarnogóra sierpień 2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) illusion » 08.07.2009 19:45

Witam wszystkich po raz pierwszy:)

W ubiegłym roku w cztery auta zjeździliśmy wybrzeże Chorwacji, a w tym roku postanowiliśmy z ekipą (niestety mniejszą - tylko 2 samochody - 6 osób) udać się do Czarnogóry. Wyjeżdżamy w połowie sierpnia z Rzeszowa i w związku z tym kilka pytań, z których większość już padała na forum ale są bardzo porozrzucane i często odpowiedzi już bardzo nieaktualne....

1) Jedziemy przez Słowację, Węgry i Serbię. W Serbii chciałbym jechać z Nowego Sadu przez Valjevo z powodów widokowych. Czy jechał ktoś ostatnio tą trasą? jak wygląda? Trafiłem gdzieś na informacje o remontach w ubiegłym roku? Chciałbym uniknąć jazdy przez Belgrad i Cacak - ta trasa potrafi być podobno mocno zapchana....

2) Chcemy się przespać w nocy chwilkę w autach na jakiejś stacji - czy stacje w Serbii na autostradzie do Nowego Sadu są duże i można zrobić to bezpiecznie?

3) W pierwszej turze na 4 dni chcemy zatrzymać się w Zabljaku w górach. Troszkę poszwendać się po górach i spłynąć Tarą. Jako, że większość ludzi udaje się jednak na wybrzeże jest trochę mało informacji o tym regionie. Czy w drugiej połowie sierpnia znajdziemy bez problemu noclegi? Interesuje nas kuchnia i oczywiście jak najniższe ceny:). Czy kempingi w Zabljaku oferują znośne warunki (prysznice i kuchnia)?A może ktoś ma jakieś dobre namiary....

4) Czy ktoś wspinał się w Czarnogórze na wysokich ścianach? Dajmy na to ok. 200m? Mam na myśli wspinaczkę z linami. Wygooglował mi się tylko temat Niksicko Forever....

5) Następnie uderzamy na wybrzeże i chcemy się zatrzymać gdzieś pomiędzy Ulcinj a Barem, ewentualnie Budvą robiąc sobie bazę wypadową na całe wybrzeże. Mile widziana mała pusta plaża aczkolwiek nie wymagana mała i pusta:) Czy ktoś był ostatnio na kempingu Neptun w Ulcinj? Czy warunki się tam poprawiły czy jest jak w ubiegłych latach?
I jak wcześniej - jeśli ktoś ma namiar na dobre noclegi będę wdzięczny:)

pozdrawiam
Użytkownik usunięty
Re: Czarnogóra sierpień 2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.07.2009 20:01

Odpowiem tylko na 2 punkty:
ad 1) Belgradu wcale nie trzeba sie obawiać. Przez centrum nie jedziesz tylko przez coś w stylu obwodnicy. Trudno mówić o jej zapchaniu jeżeli nie jedziesz nią w godzinach np. popołudniowego szczytu. Generalnie przez Belgrad jedzie się płynnie.
Remonty były w ub. roku nawet na nie miałem szczęście trafić ale nie jest źle - gorzej jest na trasie Rzeszów - Łańcut lub Rzeszów - Ropczyce :wink:
ad 2) miałem okazje kimnąć się w romantycznej scenerii pod gwiazdami w Serbii :lol:
Przy autostradzie są tylko stacje sieciowe: OMV, MOL, LUKOIL - w nocy jest na nich full ludzi (99 % Turcy). Są bezpieczne, dość często zagląda na nie policja. Tak, że nie masz się co obawiać.

Resztę odpowiedzi zostawiam "góralom" :wink:
illusion
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) illusion » 09.07.2009 18:50

Dzięki za odpowiedź
W sumie bardziej chodzi mi o trasę przez Valjevo bo jestem już praktycznie zdecydowany jechać tędy i to tutaj jestem ciekawy modernizacji. A jak w tej chwili wygląda autostrada do Nowego Sadu? Dalej jest jednopasmowa jak gdzieś znalazłem?
Racibor
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 116
Dołączył(a): 08.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Racibor » 14.07.2009 22:40

illusion napisał(a): ... A jak w tej chwili wygląda autostrada do Nowego Sadu? Dalej jest jednopasmowa jak gdzieś znalazłem?


Droga od granicy węgierskiej nie tylko do Nowego Sadu, ale prawie do Belgradu, jest jednopasmowa. Na długich odcinkach trwają prace nad budową drugiego pasa. Nie przeszkadza to pobierać opłaty (3+4EUR).
Są za to szerokie pobocza i wolniejsze pojazdy poruszają się nimi, a wszyscy zjeżdżają, gdy pojawi się z tyłu szybszy.

Drogą przez Cacak jechało się dobrze.

Przez Belgrad nie jedzie się obwodnicą. Ulice są jednak szerokie, wielopasmowe i zwykle nie ma większych problemów z przejazdem.
Niestety, nam wyjazd z Belgradu na Cacak, mimo, że była sobota kolo południa, zajął ponad godzinę. Na początku czerwca prowadzone były roboty drogowe na jednym z wiaduktów, nie wiem jak jest teraz.
Wydaje nam się, że zjazd na Cacak w Belgradzie nie jest oznakowany, my go przegapiliśmy. Trzeba zjechać w pierwszy zjazd po przejechaniu mostu na Savie.

W pozostałych kwestiach nie pomogę Ci, bo byliśmy w miejscach które chcesz odwiedzić 5 lat temu, ale myślę, że ze znalezieniem noclegu nie powinno być problemu.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005
Re: Czarnogóra sierpień 2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 15.07.2009 01:15

illusion napisał(a):1) Jedziemy przez Słowację, Węgry i Serbię. W Serbii chciałbym jechać z Nowego Sadu przez Valjevo z powodów widokowych. Czy jechał ktoś ostatnio tą trasą? jak wygląda? Trafiłem gdzieś na informacje o remontach w ubiegłym roku? Chciałbym uniknąć jazdy przez Belgrad i Cacak - ta trasa potrafi być podobno mocno zapchana....

Jechałem kilka razy w obie strony. Jak są remonty to na krótkich odcinkach, może teraz już skończone, nie ma korków, trasa bardzo ładna widokowo.

illusion napisał(a):2) Chcemy się przespać w nocy chwilkę w autach na jakiejś stacji - czy stacje w Serbii na autostradzie do Nowego Sadu są duże i można zrobić to bezpiecznie?

2 x tak

illusion napisał(a):3) W pierwszej turze na 4 dni chcemy zatrzymać się w Zabljaku w górach. Troszkę poszwendać się po górach i spłynąć Tarą. Jako, że większość ludzi udaje się jednak na wybrzeże jest trochę mało informacji o tym regionie. Czy w drugiej połowie sierpnia znajdziemy bez problemu noclegi? Interesuje nas kuchnia i oczywiście jak najniższe ceny:). Czy kempingi w Zabljaku oferują znośne warunki (prysznice i kuchnia)?A może ktoś ma jakieś dobre namiary....

Nie mam własnych namiarów ale z relacji na tym forum (poszukaj!) wynika że nema problema.

illusion napisał(a):4) Czy ktoś wspinał się w Czarnogórze na wysokich ścianach? Dajmy na to ok. 200m? Mam na myśli wspinaczkę z linami. Wygooglował mi się tylko temat Niksicko Forever....

Pewnie jest mało eksplorowane ale to tym lepiej dla twardzieli i odkrywców :) Weźcie dużo szpeju, w tym haki a głównie łyżki bo w tej skale nie zawsze będą siadać kości i friendy. Jak się sprężycie to parę nowych dróg padnie :D

pzdr :)
illusion
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Czarnogóra sierpień 2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) illusion » 16.07.2009 20:30

zawodowiec napisał(a):Pewnie jest mało eksplorowane ale to tym lepiej dla twardzieli i odkrywców :) Weźcie dużo szpeju, w tym haki a głównie łyżki bo w tej skale nie zawsze będą siadać kości i friendy. Jak się sprężycie to parę nowych dróg padnie :D


Dzięki Zawodowiec, ale rozumiem że się tam nie wspinałeś? Bo to bardziej dla przyjaciół pytania bo ja się tylko wspinałem na niskich ścianach i to zaledwie kilka razy.... :lol:
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 16.07.2009 20:52

Trochę próbowałem łoić eksploracyjnie po stronie albańskiej i piszę z doświadczeń stamtąd. Domyślam się że np. w Durmitorze charakter wspinania może być podobny. Zrobiłem też parę krótkich sportowych obitych dróg na małej skałce w czarnogórskiej dolinie Grbaja w Prokletijach. W okolicy Gusinja wiem że jest parę sektorów świeżo obitych przez Niemców, trochę dłuższe drogi też są.
Łoiłem też w Sarajewie w skalnym sektorze Dariva ale to trochę inny kraj :)
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004
Re: Czarnogóra sierpień 2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 16.07.2009 21:25

illusion napisał(a):Dzięki Zawodowiec, ale rozumiem że się tam nie wspinałeś?


Od 5 minuty i 54 sekundy Kamil-Zawodowiec walczy ze ścianą :-) Niestety nie miał nikogo do pomocy...
Żeby była nieco lepsza jakość kliknij w "SD" i zmień na "HQ"
Jo_Anna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 274
Dołączył(a): 27.05.2006
Re: Czarnogóra sierpień 2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jo_Anna » 21.07.2009 08:14

illusion napisał(a):Witam wszystkich po raz pierwszy:)

3) W pierwszej turze na 4 dni chcemy zatrzymać się w Zabljaku w górach. Troszkę poszwendać się po górach i spłynąć Tarą. Jako, że większość ludzi udaje się jednak na wybrzeże jest trochę mało informacji o tym regionie. Czy w drugiej połowie sierpnia znajdziemy bez problemu noclegi? Interesuje nas kuchnia i oczywiście jak najniższe ceny:). Czy kempingi w Zabljaku oferują znośne warunki (prysznice i kuchnia)?A może ktoś ma jakieś dobre namiary....


To się miniemy ;) Nasza ekipa będzie w Zabljaku na początku sierpnia (potem jedziemy do Albanii, i może Macedonii). Nocujemy u pana Miso - jedna z naszych koleżanek już tam bywała i bardzo sobie chwali ten adres, a i p. Miso bardzo sympatycznie z nami rozmawia, informuje o wszystkim i przysyła mnóstwo zdjęć, więc podejrzewam, że noclegi będą naprawdę OK :)

pozdrav :)
illusion
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) illusion » 21.07.2009 10:25

Dzięki Jo_Anna :D
Przyznam, że nie trafiłem wcześniej nigdzie na ten camp, więc informacja bardzo przydatna. Na stronie nie ma szczegółow dotyczących cen i ilosci miejsc w domkach - chociaż pewnie i tak wylądujemy pod namiotem. Masz może jakieś bardziej szczegółowe informacje czy lepiej napisać tam osobiście? Muszę przyznać, że strona jest chodzącą reklamą (przynajmniej tekst) - zachęciła mnie bardzo :lol: 100 lat bym myślał i tak zachwalającego tekstu swojego biznesu bym nie napisał:)

To się miniemy Nasza ekipa będzie w Zabljaku na początku sierpnia (potem jedziemy do Albanii, i może Macedonii)


No to rzeczywiście kilka dni nam braknie....Zazdroszczę jeszcze dalszych klimatów - chociaż do Albanii planujemy także wyskoczyć - chociaż na 1 dzień... Chciałbym J.Szkoderskie objechać...
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 23.07.2009 15:42

Widzieliście takie wydawnictwa?1, 2,
3
Chyba warto coś z nich kupić.

I jeszcze broszurka
Ostatnio edytowano 03.09.2009 18:53 przez KOL, łącznie edytowano 4 razy
Racibor
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 116
Dołączył(a): 08.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Racibor » 23.07.2009 22:43

Broszurka jest również tutaj, bez konieczności logowania się.
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 24.07.2009 06:15

Z jednej strony to fajnie, że takie broszury powstają, są numery telefonów (są telefony!), można tam wynająć jakieś pokoje, można coś zjeść itd...
Z drugiej jednak strony już nie będzie tak jak było. Kiedy znalezienie mapy było sukcesem (teraz będzie można kupić ja w sklepie!), kiedy znalezienie jakiejś relacji z tamtych rejonów w internecie było baaardzo trudne, można je było policzyć na palcach jednej ręki...
Z roku na rok będzie coraz bardziej "turystycznie". Nie zaproszą cię bezinteresownie do domu na kawę, czy na obiad a ty nie będziesz mógł wtedy poznać jak się tam żyje. Co innego płacić za coś dobrowolnie, a co innego korzystać z oficjalnego cennika na nocleg czy obiad. Ale tak być musi, tamtejsi ludzie może w końcu zaczną rekompensować sobie trudne warunki w jakich przyszło im żyć. Ciekawe tylko czy rzeczywiście zrobią to mieszkańcy czy jacyś "przybysze" wyposażeni w worek leków czy dolarów...
Kiedyś o tym gdzieś pisałem że za kilka, kilkanaście lat tam się zmieni, ale widzę że to następuje dużo szybciej niż myślałem...
Pewnie jeszcze kiedyś wrócę do takich rozmyślań, ale wspomnień juz nikt nie odbierze. I pewnie w tym roku też tam pojadę.
Kamil, spiesz się ze swoim pomysłem, bo przewodniki-broszury są coraz bliżej gór :-)
Racibor
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 116
Dołączył(a): 08.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Racibor » 24.07.2009 13:52

Coraz więcej jest też przewodników. Niezły, po Polsku, dla tych którzy penetrują nie tylko góry, ukazał się w wydawnictwie NATIONAL GEOGRAFIC tłumaczenie Bradta, z którego przewodników korzystaliśmy w Macedonii i Kosowie. Można je wszystkie kupić między innymi w sklepach Podróżnika.

W drugiej kwestii.
Pisałem kiedyś dlaczego Albania? Najbardziej zaskoczył mnie wówczas przypadek nieznanej w 2004 roku Czarnogóry. Wystarczyły dwa lata i wszyscy już tam jeździli.
W tym roku, będąc ponownie w Szkodrze, widziałem jak po trzech latach, w tym najszęściej odwiedzanym mieście Albanii, zmienił się na niekorzyść stosunek do turystów na bazarze.
Komercjalizacji i jej skutków nie da się powstrzymać.
Trochę w tym wszystkim i naszej winy, bo są tacy, którzy zachęceni Waszymi relacjami (ja swojej nie dokończyłem, ale też zachęcałem, nie opisując trudności), po ich pobieżnym przeczytaniu, postanawiają też pojechać.

Myślę, że trzeba takim osobom jasno powiedzieć (nie odradzać, tylko poinformować) że:
  • Alpy Północnoalbańskie to nie są góry łatwe, dostępne dla każdego. Trzeba liczyć wyłącznie na siebie, zarówno jeśli chodzi o orientację (mapy powoli pojawiają się, ale znakowanych szlaków nie ma), jak i bazę (namiot, prowiant a nawet wodę trzeba wnieść na własnych plecach)
  • dojechać lepiej samochodem terenowym (chyba, że masz mocne nerwy i nie rezygnujesz z dalszej jazdy słysząc jak kamienie trą o podwozie)
  • na znajomość przez miejscowych języka angielskiego (i innych poza albańskim) trudno liczyć
  • można oczywiście wynająć angielskojęzycznego przewodnika i transport, ale to kosztuje coraz więcej
  • to, że w oddalonych wioskach można już gdzieniegdzie złapać zasięg sieci komórkowej nie oznacza, że będzie tak w górach
  • są to tereny dość odludne, jeżeli będziecie w niebezpieczeństwie, miejscowi (i tylko oni, bo służ takich jak nasz GOPR tam nie ma) wam pomogą, ale tylko wtedy, gdy będą wiedzieli o waszych problemach (patrz punkt powyżej)
  • dojście z wioski na najwyższe szczyty i bezpieczny powrót zajmuje zwykle więcej niż jeden dzień, jeżeli nie wrócicie przed wieczorem, a nie uprzedziliście o tym gospodarza, na pewno pójdzie was szukać (czuje się odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoich gości), chociaż szanse na znalezienie ma niewielkie.

Tak więc mój apel do odważnych.
Jeżeli nie miałeś okazji spędzić w polskich górach kilku dni bez zaglądania do schronisk i schodzenia do wiosek to zrezygnuj z penetrowania najbardziej niedostępnych gór tej części Europy.
Nie bez powodu w Serbii i Czarnogórze nazywają je Prokletije (Przeklęte).
Najpierw sprawdź i poznaj siebie.

I jeszcze jedna gorąca prośba do tych, którzy postanowili pojechać w te góry.
Jeżeli jedziesz do albańskiego hotelu na wybrzeżu, traktowany jesteś jak turysta, płacisz i masz to co w innych europejskich hotelach. Twoje nieco odmienne zachowanie nikogo nie dziwi, jest tolerowane.
Będąc w górach jesteś traktowany tak jak nakazuje odwieczna tradycja. Jesteś gościem. Masz specjalne prawa, ale powinieneś też wiedzieć co ci wolno, umieć się zachować tak żeby nie nadużyć gościnności i nie wprawić gospodarzy w zakłopotanie.
Przed wyjazdem poczytaj więc trochę o zwyczajach w dobrym przewodniku lub Internecie.
Nie zepsuj opinii innym turystom.
Jest wtedy szansa, że na kawę będą zapraszali tam gości bezinteresownie jeszcze przez długi czas.

Komercjlizacja postępuje szybko. Trochę ma północ, w Grbaji zmieniło się już bardzo.
Spieszyć się więc rzeczywiście trzeba by poznać to co jest jeszcze mało zmienione.

No cóż, trzeba wybierać, wszystkiego nie da się poznać osobiście, ale można przeczytać w relacjach innych.
Ja, czytając Wasze relacje, przeżywam to tak jakbym tam był z Wami, szczególnie gdy dotyczy to miejsc w których byłem lub tych w których chciałbym być, a z jakiegoś powodu nie udał mi się to.

Podsumowanie.

Namawiałem tutaj do dokonywania rozsądnych wyborów. Rozsądnych, to nie znaczy nieciekawych, mniej odkrywczych.
Wszyscy chyba na tym forum czekam na relacje z udanych wyjazdów.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 25.07.2009 12:30

Racibor, mądrze napisane.
Tomek, żeby wprowadzić pomysł w życie to jeszcze muszę tam połazić i rozkminić parę spraw :)

Na początku lipca ekipa z Plavu i Gjakova wlazła na Majkę Jezerce z pd. odnogi Valbony, stokami Popluksa. W 2006 po powrocie z Popluksa pisałem że tam bym widział logiczną drogę na Popluksa i Jezerce bo te pd. stoki Popluksa mi wyglądały przystępnie. To nawet by mogła być część wielodniowego przejścia przez Prokletije z całym sprzętem na plecach.
Tu na głównej stronie PD Plav na razie jest filmik ze składanką zdjęć, na początku widać zaznaczoną trasę, wkrótce ma się pojawić dokładniejszy opis.

Swoją drogą to jest budujące że czarnogórsko-kosowska (a jak pamiętamy z zeszłego roku serbska też) górska współpraca się cały czas dobrze układa :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Albania i Czarnogóra - pytania, porady - strona 46
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone