Film, opinie, recenzje i inne

[Raul73]

czy jest po prostu dobry, czy jest dobry dla jakiegoś kolesia, który uznał, że świat powinien go uznać za dobry.

Prędzej to drugie!

Gdyby było inaczej, to Speilberg miałby już pełną półkę Oscarów.


O! Mamy tu przykład w poście kolegi na temat Złotych Malin. Kilka tych "nagród" dostały m.in. "Walentynki". Przyznam, że ściągnąłem ten film ze wzgędu na żonę i spodziewałem się raczej tandety. Obejrzałęm niedawno - dla mnie rewelacja! Super komedia z doskonałą obsadą.
Gustów jest wiele, a te krytyków bardzo rzadko pokrywają się z gustami publiki - na szczęście!

[kaszubskiexpress]

Dzisiaj w TV jest kilka propozycji godnych uwagi.

"Uznany za niewinnego" Cz. g.20.00 TVN7
Harrison Ford jest najlepszą reklamą.
Świetny klimat filmu !

Rusty Sabich, ojciec rodziny i szanowany prokurator, wdaje się w namiętny, choć krótki romans z Caroline Polhemus, koleżanką z pracy. Nieoczekiwanie kobieta pada ofiarą morderstwa. Śledztwo w tej sprawie zostaje powierzone Sabichowi. Zdumiony mężczyzna odkrywa, że wszystkie zgromadzone w śledztwie dowody obciążają jego samego. Z dnia na dzień cały jego świat zostaje zburzony. Kończy się błyskotliwa kariera. Sabich zostaje postawiony w stan oskarżenia.

"Otchłań" Cz. g.22.40 Canal +
James Cameron wyreżyserował ten obraz.
Obsada: Ed Harris, Mary Elizabeth Mastrantonio, Michael Biehn

Efekty zastosowane w tym filmie były pionierskie.

"Amerykański gangster" Cz. g.21.30 TVN
Reżyseria: Ridley Scott
Obsada: Denzel Washington, Russell Crowe

Nowy Jork, Harlem, lata 70. XX wieku. Gangster Frank Lucas przejmuje kontrolę nad handlem narkotykami. Na jego zlecenie heroina jest przemycana z Bangkoku w bagażach amerykańskich żołnierzy, którzy polegli na wojnie w Wietnamie. Policja przymyka oko na poczynania mafiosa do momentu pojawienia się detektywa Richiego Robertsa. Nieprzekupny stróż prawa postanawia rozpracować organizację Lucasa i postawić króla Harlemu przed sądem. Rozpoczyna się rozgrywka między policjantem i gangsterem.

Miłego oglądania.

[kaszubskiexpress]

A jeśli nie oglądaliście jeszcze Cezarowych "Ludzi Boga" (francuski tytuł "Des hommes et des dieux"), bo bardzo, bardzo gorąco zachęcam! Niesamowity film -
Dla mnie - przemistrzowska gra aktorska bohaterów, klimat filmu i napięcie takie, że szok, choć bardzo pozornie niewiele się dzieje. Dawno nie widziałam filmu, który budzi tyle refleksji.

Obejrzałem. Uwielbiam takie kino, mam słabość do francuskiego kina (niewiele osób orientuje się, że amerykańskie hity nierzadko są wzorowane na francuskich pierwowzorach).

Lubię też kino hiszpańskie.
"Labirynt Fauna"
"Pachnidło"
"Złe wychowanie"
"Camino" - ten film poruszył mnie najbardziej. Historia młodej hiszpanki, śmiertelnie chorej, którą matka oddawała Bogu, bo ciągle wzywała "Jezusa". Ojciec wiedział, że chodzi o "Hesusa", chłopaka w którym się kochała.
Smutny i poruszający. Film oparty na faktach.

Aha i jeszcze Wam chciałam polecić "127 hours". Biograficzny, znaczy się na faktach. Też raczej niszowy niestety. Mam chyba słabość do "dziwnych" filmów

Film jest świetny!!!

I choć przeczytacie, że jest makabrycznie, kiedy bohater musi sobie odciąć przedramię chińskim scyzorykiem, to dodam, że nie brakło momentu, kiedy nie sposób się było nie roześmiać.

Dramatyczne przeżycia młodego alpinisty, który podczas samotnej wędrówki zostaje uwięziony w rozpadlinie skalnej w niedostępnych górach Utah i jest zmuszony do desperackiej walki o przetrwanie"

Nie oglądałem tego filmu, ale wczoraj rozmawiałem z dwiema osobami, które były pod ogromnym wrażeniem tego obrazu.

[kaszubskiexpress]

Doskonała propozycja na niedzielny wieczór.

"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej czaszki"

TVP2 godz. 21.05

Możemy wrócić do czasów, gdy na samo brzmienie słowa "Indiana" dostawaliśmy rumieńców.


Dzisiaj obejrzeliśmy z żoną bardzo lekki film z Catherine Zetą Jonas "Młodszy model" na Canal+ Lekki film, fajna propozycja, ale jest coś co mnie w tym filmie uderzyło. Jest taka scenka, w której główny bohater przeglądał oferty biur podróży i w pewnym momencie na ekranie laptopa pojawia się mapa świata. Europa zaczyna się w Portugalii a kończy się na Kamczatce !!!
Chiny i Indie to Azja.

Czy amerykanie są tacy głupi ?

[Raul73]

kaszubski
Też to oglądałem kilka dni temu, ale tego momentu nie zauważyłem. Co do geografii, to chyba faktycznie Amerykanie nie sa zbyt mądrzy:

http://demotywatory.pl/1379/Eh-Ci-Amerykanie

A sam film niezły - taka lekka komedyjka No i na Catharine miło popatrzeć.

[raffiu]

A jak Wasze wrażenia po "Fighterze" ?

Z tegorocznych oscarowych głośnych tytułów miałem przyjemność (w kilku przypadkach nie aż tak znowu wielką ) obejrzeć chyba wszystkie. "Jak zostać królem" w tym zestawieniu moim zdaniem wypadł najlepiej. "Czarny łabędź" to film po którym spodziewałem się chyba więcej, tym bardziej, że od czasu "Requiem dla snu" jestem fanem tego co wychodzi z pod ręki Aronofskiego. Pewnie gdyby nie wygórowane oczekiwania, uznał bym, że film jest super, a tak, czuję delikatny niedosyt. Niedosyt mam również po "Fighterze". Też oczekiwania były większe, choć sam film mogę polecić nie tylko fanom boksu, bo ten posłużył jedynie jako tło.
Pozwolę sobie jeszcze wyrazić opinię na temat "Sanctus3D". Fabuła, a właściwie sposób jej opowiedzenia mnie zupełnie nie zachwyciła. Zdjęcia jak najbardziej tak (nie mam na myśli 3D a scenerię). Wydaje mi się, że bez dialogów ten film byłby znacznie lepszy. No, ale że nie jestem fanem filmów 3D i nie efektów oraz wartkiej akcji szukam w kinie, to też Sanctus jest filmem do którego na pewno nie wrócę.

[Tymona]

A jak Wasze wrażenia po "Fighterze" ?

Moje wrażenia podobne do Twoich - znaczy się: fajnie fajnie, ale zdecydowanie najsłabiej ze Wszystkich tegorocznych oskarowych

"Jak zostać królem" w tym zestawieniu moim zdaniem wypadł najlepiej.

Moim też taka prosta historia, bez fajerwerków 3D, w którym największym rarytasem jest gra... aktorów i słów

"Czarny łabędź" to film po którym spodziewałem się chyba więcej, tym bardziej, że od czasu "Requiem dla snu" jestem fanem tego co wychodzi z pod ręki Aronofskiego. Pewnie gdyby nie wygórowane oczekiwania, uznał bym, że film jest super, a tak, czuję delikatny niedosyt.

No własnie mam podobne odczucia. Ja z kolei porównywałam go z "Zapaśnikiem", który był dla mnie "prawdziwszym" obrazem. "Czarny łabędź" to na pewno bardzo dobra pozycja, wszystko w niej jest jak trzeba, Portman rewelacyjna, a mimo to odniosłam wrażenie, że ten film jest zrobiony według sprawdzonych wzorów i tricków filmowych - takich, żeby wyszło mocno emocjonalne kino.

pozdrawiam

[kaszubskiexpress]

Idzie weekend, więc tradycyjnie mam kilka propozycji.

"CAMINO" to hiszpański film, na faktach, bardzo smutny, o którym pisałem wyżej.
HBO Czwartek g. 21.35

"PRZECZUCIE"
POLSAT Piątek g. 22.15

Jeden z najlepszych filmów z Sandrą Bullock.
Trochę późno, ale warto wypić mocną kawę, żeby go zobaczyć a czas reklam poświęcić na cro.pl

Świetny pomysł na film.
Główna bohaterka dowiaduje się o śmierci ukochanego, drugiego dnia facet się z nią wita jak gdyby nigdy nic, wszytko jest ok.
Dostała szansę na odwrócenie losu.
Zakończenie, jakiego raczej się nie spodziewamy.

Gorąco polecam.

[kaszubskiexpress]

Travel Channel

Dzisiaj o godzinie 14.30 "Esencja podróży" - Macedonia, między innymi jezioro Ochrydzkie, powtórka w piątek o 21.30.

[kaszubskiexpress]

Wczoraj byłem w kinie na "Władcy umysłów"

Film trudno porównać do czegokolwiek, ale gdybym musiał, to chyba postawiłbym go obok "Incepcji". Z tym, ze "Incepcja" podobała mi się mniej.

Bez zbędnych efektów specjalnych, ciekawa historia (z nadprzyrodzoną organizacją w tle) którą można podsumować stwierdzeniem, że Miłość jest silniejsza od przeznaczenia.

Matt Damon i Emili Blunt spisali się doskonale.




Obejrzałem "Macedonię" w Travel Channel, o której pisałem wcześniej. Szkoda, że bez polskiej narracji.
Macedonia przedstawiona w tym programie zachwyciła mnie. Okolice jeziora Ochrydzkiego rewelacyjne.



A tak na marginesie, czy ktoś ten wątek czyta w ogóle, bo może ja się tutaj "zabawiam" sam ze sobą ?

[weldon]

... bo może ja się tutaj "zabawiam" sam ze sobą ?

A to zależy jak kończysz ...


Opowiadaj





Sprawdź sobie ilość wejść.
Ewentualnie, dodaj - dyskusja, bo pewnie wszyscy czekają na twoją opinie,
czy warto, czy nie pójść na coś do kina

Ja mało co oglądam ...

[raffiu]

pisz kaszubski, pisz. Ja na wątek trafiłem niedawno, ale jak sprawdzam " pokaż moje posty" to i tu zajrzę

niedawno obejrzałem, uwaga, komedię romantyczną produkcji USA (pod presją drugiej lepszej połowy) i wbrew oczekiwaniom nie wynudziłem się setnie. Film ten nosi tytuł: "Miłość i inne używki". Z początku było mi trudno, głównie za sprawą aktora grającego amanta, czyli Jake'a Gyllenhaala (ten co grał geja w Tajemnicy brokeback mountain). Właśnie ta wcześniejsza kreacja sprawiła, że był w moich oczach mało wiarygodny jako heteroseksualny bohater, ale z czasem się przyzwyczaiłem. Jednym słowem, moim zdaniem, film do obejrzenia nie tylko dla miłośników gatunku, choć oczywiście w pełni wpisuje się w kanon tego typu produkcji.
Pozdrawiam

[Katarzyna Głydziak Bojić]

Już za chwilkę w TVP 1 (23.30) "Dwunastu" Michałkowa...
Pozdrawiam

[weldon]

Już za chwilkę w TVP 1 (23.30) "Dwunastu" Michałkowa...
Pozdrawiam

Jak chwilkę wcześniej bym wstał, to bym na końcówkę zdążył

Kto to wymyśla takie pory emisji?
Jakaś ankieta, wśród nocnych stróżów była przeprowadzana czy jak?

[kaszubskiexpress]

Wczoraj oglądałem Dekalog Kieślowskiego , część 1 i 2.
na TVP KULTURA.
Dzisiaj wieczorem o 20.25 kolejne dwie części i tak do piątku wyemitują wszystkie 10 części.
Do tej pory oglądałem "Krótki film o miłości" i " Krótki film o zabijaniu"
Oba mają jakiś niesamowity klimat, bardzo ubogie w słowa. Przemawia obraz. Z dwóch wczorajszych bardziej podobała mi się część 1.

Dodatkowym atutem jest możliwość przypomnienia ( nie mylić z tęsknotą) sobie jak wyglądała Polska u schyłku lat 80-tych.