Dorota_NS napisał(a): Fajnie by było obejrzeć "Wino truskawkowe" w Jaśliskach ...
Mieliśmy taką sylwestrową tradycję oglądania tego filmu w Beskidzie Niskim. Tyle, że było to trochę bardziej na zachód od Jaślisk.
Wgrałem sobie film do nawigacji, by spokojnie kiedyś wieczorkiem w Jaśliskach (Żłobiskach ) sobie obejrzeć... zapomniałem ją jednak w szafie w domu.
Sporo miejsc odwiedziliśmy, gdzie kręcono niektóre sceny. W zasadzie do rozpoznania pozostały mi tylko plenery... ale z tym nawet problem mają miejscowi na skutek zabiegów scenografa (styropianowe krzyże w Nieznajowej).
W schronisku "Zaścianek"są meble, obrazy i inne sprzęty wypożyczone do filmu. Właściciel ma także jeden egzemplarz scenariusza.
Generalnie po filmie we wsi pozostały tylko wspomnienia. Jedyny związek z filmem jaki można znaleźć to pośrednio nazwa sklepu na rynku "U Edka"... o resztę trzeba zapytać.
Dom "Lewandowskiego" zlokalizowałem sam za wsią w kierunku na Lipowiec.
Wodospad w Iwli już kompletnie nie jest nigdzie oznaczony - trzeba pytać miejscowych, a z uwagi na niezabezpieczony głęboki kanał dawnego młyna, dzieciaki trzeba trzymać przy sobie.
Może to jednak dobrze, że tak jest...? Kto chce ten znajdzie.
Dorota_NS napisał(a):Fajną mieliście wycieczką. Lubię te tereny taką właśnie wczesnomajową porą. Jest już ładnie a roślinność nie zasłania jeszcze wszystkich swoich "skarbów".
Było super - bez dwóch zdań.
Pozdrawiam.