Był czas, kiedy, zachęcony zdjęciami i niewielką odległością do pokonania, nieśmiało przymierzałem się do tej niemałej wyspy. Ten czas minął , ale prawdopodobnie jeszcze nadejdzie . Wtedy ta relacja (podobnie jak turecka), będzie jak znalazł...
Franz napisał(a):Bardzo bym chciał wrócić...
Jedyne, co mnie wstrzymuje, to... niezliczona ilość miejsc, w których mnie, nas, jeszcze nie było.
Ja też mogę powiedzieć dokładnie tak samo o wielu odwiedzonych już miejscach... A że tych nieodwiedzonych jest znacznie więcej niż u Ciebie, powroty są jeszcze mniej prawdopodobne
Tak jeszcze tylko zapytam... którą wyspę, Korsykę czy Sardynię, lepiej wspominasz, chętniej byś wrócił, na której jest więcej ciekawych miejsc a gdzie więcej spokoju i możliwości swobodnego nocowania "na dziko" , która po prostu bardziej Ci się podobała?
Pozdrawiam