napisał(a) Vjetar » 01.02.2012 08:27
12 lipiec - wtorek
Droga do Ražanac
Mamy dużo czasu więc może byśmy tak zahaczyli o Bihać ?
Staję na poboczu, omawiamy wszystkie "za" i "przeciw".
Ujmę to tak - sztuka kompromisu.
Bihać i Željava muszą tym razem poczekać.
Ale tym sposobem do planu wpada inny "temat", na który wcześniej nie liczyłem.
Poznamy Veliki Slap od góry.
Jedziemy więc jeszcze kawałek "1" by już po chwili skręcić w "42" .
Droga prowadzi do wąwozu Korana. Po chwili jest rozwidlenie - trzeba jechać
dalej asfaltem na Poljanak a później kawałek szutrem kierując się na Plitvica Selo.
Można tu rozpocząć swoją wycieczkę po Parku - zwiedzać górną jego cześć - iść w stronę Kozjaka.
Maja zasnęła więc tylko ja wychodzę popatrzeć na Plitvicke Jezera z tej perspektywy, tylko na chwilkę...
dochodzę do potoku Plitvica...stoi tu jakiś stary dom - może młyn.
Wojtek - Widziałem Cię...
Idąc wzdłuż potoku już za chwilę mam przed sobą piękną panoramę.
Można stanąć na szczycie wielkiego wodospadu.
Robi wrażenie.
Naprawdę wysoko...