Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.01.2012 10:46

Jacek S napisał(a):Zielone bileciki na pamiątkę.
:D


Dzięki za uzupełnienie.
Widzę, że szykujesz już materiały do swojej opowieści. :D

Aldonka napisał(a):Właśnie przetestowałam w akwarium mojego wyczekanego Canona D10 :) Miodzio, już nie mogę się doczekać wakacji :)


Gratulacje, życzę Ci abyś go polubiła tak jak moja żona swój.
Nie wiedziałem, że jeszcze są w handlu!

W tej relacji jest sporo zdjęć robionych tym aparatem. Oczywiście poza podwodnymi. :D

pzdr :wink: :wink:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 11.01.2012 10:51

Jak napisał Wojtek - kurz pomału zaczyna osiadać...
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.01.2012 12:36

Jacek S napisał(a):Jak napisał Wojtek - kurz pomału zaczyna osiadać...


Jacek S napisał(a):Obrazek


Jeszcze trochę kurzu wisi :!: 8O
Ale co obiecałem, to będzie :!:

pzdr :wink:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.01.2012 16:35

longtom napisał(a):
jan_s1 napisał(a):Tyle domków przy samej wodzie...
Czy wiesz, jakie tam jest zagrożenie powodziowe po większych opadach?

Domki stoją na terasie Sljuncicy, a dopiero później jest uskok do poziomu Korany, która wąskim jarem płynie. A że te rozlewiska rozciągają się na dużej powierzchni to zapewne wahania poziomu wody jakieś katastrofalne nie są.

pzdr :wink:


Właśnie odkryłem Wielką Wodę w Rastoke.

:wink:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.01.2012 18:33

Relacja chyli się ku końcowi, a ja zapomniałem napisać o czymś bardzo ważnym.
Nie napisałem, że do Rastoke trafiliśmy dzięki
helen.
A więc dziś, idąc jej śladami, udamy się do krainy wodnika szuwarka.

U góry słońce.

Obrazek

Obrazek

W dole półmrok i wilgoć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bez tego ujęcia ani rusz :!: 8O

Obrazek

i nie wiadomo tylko czy wodnika tu szukać czy mistrza Yody.

Obrazek

200 metrów kwadratowych wilgotnych, tropikalnych zarośli.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są tu zakątki dla speleologów,

Obrazek

Obrazek

Obrazek

lichneologów,

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i botaników roślin liściastych. :)

Obrazek

Obrazek

Tak sobie wyobrażam tropikalną dżunglę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Aby nie niszczyć koryta rzeki, turyści pływają w dmuchanych kajakach a miejscowi chwilę później kilofami pozyskują surowiec budowlany.

Obrazek

My niestety zaczynamy się wycofywać. :(

Obrazek

Jeszcze tylko zajrzymy do mini jaskini

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i obejrzymy stalaktyty w fazie embrionalnej.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze przedeptamy kilka schodków

Obrazek

Obrazek

i po raz ostatni podeprzemy się na poręczy.

Obrazek

Jeszcze sprawdzimy jak idzie praca przędsiębiorczemu tambylcowi.

Obrazek

Spojrzymy jak wygląda Petro za dnia.

Obrazek

Jeszcze tylko ostatnie podejście

Obrazek

i pożegnanie z gospodarzem.

Obrazek.

I koniec,

finito,

the end.

Zbliża się południe,
1000 km przed nami,
koło północy będziemy w domu. :( :D :( :D

I jeszcze tylko, na koniec, krótkie słowa pożegnania.
Miło się z Wami wędrowało i zwiedzało.
Podziwiam Waszą wytrwałość :!:
Aż się dziwię, że sam wytrzymałem do końca. :D
pzdr :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 11.01.2012 19:26

Podobają mi się te zakończenia, kiedy nie wiadomo co napisać, o tych kilku/kilkunastu godzinach spędzonych na pokonaniu ostatniego tysiąca kilometrów.

Tak, jakby człowiek po ponownym przeżyciu tych chwil wakacyjnych, nie chciał przedłużać tego, ponownie przeżytego, końca wakacji ...


Nie martw się:

Znów za rok Chorwacja,
Za pół rooooku ...



Pozdrawiam :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 11.01.2012 21:14

Dzięki wielkie :D

Super było , ale się skończyło :roll:

Nam się nie udało wejść do krainy Szuwarka - deszcz i nadchodzący zmrok nam to wypeswadowały skutecznie , dodatkowo "coś" trzeba było zostawić na " następny raz" :wink:


Pozdrawiam
Piotr
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.01.2012 21:41

longtom napisał(a):Miło się z Wami wędrowało i zwiedzało.

I vice versa :!: :D

Z tej relacji emanował spokój.... bardzo mi się podobało.

Dziękuję, i do poczytania kolejnej - oby niedługo :idea:

Pozdrawiam
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 11.01.2012 21:55

I mi się podobało i miło wędrowało. :D
Ale cóż... czas wracać. :wink: :lol:


Stalaktyty w formie embrionalnej bomba! :!: W ogóle bardzo przyjemnie w tej krainie Wodnika Szuwarka. :)

Pzdr
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 12.01.2012 00:50

Kraina Wodnika Szuwarka czy Mistrza Yody :wink: mnie oczarowała! :D
Cudna! :D

Ja również dziękuję pięknie za relację, bo super się zarówno czytało jak i oglądało! 8)

No, ale suplement musi być! :D
Ciekawa jestem, czy jakąś nową roślinę, żeście do domu przywieźli :wink:


Pozdrawiam.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 12.01.2012 10:32

Ostatni spacer po drewnianych schodkach po mokrych zakamarkach z wiszącymi makaronikami i wolno lejącymi się stróżkami wody po mchowych zaroślach był świetnym ostatnim akordem Twojej relacji.

Mało komu udaję się opisać takie spacery o nicnierobieniu i wakacyjnemu przypatrywaniu się otaczającej nas wokół natury tworząc relację wartko toczącą się i ciekawą.

Bardzo sympatycznie się spacerowało z Mistrzem i znawcą przyrodniczych ciekawostek wspomaganym chętnie przez Jolę M.

Mam nadzieję, że pomimo wysiłku włożonego w każdy dzień, łażenie po skałkach, zdobywanie szczytów, wdrapywanie się na mało dostępne klify, wiosłowanie, zwiedzanie powróciliście do domu zrelaksowani i wypoczęci.

:papa:
Małgosia
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 12.01.2012 11:00

Joanka23 napisał(a):Kraina Wodnika Szuwarka czy Mistrza Yody :wink: mnie oczarowała! :D
Cudna! :D


Lidia K napisał(a):Ostatni spacer po drewnianych schodkach po mokrych zakamarkach z wiszącymi makaronikami i wolno lejącymi się stróżkami wody po mchowych zaroślach był świetnym ostatnim akordem Twojej relacji.

... a tak w ogóle to szkoda , że już koniec ! :?

Było bardzo, bardzo !
Zobaczyłem sporo nowego ... dzięki ! :)

Pozdrawiam.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 12.01.2012 13:07

weldon napisał(a):Znów za rok Chorwacja,
Za pół rooooku ...



Tego staram się trzymać :!: :D

piotrf napisał(a):
Nam się nie udało wejść do krainy Szuwarka - deszcz i nadchodzący zmrok nam to wypeswadowały skutecznie , dodatkowo "coś" trzeba było zostawić na " następny raz" :wink:


Taki Szuwarek w deszczu to by było coś :!:
Ale zmrok Was tłumaczy, i ten "następny raz" również. :)

dziarskie pozdrowienia dla Piotrków dwóch :wink: :wink:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 12.01.2012 13:19

Dzięki Tomku za Pasmana (i nie tylko).


Pozdrawiam
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12168
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 12.01.2012 13:40

kulka53 napisał(a):
Z tej relacji emanował spokój....

Taka mała odmiana, po pozostałych 53 tygodniach roku. :)
Lidia K napisał(a):...
Bardzo sympatycznie się spacerowało...


I nam miło się spacerowało, szczególnie po szlakach przez innych Cromaniaków przetartych :P

Dziarsko pozdrawiam kulki dwie :wink: :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III - strona 93
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone