Franz napisał(a):
Przyznam się ze wstydem , że nie wszystkie Twoje relacje odwiedzam. Odpuściłem sobie, między innymi, Korsykę. Ale dziś, z wiadomych przyczyn zajrzałem i tu.
Woda, skały, słońce.
Pięknie.
pzdr
longtom napisał(a):Przyznam się ze wstydem , że nie wszystkie Twoje relacje odwiedzam.
longtom napisał(a):Odpuściłem sobie, między innymi, Korsykę.
longtom napisał(a):Ale dziś, z wiadomych przyczyn zajrzałem i tu.
longtom napisał(a):Woda, skały, słońce.
Pięknie.
mahadarbi napisał(a):I znowu opalenizna do skarpetek
Franz napisał(a):mahadarbi napisał(a):I znowu opalenizna do skarpetek
Hmm... wszystkie pozostałe fotki w ostatnim odcinku podobają mi się bardziej, niż ta, na którą Ty zwróciłaś uwagę.
Franz napisał(a):Hmm... wszystkie pozostałe fotki w ostatnim odcinku podobają mi się bardziej, niż ta, na którą Ty zwróciłaś uwagę.
mahadarbi napisał(a):Że się czepiam, tak?
mahadarbi napisał(a):Gdybyś nie rozwinął tematu, że zawsze 'do skarpetek' się opalasz, w ogóle bym go dalej nie kontunuowała
mariusz-w napisał(a):Ja natomiast zauważyłem, że będąc nawet na poziomie 0 ... wybierasz najwyższe "szczyty"
weldon napisał(a):Franz napisał(a):Opalam się zwykle jeszcze i do innego fragmentu garderoby, o którym nie będę się szczegółowo rozwodził.
Do T-shirta zapewne
mahadarbi napisał(a):Obstawiam, że do szyi, ale jeśli Cię to peszy możesz nie podejmować tematu. Zrozumiem.