Przyznajemy zgodnie, że wywierają na nas spore wrażenie. Podziwiamy potężne ostrołuki, z których każdy różni się szczegółami od pozostałych. Zachwyca nas filigranowa - przy całej swoje masywności - siateczka wzorów, nasuwająca skojarzenia z woalką; przyglądamy się z prawdziwą przyjemnością rzeźbieniom, wieńczącym kolumny, podtrzymujące całość konstrukcji. Ileż tu pracy włożono! Z jakąż starannością wykonano każdy detal...
Przystajemy z lubością co krok, wpatrując się w drobne szczegóły rzeźbień, odczuwając jednocześnie budzącą szacunek potęgę świątyni, która przy tym wszystkim nie przytłacza swoim ogromem.
Pora opuścić to piękne miejsce. Studiujemy jeszcze szczegóły Bramy Apostołów, po czym wychodzimy poza obręb twierdzy La Suda. Nawet, jeśli La Seu Vella jest jedynym, godnym zobaczenia obiektem w mieście, to jest to wystarczający powód, by zaglądnąć do LLeidy.