Tablica znajdująca się przy wejściu datuje powstanie cmentarza już za czasów napoleońskich, ale, na samym cmentarzu, nie znajdziemy, jak wspomniałem, śladów z tamtych pochówków.
Ponadto znajdują się tu wywietrzniki chodników minerskich i jakoś ciężko by mi było pojąć, po co kopać takie chodniki na cmentarzu?
Już prędzej, jak mi się wydaje, wykorzystano by istniejące doły jako zbiorowe mogiły,
a do tego akurat fortyfikacje by się nadawały.
Zrekonstruowany w latach 1995-97 cmentarz jest wpisany na listę zabytków.
Podzielono go na części wg których zrekonstruowano kwatery poległych w czasie wojny polsko-bolszewickiej, kwatery obrońców z '39 roku.
Spotykamy tu również mogiły żołnierzy, którzy zginęli w okresie 20-lecia międzywojennego, ale również cywili, prawdopodobnie rodziny żołnierzy stacjonujących w twierdzy.
Szczególne miejsce zajmuje grób i krypta pierwszego polskiego komendanta twierdzy, płka Edward Malewicza,
"Komendanta obozu warownego Modlin i autora planów jego rozbudowy, obrońcy Modlina w walkach z bolszewikami w roku 1920".
Mauzoleum to jego pierwotne miejsce pochówku. Początkowo była to krypta przykryta betonową płytą, w czterech rogach ustawione były armaty. Autorem projektu był kpt. Seweryn z 1 pułku saperów legionowych. Krypta powstała we wrześniu 1924 roku. W późniejszym okresie szczątki pułkownika zostały przeniesione do znajdującego się w pobliżu grobowca.
cdn.