Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

... po roztańczonej Mazowsza krainie ...

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59051
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.09.2011 15:33

weldon napisał(a):Mieszkańcy Mazowsza zjawili się tłumnie i przeforsowali wybór Henryka Andegaweńskiego.

... dla którego to zesłanie do peryferyjnego, dzikiego kraju było najgorszą karą, jaka go mogła spotkać. :lol:

A z innej beczki - tak mi się przypomniało. Kiedy w lipcu jechałem bodajże w stronę Peterborough, napotkałem drogowskaz wskazujący na miejscowość Weldon. Rodowe dobra... ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 02.09.2011 18:41

Coś mi się kojarzy, że z kimś tam w Anglii jestem skoligacony ...

Zdaje się, że przez taką pra pra pra pra pra pra ... babkę o imieniu Elżbieta R. ;)


:D

Pozdrawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.09.2011 07:47

Pogoda nie rozpieszcza, no i pierwsze niepowodzenie.

W Koszelówce jest, podobno, jakiś zabytkowy dom. Dom Sołtysa, czy jakoś tak.

Zjeżdżam w kierunku jeziora. Droga robi się coraz trudniejsza i mokra.
Pytani okazują się turystami ... Dziwnie się patrzą, że mi się takie rzeczy chce, zamiast do wody skoczyć ...

Poddaję się. Tylko samochód utytłałem.
Wyskakuję na mokrą szosę i ... gwałtownie hamuję ... Ledwo minąłem tablicę z napisem Łąck, a tu ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moja uwagę przyciąga nie tylko przydrożna kapliczka, ale też ładnie wykonany podjazd, kordegarda, brama ze stylizowaną literą Ł.

Długa aleja kończy się mało widocznym budynkiem ...

Obrazek

Obrazek

Więcej zdjęć nie zdążyłem zrobić, bo ze stróżówki wyskoczył ochroniarz i stanowczo zażądał oddalenia się od bramy.
Teren prywaty. Prawo miał ... A ja miałem prawo coś się dowiedzieć :)

Odpuścił.

Jestem w Łącku, 600-letniej wsi, po powstaniu styczniowym przekazanej Mikołajowi Fuhrmanowi - łowczemu dworu carskiego, który nad Jeziorem Łąckim Dużym rozbudowuje park, buduje pałac, kaplicę pałacowa, świątynię dumania, czworaki.

Właśnie ten pałac, neorenesansowy, zbudowany w latach 1872-73 wg projektu Kornela Gabrielskiego przyciągnął moją uwagę.

Okazuje się, że po odzyskaniu niepodległości przeniosła się tu dyrekcja Państwowego Stada Ogierów, później był rezydencją marszałka Rydza-Śmigłego, we wrześniu '39 roku kwaterował tu generał Anders.

Po wojnie wylądował tu ośrodek FWP, a teraz, na szczęście, jest już w rękach prywatnych.

Dostępu nie ma, ale za to ... istnieje.

Ochroniarz zdradza mi jednak pewna tajemnicę. Już wiem, jak obejrzeć pałac. Z daleka, bo z daleka, ale się da.
I nie tylko pałac ...

Podle trzech brzózek ... A nie, to nie ten film :) Inny ...

Za niebieska kapliczką wjeżdżam na leśny dukt i dojeżdżam do kanałku wpadającego do jeziora. Zaczyna padać deszcz, a ja wkraczam na niewzbudzające zaufania śliskie deski pomostu ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety. Budynki, które widzę daleko, za mgłą deszczu, po drugiej stronie jeziora, to nie jest pałac.

Obrazek

Obrazek

Przesmykuje mi się przez głowę myśl o dopłynięciu bliżej drugiego brzegu, ale łódka jest przypięta solidnym łańcuchem. No i blisko nie jest ...

Obrazek

Obrazek

Nie pozostaje mi nic innego, jak spróbować dojść nogami. Z tego, co mówił ochroniarz, powinienem dojść do kaplicy św. Hubertusa, czy jakoś tak.

Przekraczam błotnisty Rubikon i nie bacząc na czyhające zewsząd niebezpieczeństwo, wkraczam na teren ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... Rezerwatu przyrody :Dąbrowa Łącka".

Obrazek

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.09.2011 08:08

Ładna droga przez las, niemal aleja. Krzyż.
Kaplica do której docieram, okazuje się, i owszem, związana z łowami, ale jednak jest pod wezwaniem SS Piotra i Pawła. Wybudowana wg projektu tego samego architekta, który projektował pałac miała być rodzinną kaplicą grobową wspomnianego już Fuhrmana.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widzę już kaplicę ... Znajoma jakaś ... :?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tablica przed budynkiem informuje, że to właśnie tu kręcono scenę pojedynku Wołodyjowskiego z Bohunem z Ogniem i mieczem.
Tutaj także kręcono sceny z (tego słuszniejszego, starszego) filmu Szatan z siódmej klasy.

No tego, wiecie, co to: Lato, lato, lato czeka ...

Zresztą nie tylko kaplica i jezioro zagrało w tym filmie.
Pałac z filmu okazuje się tym, gdzie zadebiutowała młodziutka Pola Raksa.

Bejgoła ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gwoli ścisłości, nie są to jedyne filmy, kręcone w tych sceneriach.
Również dwa odcinki Stawki większej niż życie zostały tu popełnione.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Daleko, mało widać, ale i tak jestem zadowolony ze spaceru. Ładna okolica. Wracam do cywilizacji.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze kapliczka, przy której należy skręcić

Obrazek

I w drogę. Mijam Podlasie ... ;)

Obrazek

Przestało padać ...

Obrazek

cdn.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59051
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.09.2011 09:20

weldon napisał(a):Daleko, mało widać, ale i tak jestem zadowolony ze spaceru. Ładna okolica. Wracam do cywilizacji.

Obserwuj teraz, czy ta cywilizacja się aby nie zmieniła. Jacyś ludzie kręcący się w pobliżu Ciebie, jakieś trzaski w telefonie, przedmioty, które leżą w innym miejscu niż je położyłeś...

Żeby tak próbować zakłócać spokój Bogu ducha winnym mafiozom...

:lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.09.2011 09:24

Wzgórze zamkowe

Przejeżdżałem właśnie przez Gostynin i taki drogowskaz wzbudził moje zainteresowanie.
Teraz żałuję trochę, bo czasu miałem mało i musiałem wybierać pomiędzy XVIII wiecznym cmentarzem ewangelicko-augsburskim, a zamkiem, no i wybrałem ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Okolica nawet ładnie zrobiona, w formie stawów, okalających wzgórze, coś w rodzaju fosy.

Gostynin, Ziemia gostynińska, mają ciekawa historię, opisaną w Wikipedii
więc nie będę kalkował, może oprócz podania faktu, że w latach 1503-1504 Jakub z Gostynina był rektorem Akademii Krakowskiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na zdjęciu zamku przed odbudową robi on wrażenie - teraz - wygląda jak makieta :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Okolica, owszem, ładna, w dobudówce zamku jakiś hotel, czy coś takiego.
Obchodzę całość dookoła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sztuczne, podrobione ... Z daleka widzę ratusz, do którego nie dotarłem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Żegnam się z zamkiem bez żalu. U jego podnóża, pieczołowicie odsunięta na bok, bo prowadzone są jakieś prace, kapliczka ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Decyduję się jednak zatrzymać jeszcze przy rynku. Ratusz z początków XIX wieku wydaje się być godnym uwagi, niestety, spora część budynku przykryta jest namiotem scenicznym.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kręcę się jeszcze chwilę po miejscowości, ale jakoś bez przekonania, że warto ...
Robię kilka zdjęć, niektóre już z samochodu ..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Może zabrakło czasu, może pogody, żeby się bliżej przyjrzeć miejscowości?
Nie wiem, może to te remonty ...?
Widać, ze coś się dzieje, ale kwalifikuję miejscowość do grona "zaliczonych".

W drogę. Podnosi się mgła, nieśmiało zaczyna świecić słońce ...

Może co z tego będzie?

Obrazek

cdn.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 05.09.2011 10:18

weldon napisał(a):
Po wojnie wylądował tu ośrodek FWP, a teraz, na szczęście, jest już w rękach prywatnych.



Czytając jakiś tekst czasem można dowiedzieć się czegoś o Autorze.
Piotrek, wiesz, że nie wszyscy tak myślą?
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.09.2011 11:11

Franz napisał(a):Żeby tak próbować zakłócać spokój Bogu ducha winnym mafiozom...

Byłem w tę niedzielę z dzieckiem na Brzeskiej, koło Ząbkowskiej, na warszawskiej Pradze.
Znane miejsca, choćby ze Złego Tyrmanda - Bazar Różyckiego, kamienice, które ocalały z wojny i po wojnie też.

Do przeżycia.

Wiesz, trochę adrenaliny, jaka się wyzwala, kiedy balansujesz na krawędzi, nie zaszkodzi ;)

:D
jan_s1 napisał(a):
weldon napisał(a):
Po wojnie wylądował tu ośrodek FWP, a teraz, na szczęście, jest już w rękach prywatnych.



Czytając jakiś tekst czasem można dowiedzieć się czegoś o Autorze.
Piotrek, wiesz, że nie wszyscy tak myślą?


Ja, osobiście, to myślę, że najważniejsze jest "ocalić od zapomnienia".

Pozdrawiam :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59051
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.09.2011 11:43

weldon napisał(a):Wiesz, trochę adrenaliny, jaka się wyzwala, kiedy balansujesz na krawędzi, nie zaszkodzi ;)

No, skoro Ty tak mówisz - to Ci wierzę. :D 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.09.2011 12:34

Lubię te mazowieckie pola.

Płasko, wiem, że nie dorastam do pięt niektórym z pokazaniem tych widoków,
no ale, w końcu, coś tam chciałbym pokazać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pachniało ziemią, pachniało sianem ...
Tym bardziej, że to po deszczu było, a teraz robiło się cieplej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No, ale dość tej wsi ... :)

Wjechałem pomiędzy mury wsi Trębki ...

Obrazek

Pomnik, tablica ... jak się okazało, jedna z wielu w Polsce

Obrazek

Przez przypadek trafiłem do miejsca urodzenia twórcy polskiego skautingu.

Pewnie, niektórym, bardziej się z Zakopanem kojarzy, bo tam przede wszystkim, w czasie swojego krótkiego życia:

(...) Olga i Andrzej Małkowscy jeszcze przed wybuchem I wojny światowej założyli drużyny skautowe. Tutaj Andrzej Małkowski snuł plany tworzenia polskiego Piemontu, Rzeczpospolitej Podhalańskiej czy też Rzeczypospolitej Lutyckiej. W bliskich Pieninach Olga Małkowska realizowała eksperyment wychowaw­czy w oparciu o Cisowy Dworek. I wreszcie tutaj Olga osiadła po powrocie z Wielkiej Brytanii na początku łat 60-tych. Wędrowały do Zakopanego druży­ny harcerskie, które chciały spotkać się z Olgą Małkowską i dotknąć dalekie­go wspomnienia tradycyjnego, nieskażonego przez władze PRL, harcerstwa.

Ale o tym dowiedziałem się później.

Również zachęcam do zapoznania się z życiorysem Małkowskiego, bo nietuzinkowym był facet. Jakby nie patrzeć - krajan :)

Jak wspomniałem to było potem, bo teraz, bardziej, zaintrygowało mnie to:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie znalazłem bliższej informacji o tym kościele, ale daty na znajdujących się tu nagrobkach sugerowały, że parafia swoje lata miała.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wyszło słońce. Od razu zrobiło się przyjemniej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Potomkowie dawnych właścicieli dóbr (?), żyli jeszcze do niedawna ...
Może nadal żyją w okolicy?

Obrazek

Znajduję pewne związki z Warszawą

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na pobliskiej drodze pojawiają się rowerzyści.

Obrazek

Obrazek

Okazuje się, że jest tu, zdaje się, jakiś rajd kolaży, bo jest ich większa grupa.

Obrazek

Szukając informacji o Trębkach, znalazłem jeszcze jedna ciekawostkę.
Oprócz Małkowskiego - pierwszego polskiego harcerza, w Trębkach, urodziła się również Pani Maria Wittek.

W setną rocznice jej urodzin odsłonięto w kościele pamiątkową tablice jej poświęconą.
Tablicy nie widziałem, ale historie Pani, ba, Pani generał Wittek, pozwolę sobie przytoczyć w całości:

Urodzona w Trębkach w 1899 r., była pierwszą kobietą w Polsce, która otrzymała stopień generała. Dzieciństwo i młodość spędziła na Ukrainie, dokąd rodzina przeprowadziła się, gdy ojcu, aktywnemu działaczowi PPS, groził areszt. W Kijowie przyszła pani generał wstąpiła do III Polskiej Drużyny Harcerskiej (!), a następnie do Polskiej Organizacji Wojskowej, w której ukończyła kurs wywiadowczy i szkołę podoficerską. Brała udział w wojnie polsko-bolszewickiej i obronie Lwowa. W 1921 r. została skierowana do pracy w Ochotniczej Legii Kobiet, organizacji zajmującej się wojskowym szkoleniem kobiet. Stanęła na czele społecznego ruchu, którego celem było przygotowanie kobiet do służby wojskowej w warunkach wojny. Kiedy w 1939 r. zarejestrowano Organizację Przysposobienia Wojskowego Kobiet, Maria Wittek została jej naczelną komendantką. We wrześniu 1939 r. pułkownik Maria Wittek dowodziła batalionami Pomocniczej Służby Wojskowej Kobiet, a w 1944 r. walczyła w powstaniu warszawskim.

Powojenne represje żołnierzy AK dotknęły również i ją. Po zwolnieniu z aresztu w 1949 r. podjęła pracę w kiosku "Ruchu". Cały czas była jednak bardzo zaangażowana w działalność niepodległościową. Dzięki niej powstała Komisja Historii Kobiet w Walce o Niepodległość. W latach 80. XX w. uczestniczyła także w działaniach Solidarności, pomagając m.in. w przechowywaniu i ukrywaniu dokumentów.

W 1991 r. prezydent Lech Wałęsa mianował Marię Wittek generałem brygady. Była pierwszym polskim generałem, który nosił spódnicę. Zmarła w 1997 r., została pochowana na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.


Obrazek

******************************************************

No, teraz, to już bez Oporów pojedziemy ;)

cdn.

******************************************************

Franz napisał(a):No, skoro Ty tak mówisz - to Ci wierzę. :D 8)

Ja mam lęk wysokości.

Wjechałem ostatnio na Pałac Kultury to sie tak bałem, że do dziś zdjęć nie obejrzałem :lol:

Pozdrawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.09.2011 08:00

Sielanka ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oprócz złocistych pól, czasami ze śladami niedawnych wichur i burz, zdarza mi się spotkać tutejsze zwierze jakieś.
I dzikie, i domowe ...

Obrazek

Obrazek

No i kapliczki ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zatrzymuję się, bo nagle, w jezdni, pojawiają się tory.

Obrazek

Nikną w trawie, po obydwu stronach drogi. Pewnie chodziła kiedyś tędy kolej wąskotorowa.
Szkoda, nie tylko tu, ze ją zlikwidowali.

Zapatrzyłem się na wieże kościoła, charakterystyczny widok na Mazowszu, gdzie takie wieże stanowiły kiedyś punkty orientacyjne.

Obrazek

Dlatego tak dużo ich niszczono w czasie obydwu wojen światowych.

Mijam jakiś mur, kościół, w którym trwa msza, a może ślub i...

Obrazek

Zatrzymuje się przed cmentarna brama.
Zza muru zauważam nagrobki, wyglądające na stare, Idę sprawdzić ...

Obrazek

Obrazek

Patrząc na to, co zastaję w środku, miejsce warte jest poznania i poświęcenia mu trochę uwagi.

Obrazek

Wchodzę ...

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.09.2011 08:54

Połażę tu trochę.

Lubię patrzeć na historię przez pryzmat pomników na cmentarzach.
Szukam tu też ludzi, szukam ich wizerunku, ale też wspomnień o nich, o ich dokonaniach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nad całością góruje spory krzyż. Podchodzę bliżej -

Obrazek

Coś mi to nazwisko mówi ... A może tylko sobie wmawiam?
Przypominają mi się rody Łęckich i Pothsów z moich stron.
Pewnie również jakaś lokalna rodzina dawnych właścicieli.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na cmentarzu jest pusto. Dwie kobiety czyszczą jakiś grób:

- Proszę pana, jeszcze tam pan pójdzie. Tam też są stare groby - zapraszają, ale moją uwagę przykuwa mała tabliczka na niepozornej mogile ...

Obrazek

- Przepraszam Panią, gdzie ten Oporów?
- Jak to gdzie? - Pani robi wielkie oczy - Przecież to cmentarz w Oporowie.
- A zamek?
- Minął pan. Tam, za tym murem ...-

No tak, zagapiłem się ... :D

Nie wiedząc kiedy, przejechałem sobie bez Oporów ... :wink:

Oglądam jeszcze pomniki postawione po drugiej, zachwalanej przez Panią stronie, ale w głowie mam już zamek. Podobno, jak mi zachwalali, wart jest uwagi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy okazji, przyznać się muszę, opuściłem Mazowsze.

Na usprawiedliwienie powiem, że dowiedziałem się o tym później, jak szukałem informacji o samym Oporowie, natomiast po drodze żadnych znaków nie zauważyłem.

Ale, co tam. Dużo się nie zmieniło. Było tak samo ładnie :)

I taką samą historię mieliśmy ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opuszczam cmentarz.

Obrazek

Faktycznie, całkiem niedaleko, pojawia się pierwszy mur, ten, który poprzednio przykuł moją uwagę, skrzyżowanie, na którym, zamiast skręcić, pojechałem prosto.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dlatego nie zauważyłem bramy i tablic opisujących muzeum.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijam bramę. Przede mną szeroka aleja, park ...

Obrazek

Obrazek

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.09.2011 09:26

Oporów, wzmiankowany w źródłach historycznych od XIV w., był siedzibą rodu Oporowskich, herbu Sulima.
Przed 1424 r. uzyskał prawa miejskie, które utracił w końcu XVIII w.

Rezydencję rodową - zamek zbudował arcybiskup Władysław Oporowski, syn Mikołaja wojewody łęczyckiego, właściciel dóbr oporowskich w latach 1428-1453.
Na początku XVII w. dziedzictwo przejęła rodzina Tarnowskich herbu Rola, w XVIII w. dobra wraz z zamkiem należały do Sołłohubów.
W XIX w. Oporów kilkakrotnie sprzedawany był kolejno własnością Korzeniowskich, Pociejów, Oborskich, Orsettich, a od 1932 r. Karskich.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zamek, mała późnogotycka rezydencja obronna wzniesiona około 1440 r. usytuowana na wyspie otoczonej fosą, jest jednym z niewielu tego typu zabytków zachowanych w Polsce.
Zabudowa skupiona wokół czworobocznego dziedzińca składa się z domu mieszkalnego, wieży, baszty z kaplicą, połączonych murem obronnym.
Remonty wykonane w XVII, XVIII i XIX wieku spowodowały tylko niewielkie przeróbki. Pozostały po nich barokowe otwory okienne na piętrze, klasycystyczne sztukaterie, parkiety i przebudowana w XVIII i XIX w. część bramna.
Z około 1840 r. pochodzi przybudówka na dziedzińcu, tzw. „Kredens” oraz neogotycki portal bramy wjazdowej i taras przed mostem.
Zamek otacza krajobrazowy park założony w 1. poł. XIX w., w którym czytelne jest wcześniejsze założenie XVII-wiecznego ogrodu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gruntowne prace konserwatorskie wykonane w latach 1962-1965 usunęły część przebudowy z XIX w., przywróciły pierwotną sylwetkę dachów i ganek komunikacyjny domu mieszkalnego.
Spod tynków odsłonięto gotyckie portale i okna oraz drewniane, polichromowane stropy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zamek od 1949 r. mieści muzeum z ekspozycją wnętrz dworskich.
Tworzą ją dzieła sztuki i wyroby rzemiosła artystycznego prezentujące kulturę szlachecką.
Zbiory zawierają dzieła sztuki z różnych epok, od XVI do pocz. XX. – obrazy, rzeźby, wyroby rzemiosła artystycznego. Pochodzą one z przekazów, darów i zakupów.
Nieliczne tylko eksponaty związane są z historią zamku. Należą do nich portrety rodziny Sołłohubów z XVIII w., lustra z żardinierami z pocz. XIX w., pistolety pojedynkowe z XVIII i XIX w. oraz naczynia fajansowe angielskie z Shelton XIX w.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tyle o historii. Oglądam fosę, z wahaniem wkraczam na zmurszały most, z wydzieloną częścią, po której lepiej się nie poruszać.
Jak widać również tutaj odbywają się sesje fotograficzne młodych.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przekraczam bramę i wchodzę na dziedziniec ...

Obrazek

cdn.
Ostatnio edytowano 13.09.2011 08:05 przez weldon, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.09.2011 09:39

Dziedziniec ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podobno, kiedy w XVI wieku spadła potęga rodu Oporowskich, majątek ulegał rozproszeniu.
W roku 1632 właścicielami Oporowa zostali Barbara i Piotr Tarnowscy herbu Rola.

Właśnie wtedy, gdy zamek należał do Tarnowskich, został zniszczony, jedyny raz w swojej historii.
W roku 1657 został spalony przez Szwedów. Spalił się dach domu mieszkalnego, oraz stropy i górne kondygnacje wieży.
Zamek został odbudowany pod koniec XVII wieku. Podczas prac wykonano nowe dachy, wymieniono okna na prostokątne oraz wzniesiono murowany budynek przy kurtynie północnej w miejsce rozebranego drewnianego.
Na południe od zamku założono istniejący do dzisiaj ogród.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie wiem czemu, ale wzbudzam zainteresowanie ochrony ...

Obrazek

Mijam go i czym prędzej idę do kasy, gdzie kupuje bilet, książkę o zamku oraz zezwolenie na fotografowanie :)

No tak, pewnie moje fotografowanie "za darmo" wzbudziło czujność strażnika ...

Zwiedzamy ...

Obrazek

cdn.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59051
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.09.2011 10:01

Też z tegorocznych wakacji przywiozłem nieco fotek z cmentarzy.

A poza tym szerokie łąki, pola i swoboda tak blisko...

weldon napisał(a):Obrazek

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
... po roztańczonej Mazowsza krainie ... - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone