Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

... po roztańczonej Mazowsza krainie ...

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.07.2011 09:32

Kolejny dzień to poznanie podszczecińskiej "autostrady" (określenie usłyszałem na miejscu).

Identyczną, swego czasu, spod Malborka do Fromborka jechałem, a jeszcze wcześniej, dawno, dawno temu, przez enerdówek do Berlina podążałem.

Zdjęć nie mam, ale dudu-dudu-dudu ... zapamiętam na długo ;)

Potem wizyta w przepięknym kościele, pod wezwaniem ... nie pamiętam :oops:, ale, zdaje się, był na ulicy o takiej samej nazwie, potem odwiedziny na jednym z największych, powierzchniowo (bodajże trzecim w Europie) cmentarzu ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cmentarz zaprojektowano w formie parku-ogrodu i, faktycznie, jego powierzchnia wzbudza respekt.
Nie od rzeczy jest fakt, że najlepiej poruszać się po nim samochodem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cmentarz jest stosunkowo młody - otworzono go w 1901 roku - ale już potrafi wiele opowiedzieć o burzliwych losach miasta w XX wieku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odwiedzam jeszcze grób projektanta ...

Obrazek

Na jednym z pięknych drzew, jakimi obsadzone są aleje znajduję coś, co wygląda, jak wycięty nożem rok 1937:

Obrazek

Powoli wracam do głównej bramy, postanawiając spróbować namówić kogoś do opowiedzenia więcej o tym daleko położonym, mocno rozkopanym, ale, jak się zorientowałem, pięknym mieście, tym bardziej, że dziś sporo rzeczy już nas wiąże ze sobą ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Coś w tym musi być i dlatego zdecydowałem się opisać te krótką wizytę w tym zakątku, pozornie odległym od Warszawy, ale nie może być przypadkiem, że w tym dużym, jakby nie patrzeć mieście, poprzecinanym kanałami trafiam nagle na ...

Obrazek

To dwudziestowieczna kopia pomnika kondotiera weneckiego Bartolomea Colleoniego.
Oryginalne dzieło stworzył w XV wieku Andrea del Verrocchio, żyjący w latach 1435-1488 włoski rzeźbiarz i malarz,
syn złotnika z Florencji , nauczyciel jednego z największych humanistów Odrodzenia - Leonarda da Vinci.

Od 1913 roku rzeźba stała pod dachem w jednej z sal Muzeum Miejskiego w Szczecinie, aby, prawdopodobnie w 1947 roku, trafić do Warszawy.
Początkowo pomnik poniewierał się po składach i rupieciarniach, następnie stanął na dziedzińcu Muzeum Narodowego,
potem przeniesiono go znowu - tym razem - do magazynu Muzeum Wojska Polskiego.
Zastanawiano się, gdzie go postawić na stałe.
Żaden reprezentacyjny plac nie wchodził w grę - rzeźba ani historycznie, ani stylistycznie nie pasowała do stolicy.
Była też niewłaściwa ideologicznie - Bartolomeo Colleoni brał przecież pieniądze za wojskową służbę u feudała.
Ostatecznie miasto podarowało kłopotliwy posąg ASP.

Obrazek

W 1950r. kondotiera ustawiono na rogu podwórza Akademii i niewielu, nawet Warszawiaków, wie, że tuż przy Krakowskim Przedmieściu mamy taki pomnik.

Obrazek

Jednakże to nie koniec historii Włocha ponieważ, co prawda ówczesne władze Szczecina zgodziły się na oddanie rzeźby Warszawie, jednak Szczecinianie nigdy nie pogodzili się z tak bolesną stratą.

Jest w tym jakiś paradoks, bo posąg zniknął ze Szczecina wtedy, gdy miasto stało się polskie. Starania mieszkańców Szczecina o odzyskanie posągu zapoczątkowali członkowie Regionalnej Pracowni Krajoznawczej i Akademickiego Klubu "Kroki "szczecińskiego Oddziału PTTK a potem w akcję włączyły się władze miasta.

Obrazek

W dniu 08.09.2001r. Lech Karwowski - dyrektor Muzeum Narodowego w Szczecinie i prof. Adam Myjak - Rektor ASP w Warszawie wypracowali wstępny kompromis:
znajdująca się w Warszawie kopia posągu Colleoniego powróci do Szczecina.
W zamian Szczecinianie ufundują Akademii duplikat pomnika i wykona go ASP.
By doprowadzić do powrotu Colleoniego, w Szczecinie organizowano jarmarki i festyny na których kwestowano wśród mieszkańców i gości miasta by zebrać środki na wykonanie kopii pomnika dla Warszawy.

31.08.2001r. kondotier z antycznej kolekcji powrócił do Szczecina, a na podwórku ASP ustawiono dar Szczecinian dla Warszawy czyli kopię owej sławnej kopii z kolekcji Dorhna.

Obrazek

I tak oto, historia zatoczyła koło, a wielki kondotier stał się klamrą, która przez małe, pomorskie, miasteczko, łąki i pola je otaczające, poprzez szczecińskie bulwary doprowadziły nas z powrotem na warszawską Starówkę, gdzie wylądowaliśmy u stóp Pałacu Czapskich.

Obrazek

W miejscu, gdzie, "przed opuszczeniem Warszawy na zawsze" mieszkał Fryderyk Chopin, gdzie tworzył poeta Zygmunt Krasiński, gdzie od lat pięćdziesiątych jest siedziba Akademii Sztuk Pięknych i gdzie, pewnie, rozpocznie się nowy wątek o spacerach po moich magicznych miejscach tego miasta ...






************************************************
Ostatnio edytowano 20.02.2012 10:23 przez weldon, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.07.2011 13:52

A, tak mi się, przy przeglądaniu zdjęć, przypomniało ...

(...)I oto - jak ciało Orfeja -
Tysiąc pasji rozdziera go w części;
A każda wyje: "nie ja!..."
"Nie ja!" - zębami chrzęści -
Lecz Ty? - lecz ja? - uderzmy w sądne pienie,
Nawołując: "Ciesz się późny wnuku!...
Jękły głuche kamienie -
Ideał sięgnął bruku ... "



Obrazek
Ostatnio edytowano 20.02.2012 10:44 przez weldon, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 21.07.2011 16:52

Uff...
Weldonowe zaległości odrobione. Pracowity chłopak :!: :)
Dzięki za wycieczkę po Muzeum Powstania.

W przyszły weekend jesteś jeszcze w Warszawie?
W stolicy odbędą się mistrzostwa świata.
Jest szansa na fotorelację :!:
pzdr :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.07.2011 17:36

Przyszły, to na 99% - nie.

Natomiast w teraźniejszy będę próbował wygospodarować trochę czasu (ech, te przygotowania przedwyjazdowe ;))
i zobaczyć Stadion Narodowy.

A wtedy, choć krótki, reportaż jest pewny.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 21.07.2011 18:39

Właśnie zarezerwowałam 2 noclegi w Warszawie, jak już muszę gnać przez całą Polskę, żeby do Hiszpanii polecieć to chociaż w drodze powrotnej dziecku chociaż troszkę Warszawy pokażę.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.07.2011 18:57

Żeby tylko pogoda dopisała.

Nie zawiedziecie się :D
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 21.07.2011 19:06

longtom napisał(a):Uff...
Weldonowe zaległości odrobione.


Ja nie mogę odrobić, bo zdjęcia w większości się nie otwierają. Pewnie dlatego, że taka pora. Spróbuję jutro przed południem.

Piotrek, nie ładuj tyle do jednego posta. Chyba, że tylko ja tak mam.
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 21.07.2011 19:10

longtom napisał(a):Uff...
Weldonowe zaległości odrobione.


A ja jeszcze cały czas nadrabiam... :lol: chociaż już od paru dni tu jestem. :lol:

Ale dzisiaj coś mi się większość zdjęć nie otwiera :? /edit: o widzę, że Jan ma ten sam problem!/ szkoda... bo właśnie w trakcie tego Muzeum Powstania byłam, ale tak mi się wczoraj smutno na tym zrobiło, że musiałam przerwać na chwilę...


longtom napisał(a):Pracowity chłopak :!: :)


noooo... :lol:

Muszę przyznać Weldon, że dzięki Tobie jakoś inaczej na Warszawę patrzę... :wink:

Bardzo fajna relacja! 8)

Pozdrawiam
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 21.07.2011 19:32

weldon napisał(a):Żeby tylko pogoda dopisała.

Nie zawiedziecie się :D


Ja mam w stolicy ciocię, miałam dziadka, w dzieciństwie i w sumie do studiów bywałam b. często. Ale jakoś tak wyszło, że córka jeszcze nigdy nie była, aż mi wstyd :oops:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.07.2011 19:42

jan_s1 napisał(a):Piotrek, nie ładuj tyle do jednego posta. Chyba, że tylko ja tak mam.

Też tak mam :D

Chyba trzeba na zmianę turnusu poczekać :lol:

Obiecuje powściągliwość na przyszłość.

Joanka23 napisał(a): dzięki Tobie jakoś inaczej na Warszawę patrzę... :wink:

Bardzo fajna relacja! 8)


Dzięki i ... cieszę się :D

helen napisał(a):...

Och, miasto jak miasto, ale jest kilka rzeczy, które warto zobaczyć.

Ja je kocham za nieprzewidywalność, za ten chaos, który wyróżnia je spośród innych.
Tutaj nigdy, kiedy dochodzisz do rogu, nie możesz być pewną, co za tym rogiem znajdziesz.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.07.2011 06:33

A za rogiem ....



Spiderman! 8O




:lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 25.07.2011 07:19

Siedemdziesiąt cztery tysiące, dziewięćset dziewięćdziesiąt osiem osób, córcia i ja ...

poszły zobaczyć jak TO wygląda od środka.

Zgodnie z różnistymi przestrogami o trudnościach z dojazdem zostawiliśmy samochód ... nie powiem gdzie, żeby na przyszłość nie zdradzić miejscówy ;(
i poszliśmy zwiedzać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pogoda ... w kratkę. Plaże nam zalało :( Ale zainteresowanie,jak widać, było spore. Podobno sto osób na minutę wchodziło, co, zważywszy, że było tylko jedno wejście, i tak odbywało się bezproblemowo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ulotka, proporczyk z logo stadionu, tunel.

Wchodzimy ...

Obrazek

Obrazek

cdn.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 25.07.2011 07:38

Już w tunelu słychać było stadionowy gwar nadawany z głośników ...

Czuć też było spalony olej z chipsów, czy innych prażynek, ale, jak się okazało, była to darmowa wyżerka dla najmłodszych, rozdawana przez ludzi z obsługi.

Przy wylocie tunelu trochę zaczęło się korkować, ale, w sumie, nie zdziwiłem się.
Sam stanąłem przytłoczony widokiem ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stadion jest olbrzymi. Olbrzymi i to się czuło, stojąc na samym dole.
Jednocześnie, trzeba przyznać, że nie przytłaczał. Mimo, że zakryty dachem, ze na dole było sporo kałuż po deszczu, to kiedy stanęliśmy na betonowej płaszczyźnie, która w przyszłości będzie boiskiem krytym murawą, to spokojnie mogliśmy spojrzeć na każde z ponad 50 tysięcy krzesełek, znajdujących się na trybunach i, przypuszczam, tak samo będą to odczuwali kibice, siedzący na najwyższych, najdalej położonych miejscach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wisząca nad głową, 70-metrowa iglica, podobno sięgająca podobnej wysokości jak Pekin, przy tej wielości przestrzeni, jaka nas otaczała nie wyglądała w ogóle na swoje rozmiary.

W przyszłości będą na niej dodatkowo wisiały telebimy, wyświetlające obraz z boiska. Dziś telebimy ustawione były na płycie, na której również można było obejrzeć wystawę poświęconą budowie stadionu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Długi wąż - podobno około godziny stania - to kolejka chętnych do wejścia na specjalnie udostępnioną trybunę, z możliwością posiedzenia na krzesełkach. Rezygnujemy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Razem z tłumem podekscytowanych warszawiaków wychodzimy drugim tunelem.
Nie da się ukryć, że budowla zrobiła i na nas niesamowite wrażenie.

Porównując go z poprzednim stadionem, X-lecia, powiem tylko tyle, że stojąc na płaszczyźnie, na której będzie murawa, już staliśmy dwa pietra powyżej poprzedniej, starej, murawy.

Jeszcze jest sporo do zrobienia ...

Obrazek

Obrazek

... ale kibice też jeszcze rosną ...

Obrazek

Chętnych nadal nie brakuje ...

Obrazek

... i tak, do osiemnastej ...

Film
piwo34
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 98
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piwo34 » 27.07.2011 22:14

Znalazłem w sieci taką stronkę http://www.warszawa360.pl/#/GigaWarszawa2/
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 01.08.2011 16:55

"Przechodniu powiedz Polsce... żeśmy polegli tu, do końca wierni Ojczyźnie"

Weldon - jako, że Ty jesteś dla mnie takim właśnie Przechodniem, który często mówi o Powstaniu Warszawskim i tak pomyślałam, że napiszę tu dzisiaj, że:

Pamiętamy!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska

cron
... po roztańczonej Mazowsza krainie ... - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone