Podobno, jakiś czas temu, ktoś dzieciaki fotografował, jak sobie wyjaśniliśmy w czasie rozmowy.
Inna sprawa, ze jak na proboszcza, niespecjalnie znał historie parafii i kościółka, ale to nie pierwszy raz tu spotkałem się z dziwna sytuacją.
Poprzednio, ale to ze 30 lat temu, szukałem śladów ślubu dziadków, na ich 50 rocznicę. Ni cholery nic z proboszczem (ówczesnym) nie załatwiliśmy.
Dziadek zrobił to od ręki - po prostu z kościelnym się dogadał.
Ja mam jeszcze jedno do zarzucenia facetowi. Zresztą wszystkim, po kolei, którzy mają na to jakiś wpływ.
A mianowicie, w zaroślach, niedaleko kościoła, znajduje się zabytkowa, pochodząca z I połowy XIX wieku, kaplica grobowa hr. Antoniego (+1834) i Zofii z Rykaczewskich (+1867) Trębickich.
W środku nie byłem.
Jakoś mi głupio było, no i strach, ale okazuje się, że można również do środka zajrzeć, a warto, bo są tam jakieś tablice, czy nawet fragment ołtarza, co nie omieszkam sprawdzić przy najbliższej okazji.
Na razie obszedłem kaplice dookoła.
Przykro patrzeć na jedyne ślady po ludziach, którzy kiedyś tyle zrobili dla tutejszej okolicy.
Zarośla zarastają jedyna ścieżkę prowadząca do kaplicy.
Mało kto tu przychodzi.
Kwitną kasztany ...
Cofam się trochę w kierunku Warszawy. Tutaj, za resztkami bramy i ogrodzenia znajdują się ślady po wspaniałym niegdyś parku, otaczającym zabudowania dworskie.
W parku można rozpoznać jeszcze przebieg dawnej alei dojazdowej, owalny podjazd. Dwór, uszkodzony w czasie wojny, rozebrano w latach 50 ub. wieku.
Miejscami można dostrzec jeszcze zarys fundamentów, sklepienie piwnic. Strach podejść, bo zarastająca roślinność, zasłania wszelkie dziury. W zasadzie jedynym budynkiem, który jeszcze pozostała w jakiej takiej kondycji, jest piętrowa oficyna dworska.
Zaraz obok budynku znajduję czynna studnię. Kiedyś okolice te słynne były z obecności Olendrów, próbujących okiełznać dziką, zwłaszcza na wiosnę, Wisłe.
Pozostały po nich ślady w postaci dróg biegnących starymi groblami, kilka cmentarzy, stawy ... Ale to opowieść na inną okazje.
Mimo wszystko nie decyduje się gasić pragnienia.
Wracam. Czas udać się w dalszą drogę, na poszukiwanie dwóch. Nagich ...
PS jako ciekawostka: slajdowisko ze znajdujących się w pobliżu ruin po dawnym PGR-ze i jeszcze czymś, jakiejś przetwórni, czy co ...
Jako ciekawostka: Slajdowisko I, Slajdowisko II