Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korsyka: góry, wąwozy, klify, megality

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 31.05.2011 07:05

Franz napisał(a):
weldon napisał(a):Ta ostatnia seria, to takie bardziej skandynawskie, norweskie bardziej, niż korsykańskie, klimaty :D

Tak, masz rację - jest w tych krajobrazach coś surowego, północnego.
Korsyka to wyspa o wielu obliczach. :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek

W Skandynawii nie byłem, na Korsyce nie byłem ... w związku z tym, że jak mówicie sceneria podobna ... to z uwagi na klimat ... na razie wybieram Korsykę ! ;) :)

Podziwiajmy dalej !

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.05.2011 11:49

mariusz-w napisał(a):W Skandynawii nie byłem, na Korsyce nie byłem ... w związku z tym, że jak mówicie sceneria podobna ... to z uwagi na klimat ... na razie wybieram Korsykę ! ;) :)

W moich oczach Skandynawia - konkretnie Norwegię mam w tej chwili na myśli - ma jedną głównę wadę: wilgoć. Trochę w nadmiarze. Mniej istotnym, chociaż zauważalnym mankamentem jest nadmiar komarów w połączeniu z horrendalnymi cenami napojów chłodzących o niewysokim procencie alkoholu. ;)
Ale krajobrazy... rewelacyjne! 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.06.2011 13:41

Zastanawiałem się, czy wspomnieć teraz, czy może nieco później - o tradycyjnych mieszkańcach tych terenów. Porośnięte makią kamienne pustkowia często przez wiele lat gościły opiewanych w legendach zbójników, jak i pospolitej maści rzezimieszków. Również i w obecnych czasach zdarza się, że poszukiwani przez żandarmerię nacjonaliści z FLNC ukrywają się w pieczarach na zboczach tutejszych wzgórz. Ale może wrócę do tej kwestii później, gdy będziemy przejeżdżać ponownie w pobliżu. Teraz obieramy kierunek na zachód wyspy.

Tuż na północ od Levie (Livia) znajdują się dwa sąsiadujące ze sobą stanowiska archeologiczne: Cucuruzzu oraz Capula.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kierujemy się najpierw do pierwszego z wymienionych. Kasa stoi na skraju lasu i po zakupie biletów zagłębiamy się weń wąską dróżką, obramowaną zielono omszałymi kamieniami. Cucuruzzu, zwane równiez U Pianu de Levie, jest ufortyfikowaną osadą, pochodzącą z XIV w p.n.e. - zostajemy więc błyskawicznie przeniesieni 3500 lat wstecz.
Cucuruzzu wzniesione zostało na szczycie wzgórza. Osada uformowana z lepiej lub gorzej dopasowanych do siebie kamieni i głazów - niektóre ważą po kilka ton - świetnie wkomponowana jest w dominującą w otaczającym krajobrazie, naturalną skałę. Zachowało do dzisiaj kilka oryginalnych pomieszczeń, służących zarówno jako mieszkania, jak i magazyny do przechowywania zapasów.

Godne uwagi są kamienne sklepienia, zważywszy że całość powstała bez użycia zaprawy. Cóż, w epoce brązu nie zawracali sobie głowy drobiazgami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.06.2011 13:41

Zaglądam oczywiście na najwyższy punkt osady, skąd roztacza się rozległy widok.

Z Cucuruzzu przechodzimy leśną alejką w stronę drugiego stanowiska archeologicznego. Po drodze mijamy świadka znacznie późniejszej epoki - romańską kaplicę San Lorenzu z XIII w. - i wkrótce pojawiają się w lesie pierwsze ślady kolejnej osady. Najpierw spotykamy przypominające górską kolebę pomieszczenie - pod skałą o charakterystycznym kształcie (ale nie powiem, co mi przypomina) kamienny murek tworzący balkonik. Żeby nie było - to każde z nas się tam znalazło. ;)

Niedaleko od tego miejsca trafiamy już na główne umocnienia Capuli.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.06.2011 12:44

Castellu de Capula było zamieszkane bez żadnych przerw od epoki brązu aż po średniowiecze, a więc przez blisko trzy tysiące lat.
Najpierw wdrapuję się na najwyższy punkt twierdzy.

Obrazek

Obrazek

Następnie przychodzi czas na pomyszkowanie po wszelkich zakamarkach. Miejscami trzeba się nisko pochylić przed sztuką budowlaną z zamierzchłej przeszłości.
Docieramy do miejsca z potężnym - niczym wyciosanym w skale - półokrągłym łukiem, osłaniającym kamienną platformę, która mogła być ołtarzem ofiarnym.

Capula została zniszczona i zupełnie opuszczona w 1259r w wyniku długotrwałych walk pomiędzy wrogimi sobie klanami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.06.2011 12:45

Usatysfakcjonowani spotkaniem z prehistorią, zamykamy pętlę, korzystając znów z liczących sobie kilka tysięcy lat dróżek i kamiennych schodów.

Obrazek

Obrazek

Wsiadamy do wozu i wąskimi, krętymi szosami przemieszczamy się teraz w kierunku zachodniego wybrzeża Korsyki. Po drodze mijamy parę niezbyt może urodziwych, ale ładnie położonych, kamiennych wiosek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 08.06.2011 13:07

Franz napisał(a):Obrazek

Też ładnie spasowane.

I, mz, również nie do ruszenia te kamienie ... ;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.06.2011 08:05

weldon napisał(a):Też ładnie spasowane.

I, mz, również nie do ruszenia te kamienie ... ;)

Wiesz, to miejsce - oprócz świadomości, że tędy ludzie przechodzili przez kilkadziesiąt wieków - ono było po prostu przeurocze...

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 09.06.2011 08:09

Franz napisał(a):Wiesz, to miejsce - oprócz świadomości, że tędy ludzie przechodzili przez kilkadziesiąt wieków - ono było po prostu przeurocze...

Szczeliniec mi się przypomniał ...
Ale to już kilkadziesiąt lat minęło. Takie, luźne skojarzenie.
Schody i skały się gdzieś po łepetynie kołaczą.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 09.06.2011 09:04

Franz napisał(a):- ono było po prostu przeurocze...

Pozdrawiam,
Wojtek

To widać ... 8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.06.2011 11:20

weldon napisał(a):Szczeliniec mi się przypomniał ...
Ale to już kilkadziesiąt lat minęło. Takie, luźne skojarzenie.
Schody i skały się gdzieś po łepetynie kołaczą.

W kategorii potęgi i rozmachu sił natury - to te omszałe schodki się, oczywiście, nie liczą w porównaniu ze Szczelińcem. ;)
Ale - nadrabiają w innej dziedzinie. 8)

mariusz-w napisał(a):To widać ... 8)

Do tego jeszcze te jasne plamy słońca, przeświecającego poprzez listowie...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.06.2011 23:15

Oto mapka pierwszej części przejazdów tego dnia.

Obrazek

A - Piscia di Gallu
B - Cucuruzzu i Capula
C - najbliższy przystanek :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.06.2011 13:47

Wspomnianym przy opisie mapki następnym przystankiem jest Filitosa.

Zaraz po minięciu kasy i obejrzeniu małego muzeum zostajemy powitani przez kamiennego wojownika. Ważący ponad dwie tony, trzymetrowej wysokości pionowy głaz z rysami twarzy oraz wyrzeźbionym długim mieczem jest drugim, co do wysokości, menhirem w Filitosie.

Obrazek

Ślady osadnictwa pochodzą z wczesnego neolitu, z piątego tysiąclecia przed naszą erą. Najlepiej zachowane pomniki historii datują się na późny okres brązu. Kultura megalityczna osiągnęła na wyspie największy rozkwit w połowie drugiego tysiąclecia p.n.e., a jej upadek nastąpił ok. roku 800 p.n.e.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Według niektórych teorii w drugim tysiącleciu p.n.e. wiele miejsc na Korsyce zostało opanowanych przez lud wznoszący wieże. W językach romańskich od słowa "torre" utworzono dla tego ludu termin "torreens", my musielibyśmy ich chyba nazwać wieżowcami lub wieżycielami. ;)

Centralne miejsce w Filitosie zajmuje charakterystyczna dla nich budowla, służąca do celów kultowych. Nietypowe natomiast jest użycie w konstrukcji pomniejszych menhirów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.06.2011 13:48

Mijamy kolejne menhiry - znów na niektórych dają się dostrzec zarysy twarzy - i docieramy do otoczonego kamiennym murem kurhanu, gdzie z kolei w całość konstrukcji wkomponowano potężny, piętnastotonowy głaz.

Schodzimy teraz do trawiastej dolinki, gdzie na obrysie fragmentu okręgu znajduje się grupa menhirów o zdecydowanie szczupłych sylwetkach. Zaglądamy jeszcze na skraj dolinki, obramowanej ogromnymi głazami o interesujących kształtach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu już zawracamy i zahaczając jeszcze zarówno o kolejne rzeźbione przez naturę skały, jak i twory rąk ludzkich o niewątpliwie anatomicznych kształtach, zmierzamy do samochodu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 30.06.2011 13:51

A mówią, że to w Kapadocji są ciekawe kształty...




:wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France



cron
Korsyka: góry, wąwozy, klify, megality - strona 26
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone