Alanya Döner Kebab

[Vjetar]

11 dzień - Alanya
Dalmatas Cave & Alanya Kalesi
Część 14


Mijamy kolejne domostwa, jakiś przydomowy cmentarzyk.
Pochówek w ogródku podobno jest/był czymś normalnym - są to wyłącznie rodzinne nekropolie.
Z uwagi na fakt, że każdy z umarłych ma miejsce tylko i wyłącznie dla siebie (nie chowają "na kimś")
cmentarzyki zajmują trochę miejsca (tak tłumaczył nam pilot).





Oprócz wygrzewającej się w pełnym słońcu całej masy jaszczurek po cmentarzu biegają...
...kury z podliskiego gospodarstwa.



Kamienna ścieżka meandruje co pozwala podziwiać piękno tej okolicy.







Baszta, która chyba była bramą do "zamku wysokiego".



Takich punktów obserwacyjnych jest oczywiście więcej.
W tle nowoczesna Alanya.






c.d.n.

[weldon]

Mijamy kolejne domostwa, jakiś przydomowy cmentarzyk.
Pochówek w ogródku podobno jest/był czymś normalnym - są to wyłącznie rodzinne nekropolie.
Z uwagi na fakt, że każdy z umarłych ma miejsce tylko i wyłącznie dla siebie (nie chowają "na kimś")
cmentarzyki zajmują trochę miejsca (tak tłumaczył nam pilot).

U nasz by to nie przeszło ...

Sanepid by się nie zgodził

[Leszek Skupin]

....
U nasz by to nie przeszło ...

Sanepid by się nie zgodził

U nas by to nie przeszło, ale z zupełnie innych względów przecież to jest nieprawdopodobny nekrobiznes nie

Jacek kapitalne miejsca... jestem pod wrażeniem.

[longtom]

Bardzo mi się na tej zamkowej górze podobało. Rozumiem, że reszta Alanyji na plażach, bo nikogo nie widać.

pzdr

[Vjetar]

O taka ciekawostka...a miejsca, no cóż...ja cały czas jestem pod wrażeniem tego wyjazdu.

[Leszek Skupin]

Więc jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... pamiętasz Miałeś do Mimic jechać

[Vjetar]

Bardzo mi się na tej zamkowej górze podobało. Rozumiem, że reszta Alanyji na plażach, bo nikogo nie widać.

pzdr

Trochę ludzi chodziło...jakieś 10 osób razem z nami.
Nie oszukujmy się - Alanya to przede wszystkim plaże.
Marta też chętnie zwiedzała...pod koniec dnia "z aparatu" ale plan jest planem i trzeba go skrupulatnie wypełniać.

Marta odpoczywała - my półmaratony...

[weldon]

A nie do Portugalii?
Coś mi się z takim małym domkiem kojarzy ...

Nie dziwię ci się, że jesteś pod wrażeniem.
Cały czas sobie obiecujemy, że na kilka dni do Stambułu, że gdzieś, waszymi śladami,
gdzie nie mogliśmy zajrzeć, ale teraz mamy okazję, też pojedziemy.

Niesamowity kraj. Prawda?

Mnie najbardziej zaskoczyła, przynajmniej tam gdzie byłem, ich serdeczność,
ich wyrozumiałość no i, przynajmniej tak, jak nam mówiła rezydentka,
samowystarczalność, o której mało kto wie.

No i sam kraj, jako taki, tez mnie zaskoczył.

[Vjetar]

Więc jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... pamiętasz Miałeś do Mimic jechać

Zupełnie o tym zapomniałem - Leszek - musiałeś?

A nie do Portugalii?
Coś mi się z takim małym domkiem kojarzy ...

Dobrzeeeee, z kojarzenia 5+.

Niesamowity kraj. Prawda?

Tak. Prawda!

[Vjetar]

11 dzień - Alanya
Dalmatas Cave & Alanya Kalesi
Część 15


Wychodzimy wreszcie na brukowaną drogę prowadzącą do/z twierdzy.
Co chwila trzeba schodzić na skraj jezdni do ruch tu spory a chodnika nie ma.
Do tego roboty drogowe.



Widok "do góry".



Widok "w dół".



Na końcu tej prostej znajduje się platforma - punkt widokowy.


Ostatni rzut oka na mury.





Jak ja tęsknię za tym słoneczkiem, widokiem...















A tu powyższe obrazki połączone w jedną całość.



I jeszcze jedna panorama z tego dnia.
Widok z Twierdzy na Kleopatra Beach.




c.d.n.

[weldon]

Jak ja tęsknię za tym słoneczkiem, widokiem...

To się nazywa: masochizm ...
A, w stosunku do nas: sadyzm ...

Gorzej, bo, jak zauważyłem, katowanie się oglądaniem tych widoczków ... sprawia mi przyjemność









No, no, przyjemność w sensie doznań estetycznych, a nie cielesnych ...

[Vjetar]

11 dzień - Alanya
Dalmatas Cave & Alanya Kalesi
Część 16


Przez jakiś czas schodzimy główną drogą szukając możliwości zagłębienia się w podwórka, mury, baszty...
...obrazki z życia codziennego.







Widoki zachęcające do penetrowania niestety czasu za mało.



Dobrze widać "ikonę" miasta.



Wygląda, że cel już blisko - dla idących główną drogą pewnie tak - my jednak klucząć
i węsząc po okolicy nabijamy kolejne kilometry. Dla takich widoków.














c.d.n.

[Vjetar]

11 dzień - Alanya
Dalmatas Cave & Alanya Kalesi
Część 17


Jakaś ścieżynka. Chyba będzie dobra.







Restauracja czeka na pierwszych gości - wieczorem pewnie będą tu tłumy - widok znad kotleta - bezcenny.



Biel obrusów wspaniale kontrastuje z surowością riun, kamienia oraz kolorem ziemi.



Tu widać jak stromy jest podjazd.
Z pewnością taki spacerek pod górę, w upale, nie należy do przyjemności.



O tu jest jakieś przejście...



To się nie uda. Może tu?




c.d.n.

[Lidia K]

Zakamarki, przejścia, wejścia, bramy, mury, murki i wieżyczki, dróżki nie wiadomo dokąd prowadzące, wszystko do odkrycia, widoczki z góry, niezbadane ścieżynki - jak ja to lubię

Kusiło Cię, żeby się wybrać o zachodzie słońca
Ja bym nie odpuściła.

[Vjetar]

Pewnie, że kusiło ale...w końcu razem tu przyjechaliśmy.